Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Poszukiwania skarbów mazowsze

Witam
Mam do wydania 2000zł na wykrywacz metali,jaki polecacie?zastanawiam się nad Rutusem Proximą.Służyłby do wszystkiego,łączne z odnajdywaniem zgubionych kluczy.Co byście polecili,tylko proszę bez sprzętu ,,na początek,, [skarb]Po co łazić po dwa razy w jednym miejscu   

W "przywitaj się" napisałeś,że jutro jedziesz do vikinga po sprzęt jednak Rutusa tam nie kupisz.
Musisz go zamawiać przez stronę producenta i kontaktować się z handlowcami:
http://www.rutus.com.pl/

Widziałem tam Minelab x-terra 505,co o nim sądzisz? 

Wiesz,wiele osób chwali serię x-terra 30 i 70 (obecnie 305 i 705) ja miałem do czynienia z ówczesną x-terrą 50 (505) i osobiście mi nie podpasowała.
Jest to tylko moja osobista opinia i broń boże nie sugeruj się nią bo może nie potrafiłem się z tym sprzętem zgrać - po prostu męczyłem się używając go.Po drugie po niespełna dwóch miesiącach ni z tego ni z owego,rozsypały się w drobny mak uchwyty mocujące  cewkę do sztycy i może to mnie zraziło do tego modelu.
Gdzieś mówiłeś że nie chcesz się bawić w półśrodki czyli o ace250 nie będziesz chciał słyszeć,w tym momencie uważam że Proxima będzie trafnym wyborem.Zobaczymy co napiszę reszta kolegów na ten temat.
Chyba że może chciałbyś ode mnie Sovereigna Gt :P

Z szacunkiem dla twojego sprzętu ale chciałbym kupić coś nowego i na gwarancji...a i kasy pewnie by zabrakło.Tak więc zamówię tą Proximę.
Tylko mam jeszcze 4 dni urlopu i taką chęć pokopania,a na tą proximę trzeba będzie poczekać.Na razie dziękuję za wskazówki i pozdrawiam. 

Hmm, no ale w budzecie 1000-2000 to akurat znajduje sie sprzet "na poczatek"  :)

To jak nazwać sprzęt do 1000 ???Widzę  że nikt nie poda mi konkretnej marki detektora, więc muszę kupić na chybił-trafił. :-\

Do tysiaca zlotych to poza ACE 150 w zasadzie nie ma sprzetu.  Nikt Ci nie poda tej jednej jedynej wlascviwej nazwy sprzetu bo to tak samo jak z samochodami. Nie ma jednej jedynej najlepszej fury :) Kazdy ma jakies tam swoje zalety i pasuje mu jakas tam firma. Ja od roku uzywam Garrettow, ACE 250, od marca GTP-1350 i nie mam najmniejszej potrzeby zamieniac je na inne. Duza grupa tu obecnych skrytykuje moja decyzje i poda wlasne przyklady swoich ulubionych czy wymazonych. No i dobrze tak powinno byc kazdy sobie dobiera sprzet pod siebie i swoje potrzeby. Jak z ktoryms nie pochodzisz to nie bedziesz wiedzial czy Ci pasuje, jak bedzie Ci pasowal a nie popróbujesz innych to bedziesz mogl tylko powiedziec ze ten akurat dla Ciebie jest fajny pozostajac w nieswiadomosci ze byc moze sa inne wielokroc lepsze :)
Duza czesc naszych detektorystow wyroslla na obecnym na rynku juz z dziesiec lat ACE 250. Cud to nie jest ale solidny instrument wart swoich pieniedzy, po zdobyciu na nim ostrog mniej wiecej wie sie co sie chce.
Posluchalem kiedys Rutusa, poczytalem co pisza na forach. Nie wykluczam ze jest to znakomita i lepsza od ACE wykrywka ale...
Nie jest latwiejsza w ustawieniach i nauce, trzeba miec sporo samozaparcia zeby ja opanowac ...
Jakiej zatem rady oczekujesz ? Jak ktos ma zgadnac co dla Ciebie lepsze, a Ty tylko w wiesz, ze chcesz :) i to szybko najlepiej :)
Jaka jest najlepsza trabka , tylko zeby dobra byla i wygodna i malutka hejnal i sygnaly mysliwskie grala i na prywatkach grala jak duzy saksofon, na imprezach dzezowala jak Amstrong itp. itd...Pewnie nie ma, tak jak niee ma innych uniwersalnych rzeczy, w tym wykrywek :)
Nikt i nic nie zastapi doswiadczenia, ktore musisz sam zdobyc. Inaczej sie nie da. A wykrywka to jedna i nie ta najtrudniejsza sprawa. Znalezc  owocna miejscowke to jest dopiero wyzwanie. Bo najtrwalsi sie zalamuja po miesiacu kopania gwozdzi i kapsli :)
Zycze wiec powodzenia i wytrwalosci.

