Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
Kwiecień 18, 2024, 22:00:35

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane

Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja Admin kontakt BLOG
Strony: [1] Do dołu Drukuj
Autor Wątek: Serafin  (Przeczytany 2611 razy)
wickedman
Starszy strzelec
*

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 10


: Lipiec 09, 2013, 20:56:56

Witam dostałem pozwolenie od właściciela gospodarstwa  na którym niegdyś był zamek Bony starszy pan obawiał się że zabiore mu monety pokazał mi jedną i powiedział że za stodołą leży ich więcej ... mówił że zgodzi się wpuścić 2 max 3 osoby . Pod warunkiem że będzie sie przyglądał co wykopujemy i co zabieramy ponieważ z jego opowieści wynika że został oszukany przez "poszukiwacza" monet który wykopał ok 50 monet i stwierdził że są nic nie warte i odjechał dał mu tylko 1 monete jutro wstawię fotke kto się zabiera na wykopki ?Uśmiech
Zapisane
gozdzik
Starszy chorąży sztabowy
***

Pomógł 1
Offline Offline

Wiadomości: 137


Odpowiedz #1 : Lipiec 09, 2013, 23:20:29

Jaki region,jak co jestem zainteresowany.
pozdrawiam
Zapisane
wickedman
Starszy strzelec
*

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 10


Odpowiedz #2 : Lipiec 10, 2013, 07:18:50

jest to pole dość obszerne... dużo na nich krowich placków
 50 km od łomży 40 od Ostrołęki spotkanie przy centrum medycznym w Łysych przy nowym kościele dziś podam więcej info
Zapisane
Greg
Major
****

Pomógł 12
Offline Offline

Wiadomości: 542


Odpowiedz #3 : Lipiec 11, 2013, 22:20:25

Jakby były jakieś kręgi w zbożu to bym przyjechał Chichot a tak same miny po krowach to nie ma po co Chichot
Zapisane

,,Kopie wiec jestem"
kaday
Starszy chorąży
***

Pomógł 2
Offline Offline

Wiadomości: 90



Odpowiedz #4 : Lipiec 12, 2013, 07:15:19

Ciekawy temat;) może i bym się zabrał z Tobą, tylko lipa straszna jak trzeba byłoby oddać połowę tego co się znalazło.... jak coś to daj znać.
Zapisane

Fisher f2=>Rutus Proxima ver. 5=>Tesoro Cibola=> Omega 8000 11DD=>Rutus Optima ver. 2.0 29DD
Melfi
Major
****

Pomógł 11
Offline Offline

Wiadomości: 616



Odpowiedz #5 : Lipiec 12, 2013, 11:58:13

może i bym się zabrał z Tobą, tylko lipa straszna jak trzeba byłoby oddać połowę tego co się znalazło....

Ręce, cycki opadają....

Wielu opowiada się,  i chce u nas prawa jakie jest na wyspach. A tam właśnie połowa należy do właściciela, druga do znalazcy. I w czym tu problem??
Czy z każdego szukania trzeba mieć ( wnioskuje to z Twojej wypowiedzi) "Zysk" ??
Wielokrotnie pomagałem osobom w sprawdzeniu ich działek, pól ponieważ w ich rodzinach krążyły przeróżne historie na tematy ukrytych tam przedmiotów.
Jedne okazywały się bajką, lecz kilka było prawdziwych. Nie mówię tu o nie wiadomo jakich skarbach, czasem były to po prostu rzeczy sentymentalne.
Owszem chętnie bym posiadał u siebie to co znajdę i jest dla mnie ciekawe , ale dla mnie ważniejsze było to, że człowiek jest szczęśliwy po odzyskaniu rodzinnych pamiątek. Nawet mi nie przychodziło do głowy, aby się z nim dzielić. Dostawał całość za głupie dziękuje.

Wydaje mi się, że w sumie o to w tym hobby chodzi. Odkrywanie tego co nam historia w glebie zostawiła. A nie kierowanie się rządzą zysku.

