Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Poszukiwania skarbów mazowsze

Tak mi się jakoś na wspomnienia zebrało .
Spotkanie w pubie MASH 24 czerwca 2010 .Wiem że niektórzy koledzy zaczęli swoja przygodę z tym forum wcześniej ale dla mnie było to  inicjujące spotkanie .

 Z niektórymi z was poznałem się na tym zlocie .
http://nadarzyn.tv/pl/sekcja/odkrywcy/czytaj/260-poszukiwania_zaginionego_sztandaru.html

Potem była pierwsza Pragusówka i pierwszy kot  :)
http://detektorysci.pl/spotkania-wspolne-wypady/ognisko-forumowe-ostatni-weekend-wrzesnia/

Jakiś październikowy Komorów http://detektorysci.pl/spotkania-wspolne-wypady/22-pazdziernik-piatkowe-spotkanie-w-komorowie/

Odnośnie 1 spotkania u Pragusa ;D jak jechaliśmy z szefem to myśleliśmy kokesh, ze masz maksymalnie ze 30 lat ;D bo pisałeś żeby zabrać gitarkę i coś pośpiewać.To kiedy teraz następne spotkanie [baner]

No właśnie, można by coś pomyśleć nawet w miarę pogoda dopisuje  ;)

taaa, dawne czasy... nawet na tym zdjęciu tak młodocianie wyglądasz  :D

No cóż łatwo z wami nie jest to i w latach się posunąłem co podobno już widać ;D
Ale tak bardziej poważnie ; to mam dwa pomysły na nadchodzące miesiące .

1) Karnawałowe szaleństwo czyli typowo rozrywkowe spotkanie detektorystów . Przełom stycznia i lutego, lokalizacja zapewne Pub u Michała (przy dyskotekowej  sobocie zarezerwujemy sale kominkową na dole  ) dyskoteka połączona z popijawą .

2)Tylko dla hardkorowców ,,zimowa Pragusówka '' czyli wizyta powiedzmy sobotnio niedzielna w chacie u Pragusa . Tam po napaleniu w piecu delektowanie się grzanym piwem, miodem lub winem oraz zimną wódeczką . Na zagrychę dania ze starej Słowiańskiej kuchni np. świński ryj w kapuście a do tego kiszka ziemniaczana . Ponadto w repertuarze pieśni ludowe i szanty . A o świcie haust mroźnego powietrza i widok na ośnieżone pola za Pragusową chatą :)
Co wy na to ?

Ja raczej wejdę w oba tematy  ;D

te wspomnienia to tylko taki przedsylwestrowy "czyściec" mam nadzieję [baner].Jeżeli się Wam moje towarzystwo nie znudziło to chętnie dołączę do tych imprez [pragusowka]

Ja jestem za każda z kokesha propozycji.Chociaż wolałbym tą bardziej hardcorową tyle ze nad ranem, wstać jak kmicic z potopu i oblać się kubłem zimnej wody ;D

ale można przecież zorganizować ::) dwie imprezy

http://www.youtube.com/watch?v=mEVt6zLRCtg&feature=youtube_gdata
Już sobie wyobrażam jak może być za....ście  [pragusowka]

Oczywiście mam na myśli zorganizowanie obu tych imprez , karnawałową i Pragusowy hardkor  :)
Na tej hardkorowej Pragusowce możemy zorganizować kulig i ognicho a potem ruszyć  na Wołmontowicze  ;D

hardkor to tam taki zimą straszny nie jest  [pragusowka] jak się napali to rano trzeba wietrzyć chatę bo z gorąca nie da się wysiedzieć Gorzej z wyjściem w  pola  [snieg] to to będzie hardkor  [diabelek]

A co do przyszyło rocznych imprez to  własnie siedzę w Czechach  [bar] [det] [kopie] integruje się z miejscowymi kopaczami i  mam zamiar skopiować na nasze imprezy trochę ich pomysłów na konkursy

http://www.youtube.com/watch?v=sja-Mbvdz7I&context=C35034d5ADOEgsToPDskLU_WA6AjQcloMq1ImvjoR7

Widzę że kota na rożnie mają większego to chyba tygrys  ;D
Pozwoliłem sobie w Twoim imieniu zaprosić nas na zimową Pragusówkę  ;D Takiego miałem pomysła , więc żeby nie uleciał zapisałem go .