A  ja  poleciłbym  koledze  Tesoro  Cibolę . To  wykrywacz  ultra  lekki , nieskomplikowany  w  ustawieniach  , i  co  najważniejsze  - nie  daje  się  innym  markowym  sprzętom . Cena  umiarkowana  około  1500 zł .

Zbych1, ja miałem X-terre505 ale sprzedałem ją Vilmarkowi z forum bo kasy potrzebowałem za 1800 prawie nówkę z gwarancją 3lata. Była dobra, seria 305 505 705 mają już poprawione mocowania cewek, zresztą te stare co pękały były wymieniane w ramach gwarancji. Zobacz pare postów niżej masz tema o tym wykrywaczu, podałem tam też zasięgi jeżeli Cię interesują. Terra jest bardzo uniwersalnym wykrywaczem możesz podpinać klika rodzajów cewek z różną częstotliwością. Moje typy dla Ciebie to coś z Tesoro (cibola) albo właśnie minelaba, ale minimum 505 ostatnio była 705 na alezło za 2200.

Serdeczne Dzięki
To tak jak z graniem na instrumencie... trening czyni mistrza :)
A tak z ciekawości,można na tym zarobić, chociaż na baterie do wykrywacza?
Gdzie można kupić tego Tesoro Cibolę

napisz do tego co wystawił to może się dogadacie

http://allegro.pl/item1078121565_wykrywacz_metali_tesoro_cibola_nowy.html

ja bym się jeszcze zastanowił nad tym
http://allegro.pl/item1142959202_wykrywacz_metali_tesoro_deleon_nowy.html

A czy można zarobić? Tak, na pewno, tylko trzeba się zastanowić czy chcę się szukać i pozostawiać dla siebie czy handlować. Zawsze jeszcze można sprzedawać w punktach skupu złomu różne mosiężne/miedziane przedmioty które się znajduje. Cena nie jest zła, na baterie starczy :)

Co do wykrywacza, ja polecam wszystkim Hs3 "smętek", cena z cewką 30cm 850zł nowy. Też jest do wszelakich poszukiwań, od głębokiej militarki do drobnych kolorów.
<pozdro

A słyszał ktoś żeby jakiegoś poszukiwacza wywaliło w powietrze?mam na myśli niewypały
Dzisiaj kumplowi się pochwaliłem że kupuję wykrywacz to mi właśnie napomknął że u niego we wsi jednego takiego zabrał helikopter bo rozbrajał jakąś bombkę,będzie ze dwa lata temu.Trochę ta militarka ryzykowna,ja zacznę od tych jak to nazywacie ,,kolorków,, bo łapki przydadzą się jeszcze do pogrywania na weselkach ;D ;D ;D

No pewnie, że Cię może rozerwać, każdy może mieć pecha. Oczekujesz, że na Forum ktoś Cię zapewni, że nic Ci się nie stanie?

szczerze, to chyba tak...
Ale jeśli ustawię detektor na monetki to nie będzie szukał niewypałów....co? :-\
Dlatego nie chcę kupować najtańszego badziewia 

Nie zupelnie tak to dziala :)
wiele zapalnikow nie bedzie sie niczym specjalnym, dla wykrywacza, od monetki roznic :)

Duży i płytki sygnał na kolor zawsze będzie śpiewał czy to zapalnik czy niewypał

Duzy kawał żelaznego niewypału zardzewiałego gruba warstwą daje na wykrywaczu na kolor. Jak łopatka ci zachrobocze o coś dużego przypominającego czub od pocisku to nie ruszaj tylko zakopuj. Monetki daja sygnał na kolor ale ten sygnał jest dużo słabszy jakby krótszy od tego dużego badziewia.