PS: Jak Ci tak bardzo na tym zależy, to i z połowy bym się na Twoim miejscu cieszył.
Dziękuje, miłego dnia
Zapisane
kaday
Starszy chorąży
***

Pomógł 2
Offline Offline

Wiadomości: 90



Odpowiedz #6 : Lipiec 12, 2013, 13:09:56

1. "Wielu opowiada się,  i chce u nas prawa jakie jest na wyspach. A tam właśnie połowa należy do właściciela, druga do znalazcy. I w czym tu problem??"

Czy ja mam jakiś problem z tym, że na wyspach trzeba oddać połowę tego co się znalazło?Czy wypowiadałem się na temat prawa na wyspach?Skąd wiesz że się za takim opowiadam jak "wielu"? Temat dotyczy szukania na terenie Polski, więc rozumiem, że prawo na wyspach mnie nie obowiązuje.

2. "Czy z każdego szukania trzeba mieć ( wnioskuje to z Twojej wypowiedzi) "Zysk" ??"

Być może źle się wyraziłem. Nie interesuje mnie "zysk" z szukania. Pieniądze zarabiam dzięki pracy w wyuczonym zawodzie (akurat mam ten "przywilej" prowadzenia wdg.). Szukam bo lubię i mi się to podoba. Na forum pisałem, że dopiero zaczynam. Nie mam "miejscówek" i szukam na nosa = jeszcze nic ciekawego nie odkryłem;) przez pół roku.

3. "Wielokrotnie pomagałem [...] za głupie dziękuje."

Ja nie miałem takiej możliwości, żeby komukolwiek pomagać w ten sposób ponieważ:
a)za krótko chodzę z piszczałką
b)o tym że chodzę z piszczałką wie tylko najbliższa rodzina i sąsiad, który przyszedł jak sobie robiłem test na podwórku.
c)nikt mnie o coś takiego nie prosił
Jeżeli ktoś by przyszedł i poprosił o pomoc w odnalezieniu "czegoś" bardzo chętnie bym pomógł i nie oczekiwał bym za to nagrody.

4. "Wydaje mi się, że w sumie o to w tym hobby chodzi. Odkrywanie tego co nam historia w glebie zostawiła. A nie kierowanie się rządzą zysku."

Trochę nie na temat. Chcesz filozofować na temat hobby to nie ze mną, bo ja filozofem nie jestem;). Załóż oddzielny temat. Jak już napisałem nie kieruję się rządzą zysku.

5. "Jak Ci tak bardzo na tym zależy, to i z połowy bym się na Twoim miejscu cieszył."

Tak się składa że nie jesteś na moim miejscu.

Proszę, miłego dnia
Zapisane

Fisher f2=>Rutus Proxima ver. 5=>Tesoro Cibola=> Omega 8000 11DD=>Rutus Optima ver. 2.0 29DD
Melfi
Major
****

Pomógł 11
Offline Offline

Wiadomości: 616



Odpowiedz #7 : Lipiec 12, 2013, 13:47:02

1. Nie powiedziałem słowa, że akurat Ty się opowiadasz za takim prawem, użyłem tego w odniesieniu do Twojej wypowiedzi "Lipy oddania połowy" i w celu przekazania pewnej treści - najwyraźniej nie zrozumiałeś.
2. Być może tak, źle to zabrzmiało. Miałem do czynienia z kilkoma przypadkami "Szukania dla zysku" - bardzo mnie to irytuje co by nie użyć innego słowa. Dlatego jestem uczulony na tym punkcie i postanowiłem zabrać głos. ( czasem na nosa najlepiej się wybrać)
3. Tu nie chodzi o reklamę aby każdy wiedział co się robi, bo i po co? Nie w tym rzecz leży. O moim zainteresowaniu też wie tylko pewien krąg znajomych.
4. Nie trafiłeś w sedno, nie zamierzam filozofować, wręcz tego nie cierpię. Jak byś kiedyś miał jednak ochotę z kimś prowadzić takie konwersacje daj znać na priv dam CI namiar na pewną osobę Uśmiech
5. Nie zamierzam być.

