Oj,sztucer sztucer przeginasz
, żona nie chce z tobą jeździć bo dba o wygląd i fryzurę
.
Ta druga zmiana w pracy Cię wykończy, ale za to będziesz miał okazję się zrelaksować w niedzielę
.
Cieszę się że jedziesz i za to Ciebie lubię
. Co do Twojego motoroweru to się nie wstydzę z Tobą jeździć,
tylko zauważ że miejsca brakuje w terenie, Rav już jeździ np. kładem, my będziemy pomykać jednośladem,
wszystko w swoim czasie
.
Co do wyjazdu to szczegóły znasz, kolega feniks pewnie też (wysłałem wiadomość). Jestem sztucer u Ciebie o
7,30.
pozdrawiam