Witam szanowne grono
Jako amator z 4 letnim doświadczeniem i zarazem 5 letnią przerwą (ostatnie 5 lat układałem sobie życie
) mam takie pytanie do kolegów cały czas będących w temacie wykrywaczy , chodziłem 4 lata z proximą , lecz jeszcze ze starych czasów wówczas utkwił w pamięci mi polecany przez kolegów tesoro de leon , powiem szczerze że od zawsze byłem zafascynowany kolorkiem , tj. militarka itp może dla mnie nie istnieć(co prawda proxima bardzo lubiła żelastwo) , chce kopać sam kolorek czyli dobra dyskryminacja to klucz
Czy przesiadka(po długiej przerwie) z proxy na tesoro de leon będzie krokiem w tył jeżeli chodzi o sama kolorową drobnice czy jednak jakiś progress ?
liczę na pomoc bo pamiętam że kiedyś każdy użytkownik służył życzliwie swoją wiedzą
Pozdrawiam Serdecznie.