Proszę o pomoc w doborze osprzętu

Uff ;D ;D ;D
Po namyśle zamówiłem dzisiaj Rutusa Proximę
W razie czego będę prosił o pomoc Szanownych Kolegów.Wyczytałem też że cupnęli jakiegoś kopacza z Łodzi,więc daję spokój z tym pisaniem.
Napiszcie mi jeszcze co potrzebne jest oprócz wykrywacza i saperki do kopania. Pozdrawiam   

Niezniszczalna saperka Fiskarsa ja swoją troszkę zwęziłem po 2 cm po obu stronach  


http://allegro.pl/item1075143268_fiskars_saperka_ergo_2500_80cm_szpadel_lopatka_fv.html

Polecam taka oto saperkę sam mam ją kilka lat zero zniszczeń.
http://www.moto.allegro.pl/item1017052345_saperka_lopatka_sun_garden.html

Rutus-dobry wybór :).W razie czego służę pomocą.Pozdrawiam Brodos.

ja posiadam rok czasu rutusa więc jak będziesz miał problem to pisz .a tak na marginesie ja latam po plaży i dziennie mógbyś sobie kupić  z 6 baterji i to akumulatorki więc idzie coś zarobić .pozdro

Dzisiaj ma być przesyłka,jakbyś miał chwilkę to napisz mi najlepsze ustawienia na monetki i kolor
Chciałbym jeszcze dzisiaj ruszyć w mój pierwszy dziewiczy wykop ;D ;D ;DPozdrawiam

co do ustawień to wszystko zalezy od gruntu po jakim chodzisz.jak będziesz często chodził z rutusem to w ciągu miesiąca ją rozgryziesz i będziesz wiedział czy kopać to coś co jest glebie czy tez nie .ja na monetki przewaznie ustawiam  dykryminacja  -30 ,czułość na max

Ok,dzięki
Lecę w teren...pierwszy raz.Pozdrawiam :o

Niech to szlag >:(
Ledwo wjechałem do lasku,wyjąłem Rutusa...  i już było po ptakach,dowalił taki deszcz że szok,zwinąłem majdan i pojechałem do domu.
Po ulewie postanowiłem poćwiczyć na podwórku i następny szok,wszędzie gdzie się nie ruszyłem orkiestra,raz nisko,wysoko,średnio...Wziąłem złoty łańcuszek od żony,położyłem na trawie a on ledwo mruknął.Zona się przypatrywała więc powiedziałem jej że pewnie tombak.
Myślę że za dużo było tam żelastwa i stąd ten chaos.Jutro jadę na wieś go wypróbować,gdzieś na łące.Swoją drogą to przydałyby się jakieś podstawki do niego żeby się nie przewracał jak leży.Pozdrawiam 

Nie zniechęcaj się poproś o pomoc kogoś kto posiada taki wykrywacz i będzie gitara.

To pytanko do ,,brodosa,,
Otóż ustawiłem dyskryminacje na -30,częstotliwość na maxa.W lesie ustawiło mi glebe na ustawienia fabryczne. Z takimi ustawieniami mogę zacząć szukać?Co oznacza średni i zaraz wysoki ton na najeżdzie na przedmiot.czy jak zdejme z częstotliwości to będzie spokojniej w ,,głośniku,, :)
Pozdro.

Ustawiło Ci na fabryczne bo miałeś pewnie  pod cewką jakieś żelazo.Zawsze przejedź sobie cewką i znajdź miejsce czyste(czasami to może być trudne :)) Na ustawieniach fabrycznych możesz szukać,po to są jak nie możesz zestroić przez śmieci.Z tym tonem to musisz coś więcej napisać o co chodzi. Z tego jak zrozumiałem to co masz pod cewką będzie sygnalizować powiedzmy +45 a jak zjedziesz ciut dalej to +70(to jest prawidłowe i nic nie pomoże zmiana czułości po prostu cewka odbiera to jako inny przedmiot)

Co do podwórek to przeważnie są tak zaśmiecone przeróżnym żelazem że orkiestra z wykrywki to normalna rzecz.Proxima nie jest najlepsza na zaśmiecony teren.Ale jak ją lepiej poznasz to sobie poradzisz i w takim terenie.Złoto sygnalizuje bardzo nisko do 30 paru,tak że powiedz żonie że łańcuszek jest złoty ;D

Dzięki
Dzisiaj byłem w lesie,same łuski :)ale załapałem mniej więcej o co chodzi z tymi dżwiękami a ustawienia powoli też łapie.Buszowałem od 6 do 10.Prawdą jest że trzeba przełazić i przekopać swoje żeby zacząć załapywać w czym rzecz...Tak się umachałem że szok.Na początku łapało wszystko,póżniej kręciłem dyskryminacją i częstotliwością to zaczęło pykać na kolor...Ogólnie jestem bardzo zadowolony nie tyle z fantów co z Proxy,myślałem że to tylko zabawka.Podskoczę z parę razy do lasu celem poznania sprzętu a potem popróbuję  na tych swoich włościach w Zambskach,jeszcze raz dzięki za wskazówki.Pozdrawiam   

