Gdzie ja napisałem że Cortes jest głębszy od E -track lub EX SE.
Głębokość to nie jest najważniejszy parametr.

Napisałem wyrażnie że chodzi o tereny zaśmiecone a na nich EX SE czy E-track jest słabiutki.
W wykrywaczu liczy się efektywność na którą składa się wiele czynników a Ex SE czy E-track  ma ich za mało żeby być wykrywaczem b.efektywnym.
Głębsze są  bo było parę celów których ja nie widziałem  a one widziały ale ile było celów na głębokości 15 cm których Minelaby nie widziały bo obok była stal.

Znam gości co mają EX Track obcykane do bólu i poprzesiadali się w większości na  XP GMP.
Żaden z nich nie chodził na automacie.JA Qattrem też nie chodziłem w AUTO.

To nie są amatorzy.

Pogadajcie z Peterem_2005 ma EX SE i opisze wam gdzie jest różnica o której ja mówię.Przebadał to na własnej skórze.
Macie EX Track a podejrzewam że nie chodziliście z Tesoro.Dlatego nie wiecie o czym piszę.

Gdyby Ex Track był lepszy na pewno bym go miał a ja za nic go nie chcę bo na zaśmieconym jest słąbiutki i dużo gorszy od Tesoro.
Na czystym owszem sprawdza się ale ile mamy czystych pól.?
Polska to specyficzny teren do poszukiwań.

Poobserwujcie uwążnie wykrywacze w polu.Ja jedną wadę rozgryzłem po roku chodzenia a wada ta dyskwalifikuje wykrywacza.Była też u mojego kolegi i Petrer_2005 też ją zauważył jak powiedziałem  mu żeby zwrócił na to uwagę.

To  jest niedopracowanie sprzętu.Na czystym polu nie występuje.Chodzicie i nawet nie wiecie że to też was dopada.

Koledzy ja nie znam technologi FBS z opowiadań ,męczyłem się z jej wadami prawie przez dwa lata oraz kolegą co miał EX SE a wcześniej EX II.Gość wychodzi w tygodniu ok  min. 30-40 godz.

Pamiętam jak kopaliśmy na rynku w Węgrowie i były wysypane chałdy ziemi  i  z kolegą  sprawdziliśmy Quattro z Cortesem.
Chciał się upewnić czy rzeczywiście jest tak jak mówię.Powolutku obszedł hałdę ziemi  i nic nie znalazł  a ja z tej hałdy wyjąłem 3 fanciki.
Obecnie ma Tejona i uważa  że jest b.duża różnica na plus dla Tesoro.

Wiem że dużo ludzi chwali Minelaby ale do momentu ich zmiany.Tak było i z ludzmi z którymi chodziłem.
Pozdrawiam

Jestem użytkownikiem Deusa i biorąc wszystkie za i przeciw jest to dla mnie wykrywacza zdecydowanie wart swoich pieniędzy i nie piszę tego dlatego, że sprzedaję m.in. te wykrywacze. Oczywiście sprawdziłem wcześniej i Spectrę V3 i E-Traca. Nie wychodzę z założenia, że skoro sprzedaję wykrywacze to powinienem używać tego co sprzedaję, używam tego co mi najbardziej odpowiada a wypróbowałem wszystkie możliwe i zapłaciłbym każde pieniądze za wykrywacz, który jest wyraźnie lepszy od innych. Bardzo lubię poszukiwania z Deusem i wbrew wielu zatwardziałym i konserwatywnym przeciwnikom, coraz więcej i więcej cenionych przeze mnie poszukiwaczy przechodzi przechodzi na Deusa. Niektórzy zatrzymali swoje Spectry i E-Traki, bo jeden wykrywacz lepiej nadaje się do jednego drugi do czegoś innego. Szacuję, że jest już nas użytkowników Deusa jakieś 70 - 80 osób w tym kraju a to wcale niemało.

Stan baterii jest ciągle wyświetlany zarówno w zdalnym sterowaniu jak i słuchawkach. Są to 3 segmenty; jeden segment to 33,3%, czyli  jeden segment w cewce wystarcza na ok. 6 godzin a w pozostałych elementach na 9 godzin lub więcej. Jeżeli wyświetla się 1 segment lepiej wykrywacz doładować. Ładować można w każdym momencie, akumulatory litowo-polimerowe nie mają pamięci. Pełne ładowanie 3 segmentów trwa do 2 godzin, z ładowarki samochodowej podobnie. Prądu w cewce wystarcza na ok. 15 godzin a w pozostałych elementach ok. 27 godzin, zależy to od ustawień, ilości sygnałów i in. Akumulatory w Deusie wystarczają na 3 - 4 lata, w zdalnym sterowaniu i słuchawkach można wymienić samodzielnie, w cewce np. z moją pomocą.

Ubiełej zimy używałem Deusa przy minus kilkunastu stopniach i działałał bezproblemowo. Gdybyś używał Deusa (własnego) to diametralnie zmieniłbyś swoje zdanie odnośnie zasilania.

Weź dwie rzeczy - jedną z kolorowego metalu, drugą - nie kolor.  Połóż je obok siebie i obserwuj jak daleko muszą być od siebie oddalone żeby wykrywacz wskazał kolor, którego się najczęściej szuka.
 Jacek Chwali wykrywacze np. Cortes, które pomimo tego, że położysz monetę na gwoździu i tak dadzą sygnał. Inne - w tym podobno i EX - tłumiąc sygnał gwoździa nie pokazują jednocześnie monety.
 Zrozumiale?

Podsumowując  ten  wątek , stwierdzam że  muszę  trochę  popróbować Deusa aby  go  kupić lub  nie . Inaczej  mówiąc chciałbym  porównać  swojego Tesoro do Deusa  w terenie . Może  będzie  taka  okazja podczas np.Pragusówki .
Rafał  jeśli  chodzi  o  Terkę , to  miałem  w  jednym  czasie  Terrę  50 i Tejona , oraz Terrę 705 i Cortesa . Bardzo  fajny sprzęt , aczkolwiek wybrałem z różnych  powodów Tesoro .

Porównanie Cortesa do Deusa wypada znacząco na korzyść Deusa, co odzwierciedla również cena, prawie dwukrotnie większa. Deus jest także ogólnie nieco lepszy od Tejona, biorąc poprawkę na różnice.
Na korzyść Deusa, oprócz oczywistych cech, przemawia bardzo precyzyjne ID.