Integruj się tak jak ustaliliśmy i koniecznie zbieraj wszystkie namiary, ceny noclegów , piwa i całą resztę niezbędnej wiedzy do zorganizowania wiosennego wypadu do Czech.


PS. A miały być tylko wspomnienia  :(

Oj, Kokeshu wyrwałeś mi to z ust ale zauważ ile ludziska wyszło do tego tygrysa, w porównaniu do nas to i tak większy kęs przypada nam  ;D ;D a i przepisy mają łagodniejsze więc mogą sobie pozwolić na takie harcowanie  ;) .

Ja chętnie się pojawię, ale raczej tylko na propozycji nr:2 czyli  [pragusowka]

Karnawałowe szaleństwo, czyli typowo rozrywkowe spotkanie detektorystów w moim przypadku odpada.
Bo ja to rozrywkowy wcale nie jestem ;)

tamte okolice zwłaszcza pod śniegiem to faktycznie rodem z Potopu  ;)

zresztą pobliskie Długosiodło w powieści Sienkiewicza jest wymienione...

mi ten scenariusz hardcorowy bardzo się podoba  ;D

Rafał a ile ten twój kładzik sanek może pociągnąć ?

jak będzie [snieg] to kilka osób można pociągać  ;)
ale co to za klimat? trzeba by sań i kunia  :)

Masz racje Rafał jazda za qadem to nie to samo :( a może ktoś w okolicy ma jakieś sanie i konia?Tylko żeby na ten czas spadł  [snieg]

Panowie takie rzeczy jak konie, sanie i białogłowy [lol]  to wy jako miejscowi musicie ogarnąć .
Ja zamówię  [snieg]

Jedna białogłowa będzie na pewno, deklaruję się na obydwa wypady ;D A jak sama nazwa pragusówki podpowiada, proponuję, żeby Pragus pociągnął sanie [rotfl]

Czy ktoś mógłby mnie walnąć w łeb?? Muszę zaliczyć egzaminy na studiach, a jedyne o czym jestem w stanie myśleć, to pole i...... [kopie]. Raaaatuuunkuuu...

kokesh a pod czechy to można sie jakos podczepić ;D

Do Czech to mamy za darmo  ;D
Na razie sprawa w powijakach, ale jak coś się wykrystalizuje to jak najbardziej . Czekamy na powrót Pragusa .

No wiadomo, ze do Czech to mamy za darmo ;D tylko żeby Pragus zechciał do nas teraz wrócić :)

[/quote]


http://www.youtube.com/watch?v=Mw9axBlpfec   [brawo]

Na takie widoki o poranku możemy liczyć na zimowej Pragusówce bez śniegu .
Dla takich chwil chyba warto żyć  :)
Zdjęcia z galerii Ostrykół Dworski

Niech się gdzieś schowają stepy Akermańskie  :)

Te zdjęcia wyglądają jak obrazy :o Wschody słońca są piękne u nas :)

Ale powróćmy do wspomnień . Zapowiedzi nadchodzących imprez zamieszczę niebawem w oddzielnych wątkach .
Kilka wspomnień z pierwszej Pragusówki

A było też co pojeść i popić  ;D

Maniuś chyba łeb do ula wsadził, taki jakiś spuchnięty  ;D
Nie mogę sobie przypomnieć, czy był potem na jeszcze jakiejś Pragusówce albo spotkaniu  [co]
Ale to fakt że można go uznać za gwiazdę pierwszej Pragusowej integracji  ;D

Następnie  zaliczyliśmy jakieś spotkanko w pubie u Michała w Komorowie .

