Za niedługi czas wejdę w wiek średni. Od jakiegoś czasu pociągnęła mnie do siebie historia i "kopanie". Na razie to tylko zabawa i to przednia (tak do tego podchodzę). Mieszkam od jakiegoś czasu w bardzo ciekawym miejscu gdzie w okolicy jest dużo starych ruin (dworki i pałace).
Moje trofea to łuski P 9 24, P 8 24, P S* 188 34 i 10  fenigów 1924r. i parę drobiazgów. Zdaje sobie sprawę, że nie mam czym się pochwalić, ale to zawsze coś.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.

Witamy. Fakt miejsce intrygujace, ale czemuz sie oni tak po tych palacach strasznie strzelali ze Ci tyle lusek zostawili ?

Mieszkam nie na Mazowszu ale na terenach dawnej Rzeszy. A okolice faktycznie bardzo ciekawe. Znalazłem 10 ruin dawnych posiadłości. 3 stare zniszczone przez komune cmentarze. Nawet ruiny dawnego klasztoru co Niemcy przerobili na spichlerz.

Oczywiście pochwale się tym czym znajdę. Powiem Wam tylko, że mieszkam w domu gdzie SB urządzało sobie harce z więźniami.

a tu już nic nie zostało. Wszystko zostało "zniszczone". Zostały przekazy historyczne i ludowe. Ponoć ludzie mówią, że jeszcze straszy do dziś, ale ja nic nie zauważyłem.

Może i dla tego kupując ten dom był taki tani i co ciekawe remontowany.