zbych1 - możesz zawsze powiedzieć żonie, że ten Cygan, od którego nabyłeś ten łańcuszek zaklinał się, że to najprawdziwsze złoto...
Oczywiście żartowałem. Rzeczywiście, złoto jest przez proximę stosunkowo słabo sygnalizowane. Jeżeli nastawiasz się na poszukiwania tego metalu, dyskryminację ustaw nawet na -10. Zresztą cienkie sreberka również sygnalizowane są na bardzo niskich wartośiach fazy. Ale umiejętność identyfikacji tego, co pod cewką przyjdzie w miarę wzrostu ilości godzin spędzonych w terenie. Moja rada: zwracaj uwagę szczególnie na sygnały powtarzalne, nawet o niskiej fazie.
Pozdrawiam
Grzegorz

Dzięki Grzegorzu
Zauważyłem że dżwięk z metali szlachetnych ma swoją barwę i swój ton...wiem o co chodzi tylko ta dyskryminacja jakoś nie wychodzi
Aha,gdzie bym nie stał to ustawia mi fabryczny grunt i przed ustawieniem wyświetla częstotliwość 5986 i wpada na fabryczne.Dlaczego tak się dzieje,czy to normalne?

Proxima ustawia Ci się na grunt fabryczny prawdopodobnie z tego powodu, że usiłujesz eksplorować albo ekstremalnie suchy, albo bardzo mokry grunt. A jeszcze głupie pytanie: czy jesteś pewien, że kalibrujesz we właściwy sposób?
Podnieś cewkę na wysokość bioder, przytrzymaj przycisk aż do chwili ukazania się na ekranie komunikatu i trzymając cały czas przycisk przykładasz cewkę do ziemi możliwie dużą powierzchnią i DOPIERO wtedy puszczasz przycisk. W przypadku, gdy puścisz przycisk wcześniej proxima ustawi Ci się na grunt fabryczny.
Pozdrawiam
Grzegorz

To jednak żle robiłem,puszczałem przycisk gdy sonda była w górze, a oświeć mnie jeszcze jak wyeliminować łuski z ,,menu,,Rutusa bo już mam dość kopania tego szajsu  ;)

Zbych1 - niestety w kwestii kopania łusek będziesz musiał zdać się na doświadczenie. Oczywiście proxima ma możliwość "wycięcia" (zdyskryminowania) pewnego zakresu wartości fazy sygnału, ale w związku z tym że łuski są wykonane z miedzi bądź mosiądzu, dają sygnał o podobnej wartości, co np. monety. Czyli wycinając zakres np. +40 do +60 ryzykujesz pominięcie wartościowych znalezisk. Z drugiej strony, po zdobyciu pewnej ilości doświadczenia będziesz mniej więcej wiedział gdzie możesz się spodziewać jakich znalezisk. Ponadto posługując się przyciskiem pin-pointa możesz określić z dużym prawdopodobieństwem wielkość przedmiotu oraz jego kształt. Powodzenia. Godzin spędzonych w terenie nie zastąpi nic:)

Taaaaaak!!!
Dzięki kolego,chyba przechodzę kryzys

w jaki sposób za pomocą pin-pointa określić wielkość przedmiotu oraz jego kształt - interesują mnie monety

Witam
Jeśli chodzi o monety to raczej wielkości i kształtu nie da się określić,większe przedmioty owszem.Gdy najedziesz na zakopaną pół metrową rurkę detektorem z włączonym pin-pointem to na całej długości rurki da Ci jednakowy sygnał dżwiękowy, jak zjedziesz zamilknie lub zniży ton...Cóż,to chyba najprostszy sposób na ustalenie w przybliżeniu wielkości przedmiotu :)To tyle z mojego krótkiego doświadczenia z wykrywką :)

Aby ustalić wielkość przedmiotu pod cewką, z naciśniętym przyciskiem pin-point przemiatasz nad przedmiotem "na krzyż". W ten sposób sprawdzasz dwa wymiary przedmiotu. Jeżeli ton sygnału rośnie wolno wraz z ruchem cewki, a następnie tak samo wolno cichnie, wtedy przedmiot jest raczej duży. Kiedy zmiana tonu jest szybka w obu wymiarach, możesz liczyć na obecność małego przedmiotu.
Tak w skrócie

No właśnie tak :)Kolega z większym stażem i praktyką wytłumaczył
Chodzisz jeszcze z Rutusem?

zbych'u1 - to pytanie było do kogo? Jeżeli do mnie, to jak najbardziej jestem użytkownikiem Rutusa Proximy. I bardzo sobie nasz związek chwalę - z każdym wyjściem w teren poznajemy sie lepiej:)

Pytanko było oczywiście do Ciebie :)
Ale mam jeszcze jedno,na ile ustawioną masz dyskryminację w lesie?oczywiście szukając monet.Dźwięki już mam obcykane,tylko nie wiem czy jak ustawie np. na -10 lub jeszcze wyżej to czy czegoś nie przeoczę?

