Witam obiecałem relacje ze zlotu
a więc zaczęło się koło 16 a skończyliśmy po 22 hi więc było nie zle , było ognicho browar i woda ognista (bimber ) hi więc po paru dawkach zrobiliśmy się rozmowni hi , temat główny gdzie kto kopał co i jak , potem tematy o sprzętach ich wadach zaletach i magicznych zasięgach każdy opowiadał o swych niesamowitych osiągach ale wiarygodnych nie było osób które twierdziły że kanarkiem boratynkę z pół metra kopali , są wspólne plany co do wypadów i kolejnego zlotu , z racji pogody nie wszyscy dojechali było koło 15 osób hi ci najtwardsi , jeśli coś będzie wiadomo o zlocie kiedy i gdzie założę nowy wątek i dam znać chętnym , pozdrawiam .