Wielkimi krokami zbliżała się już do nas Grudniowa Impreza Integracyjna  [bar]
,,Lisia nora 2010''

Kokesh, normalnie się łza w oku kreci  :'(

Ja zapłakałem jak tego biednego prosiaczka zobaczyłem. k a n i b a l e >:(

Kanibale zjadają własnego gatunku osobników, a czy ty maro20  widzisz tam upieczonego człowieka??????  >:(

Jeżeli już chciałeś cos napisać to mogłeś napisać... Mięsożercy

Pod koniec stycznia 2011 imprezka w cafe Paradox . Oj się tam działo  [diabelek]

A w marcu niezapomniana impreza w ,,Rancho u  Bena''  ;D

Po drodze do wiosennej Pragusówki przytrafiło się nam jeszcze wielkanocne jajeczko  [gafa]

Ale jeszcze przed samą Pragusówką wyspecjalizowana grupa remontowo rozrywkowa, podjęła się przygotowania zaplecza socjalnego oraz wykonania wcale nie  prostych prac remontowych jak np. odnowienie starej kuchni .

A oto efekty pracy, przed i po remoncie .

 W nagrodę było wino , piwo i śpiew [lol]  Kobiet nie było  :(

Kurczę bym skłamał  [gafa]
Nad ranem pojawiła się jedna  [serduszka]
Pragusa sen się zmaterializował  [marzenie]

nie wiem czemu ale te przygotowywania [pragusowka] jakoś tak mi szczególnie utkwiły w pamięci [bar]
[kokeshowka]

pragus pewnie do tej pory się z traumy nie wyleczył i kościotrupy mu się śnią  ;D

I wreszcie nadeszła długo oczekiwana wiosenna a właściwie bardziej  letnia bo czerwcowa Pragusówka .

A żal lał się z nieba  [slonce]

Dopiero noc przyniosła odrobinę chłodu .

Tak się nam spodobało że w niedługim czasie postanowili coś koniecznie zrobić ,,aby podtrzymać tą znajomość '' [diabelek]
I zrobiliśmy mały ripley  [lol]

Nie powiem że było łatwo ( trochę się wylało ) , ale znajomość jakoś udało się podtrzymać  ;D
Tej jazdy nie zapomnę  ;D
,,SOKÓŁ 1000''

A tak wyglądało niebo w nocy na ripleyowej Pragusówce . Zdjęcie  chyba z aparatu Rafała .

I wydawało by się że do jesiennej Pragusówki będzie spokój,  ale nieeeeee .
Poniosło nas jeszcze sporą ekipą na poszukiwanie sztandaru do Lelowa .
http://nadarzyn.tv/pl/sekcja/hobby_i_pasje/czytaj/714-lelow_-_trzecie_podejscie_.html

Nie wiem dlaczego emes i babie lato nie załapali się do zdjęcia  [co]
,,Rodzina Adamsów'' ;D

Nie jesteśmy specjalnie fotogeniczni ;)...Trzeba jasno powiedzieć,że tak bogatą forumową integrację zawdzięczamy Sławkowi,który na ochotnika pełni rolę kaowca i znakomicie się z niej wywiązuje - niektóre imprezy stały się niemal już kultowe -  vide "operacja Sokół",choć oceniając po stanie jej uczestników w godzinach popołudniowych ja mógłbym jej nie przeżyć ;D

Nikt nie mówił że będzie łatwo  ;D Bar Sokół to nie było ostatnie wyzwanie jakie los tego dnia postawił na naszej drodze . Piotr777 coś wie na ten temat  ;D

A pamiętam jak podeschliście i 5L wody (nie wódy) dostaliście na drogę.... hehehe

Wreszcie nasze jesienne spotkanie ,,Lisia nora 2011''

Aż się  łezka w oku kręci .
Do dzisiaj zachodzę w głowę jak ja ten żurek zrobiłem  :o

I wydawać by się mogło że do grudnia będziemy mieli spokój z integracjami, ale niestety to niemożliwe w naszym stęsknionym obcowania ze sobą towarzystwie  :)
Już po niespełna miesiącu musieliśmy się spotkać żeby obgadać spotkanie wigilijne  ;D
14 .10. 2011 pub u Michała

Wigilia 10 grudnia 2011 .
 Tak zakończyliśmy imprezowanie w starym roku, ale nie martwcie się już zbliżają się następne, tegoroczne  :)
http://detektorysci.pl/spotkania-wspolne-wypady/karnawalowe-spotkanie-detektorystow-2012/

Jeszcze kilka zdjęć z pierwszej Pragusówki  :)

zd.

A ostatnia Wigilia jest jeszcze tu :
http://www.youtube.com/watch?v=ZNLlIXHsR40