To już w zależności, czego chcesz szukać, zależy to też od rodzaju lasu... Po pierwsze - sprawdź z jakim rodzajem podłoża masz do czynienia. Generalnie las jest specyficznym miejscem do poszukiwań, a to ze względu na zalegającą, z roku na roku grubszą, ściółką. Monety w lesie to ciężki temat - biorąc pod uwagę upływający czas zalegają one najczęściej głęboko pod rzeczoną ściółką, niestety często poza zasięgiem standardowego wykrywacza. W lesie najczęściej natrafisz na pozostałości po ostatniej wojnie. A co do szczegółów, to z mojego doświadczenia z proximą - bardzo rzadko trafiają się stabilne sygnały w zakresie -10-0 a jeśli już, to nic ciekawego. Jeżeli nie interesuje Cię militarka, to ustaw czułość na 39 oraz dyskryminację na 0 i do boju. Jeżeli chcesz się bawić w żelastwo - zdejmij dyskryminację w ogóle. W ten sposób teoretycznie powiększysz jeszcze zasięg, ale będziesz musiał kopać wszystko, łącznie z nieciekawymi niespodziankami. Albo włącz statyk:)

Ja zauważyłem,rozmawiałem nawet z producentem że Proxima na 0 nie widzi dobrze takiej monety jak  10 groszy.Dlatego najlepiej ustawić na -7,-10, śmieci więcej kopać nie będziesz a monet mniej ominiesz.Pozdrawiam.

Znaczy śmieci więcej jak do tej pory :) bo trafiać się zawsze trafiają.

Dzięki za radę,przetestuję jeszcze te ustawienia w terenie.Tak ogólnie to myślałem o  leśnej drodze, mocno zaśmieconej ale ciekawej i stąd moje pytanie o ustawienia.

A kto z Pułtuska śmiga z Rutusem?

Generalnie, jeżeli chodzi o omijanie śmieci, to ja nie znalazłem jak na razie rozwiązania. Na pięknych sygnałach potrafi wychodzić barachło, tak jak na kiepskich, niskich lub zmiennych - medaliki, dewocjonalia, monety. Ja kopię wszystko, co powtarzalne

Taka się cisza wytworzyła w wątku o "Proximie", że czas najwyższy coś tu skrobnąć. Otóż zostanę jutro, po nieprzespanej w pracy nocy, zawieziony na spotkanie z warszawskim przedstawicielem "Rutusa" celem odbioru "Proximy" ver.3. Tak na marginesie, to co prawda powiozą mnie jak panisko jakieś, ale nie ma nic za darmo :(  Będę jeszcze musiał spełnić pewien przykry, małżeński obowiązek   ??? ??? :o, nie, ależ nie, oczywiście że nie o TO chodziło, ależ to ludzie mają pomysły, nie ma co  :) Przypadnie mi zaszczytna funkcja popychacza wózka marketowego, w której to roli realizuję się zresztą już od lat. Chyba nawet o jakieś "szkodliwe" mogę się już pomału dopominać. Do moich obowiązków należy również asystowanie w przebieralni i wyrażanie zachwytu lub dezaprobaty. To tyle poboczem, żeby nie pisać dalej na bezdurno, to obiecuję podzielić się wrażeniami z  przygody z tym wykrywaczem. Na razie, na sucho, próbuję przebrnąć przez instrukcję obsługi :'(

Dobry wybór stucer. W razie pytań lub wątpliwości wal na priv'a. Pomimo, że nie mam już tego wykrywacza, to cały czas wspominam go z sentymentem jako dobry, wszechstronny i bezawaryjny sprzęt.

Witaj Stucer
Mija rok jak śmigam ze swoim Rutusem i tak jak napisał motylanoga sprzęt super.Nie jest za drogi a możliwościami za bardzo  nie ustępuje tym z górnej półki.W razie pytań służę pomocą

Dzięki Koledzy za chęć pomocy, nie obiecuję, że nie skorzystam :) Słowo się rzekło jestem w posiadaniu Proximy ver. 4. Tak, tak, nie pomyliłem się- 4. Byłem pewien, że kupuję "trójkę", o "czwórce" nie miałem zielonego pojęcia. Tak więc od razu miłe zaskoczenie, nowa wersja w cenie starszej :) Z tego co zdążyłem usłyszeć od sprzedawcy i zauważyć to różnica polega na innym mocowaniu puszki z bateriami, dawniej była ona mocowana, rzekłbym tak po swojemu- "pionowo", teraz zaś "poziomo". Kabel od cewki połączony był z rzeczonym pojemnikiem na baterie, teraz zaś jego koniec znajduje się w puszce wyświetlacza. Podobno też jest lżejszy od poprzednika, nie wiem, nie macałem starszej wersji. Ten w moim odczuciu jest leciutki, machałem sobie na zmianę proxą i kanarkiem i w moim, być może subiektywnym odczuciu proximą zamiata się wygodniej. Pancerno trochę toporne plastiki obudów, mam nadzieję, że bardziej pancerne niż toporne :) To chyba ABS, puszka z bateriami ma taką fakturę, że dopiero jak organoleptycznie popukałem w nią pazurem, to przekonałem się, że to plastik a nie metal. Trochę mi się wydaje delikatny kabel, w kanarku jest jakby solidniejszy. Nooo generalnie, jak zwykła mawiać pewna kopia Pameli to na razie jestem zadowolony. Na sprawy techniczne nie będę się wypowiadał, ponieważ jeszcze na to za wcześnie.

WITAM,właśnie nabyłem proxime4 wiem że trzeba samemu pochodzić z nia aby poznać,ale może ktoś poda choć w przybliżeniu jakieś ustawienia w proximie4 na militarkę bądź monety,byłbym wdzięczny :)

Jeżeli wersja 4 jest zbliżona do poprzednich, to ustawienia masz podane nawet w tym wątku, powyżej.

Mam pewien problem z Proximą i kieruję zapytanie do Kolegów czy usterka kwalifikuje się do kontaktu z producentem. Otóż poruszając, nawet lekko i powoli kablem wystającym z cewki, powoduje się "piszczenie". Raczej w górnych zakresach skali (70-80). Logika wskazywałaby na jakieś perturbacje z kabelkami wewnątrz głównego przewodu, ale zjawisko występuje tylko w trybie dynamicznym, na statyku można majtać kablem na wszystkie strony, a w głośniku cisza. Chyba, że statyk i dynamik mają oddzielne uzwojenia w cewce ?  Czy ktoś zetknął się z podobnym problemem?

Coś dla posiadaczy Proxim ;D http://www.novinky.cz/domaci/233558-historici-nasli-u-otina-nemeckou-stihacku-z-2-svetove-valky.html

Witaj.
Z Rutusem Proximą chodzę już drugi rok i to chyba jest taka specyfika tego sprzętu, że lubi wzbudzać się z byle powodu. U mnie wzbudza się zarówno jak zbyt luźno sterczy kabel przy cewce, a także jak ma zbyt dużo luzu kabel przy wejściu do jednostki centralnej. Ostatnio bez żadnego większego powodu i szarpnięcia ułamała się ta koszulka w kształcie sprężynki przy cewce, która zabezpiecza wejście przewodu. Potrafi też się bez niczego wzbudzać jak leży spokojnie na ziemi.  Ale generalnie jestem zadowolony z efektów poszukiwań.
Pozdrawiam Karol

Dzisiaj zamówiłem RutusaProxime wczesniej miałem Bounty Huntera Lone Star.wykrywacz dla poczatkujacych alekilkafantówznalazłem.Mamnadzieje ze Rutusek da mi wiecej uciechy:).Pozdrawiam

Czesc,

Ja zaczynam dopiero przygodę z Rutusem Proxima. Mam takie pytanie dziwnej treści.

1. Czy zdarzało Wam się być zaczepionym przez policjanta lub innego urzednika podczas poszukiwań?
2. Akumuluratorki o pojemnosci 2100 nie uruchomily mi urzadzenia, pomimo naładowania na full. Na baterii poszlo. Normalka?

Pozdrawiam

1. Zdarzało się, zdarzało.
2. Musisz poruszać akumulatorami w koszyczku, czasami nie stykają (szczególnie jak jest nowy koszyczek).
Pozdrawiam Brodkasz.

Przetestowałem sprzęt na działce przed domem. Tak jak wielokrotnie pisano tu - mocno zaśmiecona. Celem było znalezienie złotej obrączki szwagra zagubionej prawie rok temu. Zmniejszyłem czułość, dyskryminacja na +15 i zrobiło się spokojniej w piskami. Az tu nagle.. sygnał +30 i... 4-5 cm pod ziemia obrączka. Nie mam porównania z innymi ale sprzęt rewelacyjny.

Proxime  ver .5mam od 8 miesięcy, JEST TO MÓJ PIERWSZY WYKRYWACZ. Z mojego doświadczenia w trybie dynamicznym powiem żę ze 3 miesiące się dobrze obsłuchiwalem jego i jest ok , to wymaga troszke czasu zanajomić się z nim lecz póżniej dobrze ci odpłaca . Czasami tam coś piernie jak każdy póżniej dokupiłem sonde dd jest świetna aale nie na duży śmietnik polny.Podam wam artykuł odnośnie proximy gdzie facet  nie jeden testował  sprzęt  http://www.thesaurus.com.pl/gazeta/numer3/rutus_test.html
Każdy bedzie zachwalał swój sprzęt  każdy ma plusy i minusy  oceńcie to sami.

Dodam z mojego punktu widzenia sonda koncentryczna rzeczywiscie bardziej się  wzbudza , kabel na niej zrobiony troszeczke jest za cienki .Jednak kiedy kupiłem sonde dd powiem tak że wykonanie sondy jak i kabla jest o wiele lepsze  nie wzbudza się aż tyle , lepiej sonda się trzyma sztycy  ,kabel jakby lepiej wykonany .Warto kupić sonde dd i wydac te 400 zł . Minusem tej sondy jest gorsze namierzanie ale tak na dd jest już i tyle lecz reszta na plus kupicie nie pożałujecie   (  na sondzie dd latam ze 4 miesiące   , proxima ver5.)

Dodam ze swojej strony meteorytowej , że ten sprzęt nadaje się do poszukiwań meteorytów kamienneych.
Potrafi nawet rozróznić czy kamień magnetyczny leżacy na ziemi to meteoryt czy kamień ziemski .
Trzeba machać cewką nisko nad kamieniem ok 2-3cm .
Meteoryt kamienny powoduje że wykrywacz wydaje z siebie piski , na cegłę z zawartością żelaza zupełnie inny dzwiek , a na kamienie magnetyczne ziemskiego pochodzenia jest zupełnie głuchy.
Testowałem na różnych kamieniach i meteorytach , zawsze ten sam wynik.
Tego nie potrafi mój wykrywacz :)
Oczywiście trzeba chodzić w trybie dynamicznym.
W gruncie ma zasięg ok 10cm na meteoryt wielkości piłki golfowej.

a mam takie pytanie bo nie mam pojęcia jak ustawić go na meteoryty . W INSTRUKCJI  napisane jest że najlepiej na 0 ustawić w korekcji kamieni to a jak jest naprawdę?

ustawienia ,0, to chyba żeby kamieni nie widział dawno temu czytałem ta ins.pozdr.

Witam.
Mam proxsimę od kwietnia 2012.Osłuchanie do dnia dzisiejszego to ciągła nauka,są efekty cieszą oko, lecz wykrywka wzbudza się w trawie choć kabel sumiennie zawinięty i złapany izolacją.Najbardziej newralgiczne miejsce jest przy cewce.Nie ma wzbudzania pod linjami wysokiego napięcia.Myślę o drugiej proximie używanej lub nowej.Kolega namawia mnie na cortesa,nie wiem co zrobić nowy tzn. uzywany cortes to krok w przód lecz może inny rutus no i proxima + dotychczasowe doświadczenie wystarczy.Poradzicie coś,podpowiecie. :)

Witam
Kupiłem właśnie nowa proximę i po włożeniu nowych baterii wskaźnik pokazuje 0%.
Wykrywacz działa bez zarzutu. Baterie panasonic oczywiście alkaliczne.
Czy ktoś się spotkał z takimi objawami ?
Czytałem gdzieś że w jakiś starszych modelach bywały tego typu problemy ale producent już się z nimi uporał.

Postanowiłem napisać w tej sprawie do producenta.
Zobaczymy co odpowie ?

Dyskryminacja musi byc kompletnie wyłaczona , to znaczy pełen zakres xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Fabrycznie pierwszy x jest - to znaczy ma dyskryminowac kamienie magnetyczne.
Przydaje się to wówczas gdy nie chcemy żeby wykrywacz reagował na takie kamienie-np tam gdzie ich pełno a szukamy monetek czy militariów.

Witam, mam rutusa proxime pierwszy moj wykrywacz. Jestem z okolic Koscierzyny. Mam pewien dylemat odnosnie tego wykrywacza. Czy moze on miec wachania nad danym elementem metalowym np. podkowa jak bede nad nia ruszal  to bedzie -70 i skacze +80 i znów - 70. czy to jest prawidlowa praca?
Jak jest ktos z okolic Koscierzyny a znalazł by troche czasu to bym podjechel i mu to pokazal?
 Prosze o kontakt w tej sprawie z gory serdeczne dzieki:)

Taki urok Rutusa czasami nad zardzewiałymi metalami szaleje strasznie ale można się do tego przyzwyczaić i z czasem po tych właśnie wahaniach określić stan znaleziska (im bardziej wariuje tym bardziej zardzewiałe)
Jako ciekawostkę mogę powiedzieć ,że głębokość też wpływa na wskazania,przykładem jest to iż na 20 cm.srebrna moneta skacze od -45 do +50 a na 15cm sygnał jest stabilny +34

Dzieki za informacje ide zaraz w lasy szukac jakis fantow :) [kopie]. Znalazlem juz kilka odlamkow i łuske oraz troche zlomu. Czy wiesz moze jak ustawic parametry na szukanie złota? Probowalem na zlotym lancuszku to cos slabo go sciaga. :/

Jeżeli kiedykolwiek będziecie mieli problemy ze swoimi Rutusami to zajrzyjcie na tą stronkę rutus.info
Jest to forum poświęcone tylko i wyłącznie wykrywaczom tej marki.

Ach to złoto  [skarb]
Ze złotem i rutusem jest dziwnie bo jakieś słabe zasięgi się pojawiają.
Posiadaczem Rutusa jestem od niedawna ale wiem iż na złoto to on nie jest skory.
Metodą prób i błędów doszedłem iż podniesienie częstotliwości trochę pomaga.
Moja złota obrączka(próba585)w powietrzu jest wyłapywana z mniejszej odległości niż boratynka a jest dwa razy większa.

Z tym zł [skarb]otem to faktycznie cudów nie ma :-\
Ale w tych pieniądzach z czystym sumieniem mogę każdemu polecić,a tym bardziej że też mam już go prawie 3lata,i to już trzecia moja wykrywka :)
A z podniesieniem częstotliwości to prawda coś tam pomaga.

Wczoraj wykopałem złotą obrączkę,piękny,stabilny sygnał z głębokości 16-17cm.Podobnie było ze złotym kolczykiem. ???

Co do zasięgu na złoto to grunt tu odgrywa tu dużą role :)

Witam,od dziś jestem posiadaczem proximy,czy mogli byście mi doradzić najlepsze ustawienia na drobnice?monety itp.itd.  ;)

hubert na monety ja smigam czulosc jak najwieksza na jakiej da sie chodzic 39 38 dyskryminacja -25 - 20 lecz to wszystko zalezy od terenu nieraz na bardzo zasmieconych terenach ustawiam czulosc na 31 dyskryminacja na 0 potrenujesz nauczysz sie pozdro

Czułością staraj się bić jak najwyżej o ile teren pozwoli, a dyskryminacja średnio -30 -10, po pewnym czasie ogarniesz dyskryminację i sam ocenisz jaka jest najlepsza :)

a jaką ustawić częstotliwość?  :)

Instrukcja mówi że najlepsza częstotliwość jest 6622Hz, ja osobiście chodzę na 6329Hz, zdaje mi się troszeczkę głębszy i czulszy przy amatorskich testach w powietrzu (oczywiście jest to moja teoria-więc może nie ma co się za bardzo sugerować tym) :)

 Mam jeszcze jedno pytanie,czy kopiecie tylko równe powtarzalne sygnały czy nawet na najcichsze i przeskakujące na skali??


zapytam jeszcze,czy można jakoś przywrócić ustawienia fabryczne ?

Panowie przeprowadzaliście na pewno testy w powietrzu w waszych proximach ,jakie wychodziły wam zasięgi? u mnie przy dyskryminacji -10 i max czułości 1gr. 28cm, 5gr 30 cm, a jak jest u was??

Jeżeli chodzi o test powietrzny to tak jak u Ciebie. Ustawienia fabryczne to nie mam pojęcia może poszukaj na stronie http://www.rutus.info. Jeżeli chodzi o indentyfikacje i kopanie to na tereny zaśmiecone (zabudowania itp.) kopie powtarzalne sygnały powyżej +10 na skali położone nie głębiej niż 18 cm na wyświetlaczu. Niżej najczęściej jest już rozbieżność w identyfikacji cyfrowej i po wykopaniu dołka najczęściej jest to zardzewiały złom. Oczywiście kopie również kiedy identyfikacja jest różna ale to już bardziej na słuch;) Proxima daje "dużo" informacji o obiekcie w ziemi pochodzisz zrozumiesz ( rozróżnienie boratynki od większej monety miedzianej da się spokojnie usłyszeć w słuchawkach).