Miłego.
Ostatnia zmiana: Lipiec 12, 2013, 13:50:13 wysłane przez Melfi Zapisane
wickedman
Starszy strzelec
*

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 10


Odpowiedz #8 : Lipiec 12, 2013, 14:24:52

Spokojnie Uśmiech niestety musiałem oddać wykrywacz na gwarancje ;/ i na ten czas posiadam stary wykrywacz BH landstar z którym n ie chodziłem nigdy bo nie miałem instrukcji obsługi ... wypad zaplanowany na sobotę na 7 rano mamy być po "dojeniu" Język jeśli bedzię pogoda
Zapisane
wickedman
Starszy strzelec
*

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 10


Odpowiedz #9 : Lipiec 12, 2013, 14:27:44

chciał bym zabrać każdego z was więc jeśli pozwolicie zabiorę ze sobą 2 osoby z naszego forum Uśmiech
Zapisane
kaday
Starszy chorąży
***

Pomógł 2
Offline Offline

Wiadomości: 90



Odpowiedz #10 : Lipiec 12, 2013, 22:27:14

Melfi żeby za dużo nie spamować i skończyć tą niepotrzebną "mini" dyskusję powiem, że 2 razy miałem sytuację w której właściciel nieruchomości chodził za mną krok za krokiem. Obie te sytuacje nie były dla mnie przyjemne, ponieważ ktoś miał mnie za człowieka, który chce zabrać/wykraść mu ukryty skarb należący tylko do niego. Ten skarb był tylko jego ponieważ leżał na jego działce.
No cóż moja ciekawość była silniejsza od hipokryzji właścicieli i chciałem się przekonać co do tego terenu bo wydawał się naprawdę bardzo ciekawy. Nawet zadeklarowałem że oddam wszystko co znalazłem, ot takie początki mojego kopania.
Oczywiście obie miejscówki były bogate w: śmieci, odłamki itp. że tak powiem "dupy nie urwało" - przepraszam za słowo "urwało"Mrugnięcie
Na końcu każdego z 2 wypadów chciałem oddać wszystkie te śmieci właścicielom, jakież było moje zdziwienie że ich nie wzięli i "pozwolili" mi je wziąć.
Teraz się pytam co by zrobili jakbym znalazł garnek z monetami? I jeszcze tekst: 3 godziny chodzenia i znalazłeś tylko śmieci to Ci się opłacało? Jak mu odpowiedziałem że mi się opłacało, a jemu nie to już nie mógł zrozumieć.
Teraz, jeżeli się pytam właściciela o zgodę a on mi mówi że pójdzie ze mną to dziękuje mu na starcie...nikt nie będzie mnie miał za złodzieja. Bo przy każdym z "dobrych" sygnałów, każdy z tych dwóch mało mi szpadla z ręki nie wyrwał, a o normalnym kopaniu dołka nie było mowy - mało łba do tej dziury jeden z drugim by nie wsadził.Mrugnięcie

Moje zdanie na temat "dogadania" się z właścicielem jest takie: jak wie że na jego polu wychodzą jakieś fajne "rzeczy" i chce żeby się z nim podzielić, to niech sobie lepiej kupi wykrywacz i zasuwa w pole, a nie czeka na gotowe. Ja ciśnienia nie mam, że muszę znaleźć.

pozdrawiam
Zapisane

Fisher f2=>Rutus Proxima ver. 5=>Tesoro Cibola=> Omega 8000 11DD=>Rutus Optima ver. 2.0 29DD
Taboon
Podporucznik
****

Pomógł 4
Offline Offline

Wiadomości: 254


Odpowiedz #11 : Lipiec 12, 2013, 22:44:43

Na forum coraz więcej "żarcia się" między sobą.....
Traci to sens
Zapisane
Melfi
Major
****

Pomógł 11
Offline Offline

Wiadomości: 616



Odpowiedz #12 : Lipiec 12, 2013, 23:40:11

Ja Dyskusję zakończyłem swoim ostatnim postem, więc nie potrzebnie dalej ją prowadzisz.
Zapisane
Strony: [1] Do góry Drukuj 
Skocz do:  

Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Firma archeologiczna
Pozycjonowanie z agencją z Warszawy Skuteczni.pl

Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines