Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Poszukiwania skarbów mazowsze

Witam,
proszę o id tego przedmiotu:
- po środku ma dwie podwójne linie;
- niestety nie mogę dać lepszych zdjęć, ponieważ ich format jest za duży;
- wykonany jest prawdopodobnie z brązu;
- w środku pusty;
- blaszka ma grubość 1 mm

To  jest  typowy  NOM . Niezidentyfikowany  Obiekt Metalowy .
Tak jak  pisał  w  twoim  innym  wątku  Kokesh - identyfikujmy  rzeczy  które  naprawdę  coś  nam  przypominają  , są  częścią  czegoś  większego , monety , guziki , itd . Blaszki i  inne  kawałki  metalu  wstawiane  do  id. wprowadziłyby  straszne  zamieszanie . Wrzuć  coś  co jest  jakkolwiek  rozpoznawalne w  kształcie . Dodatkowo  foty  są  bardzo  słabe  .

Dziwie się że chce się ludziom takie smieci zabierać ze sobą, no chyba ze zbieramy złom kolorowy do skupu.

Zdziwił byś się desmo ile wśród takich "śmieci" zidentyfikowano fragmentów b. ciekawych przedmiotów z wielu okresów.

Ciekawe czy tak samo byś się wypowiedział, gdyby teraz przedmiot zidentyfikowano jako fragment fibuli znanej w dwóch egzemplarzach na świecie, albo czegoś o podobnym charakterze...

To że ktoś nie jest w stanie czegoś zidentyfikować, nie oznacza że ma prawo uznać wszystko za kolorowy złom.

czy może to być głowica miecza?

Chociaż chciałbym napisać dużo więcej, jednak ograniczę się do lakonicznego "Nie".
Nie jest to z całą pewnością głowica miecza.

Kolego kilo - zdjęcie przedstawia przeddzidzie zadzidzia dzidy bojowej...a tak na serio,to pomyśl trochę zanim wrzucisz kompletnie nieczytelne zdjęcie jakiegoś złomu

może to być dolne okucie pochwy (trzewik) od tasaka/kordelasa, ewentualnie jakieś okucie pasa/rzemienia. na oko poniżej XVIII w. i powyżej XIV w.

i co, złom?

ps. fotki zrobione żelazkiem, to fakt, zamieść lepsze, wtedy będę w stanie zidentyfikować bliżej.

Total, tak na dobra sprawę to może być to wszystkim z czym się nam ten artefakt na podstawie tych kiepskich zdjęć skojarzy .
Jak nie weźmiesz tego w łapę dokładnie nie obejrzysz a do tego nie znasz kontekstu miejsca z którego to wyszło, to cała ta dyskusja przypomina wróżenie z fusów i ma na celu bardziej zaznaczenie waszych racji niż faktyczną identyfikację przedmiotu .

Owszem total,w tym stanie to złom,poza tym to jest tak,jak pisze kokesh

ok postaram się dzisiaj wrzucić lepsze fotki:)
dzięki total [hura]

Panowie chodzi nam wszystkim przecież o jakiś poziom identyfikacji , jeśli nie będziemy piętnować takiego flejtuchostwa i bylejakości ( sorry kilo nie chodzi tu personalnie o Ciebie ale ogólnie o zjawisko ) to za chwilę będziemy idować  precjoza ze śmietnika za stodołą zrobione aparatem Zorka 5 . bo komuś się będzie wydawało że tu i tylko tu można wrzucić każdy śmieć a rzesza mądrych głów na tym forum odpowie cóż to jest .

Zdjęcia są do de...
Opis jest do de...
I szkoda zawracać sobie czymś takim de...
To moje zdanie w tym temacie .

dzięki :/

Kilo tak na przyszłość .
Wrzuciłeś dwa takie same zdjęcia do tego kiepskiej jakości . Tak trudno było rozłożyć ten przedmiot składający się z dwóch połówek i zrobić zdjęcie ;środek  i zewnętrzna strona .
Jaki kontekst tego pola na którym to wyszło ? Tylko to  znalazłeś, czy może wychodziły jakieś monety ?
I na koniec ; co cię takiego zaintrygowało w tym przedmiocie , jakie masz w stosunku do niego podejrzenia o przeznaczenie lub  pochodzenie że postanowiłeś go wyidować ?

Znalazłem to na swojej działce w Serocku koło Legionowa. Po wojnie, od lat 50 do 2002 roku, znajdowały się tam wybiegi dla koni. W wojnę znajdowały się tam obozy niemieckie, w których stacjonowali.
Oprócz tego trafiają mi się tam łuski od mausera, oraz zwykłych pistoletów, różnego rodzaju sztućce, dużo guzików, francuskie zapalniczki benzynowe,ogniwa od kolczug, plomby z młynów parowych lotki od pocisków moździerzowych
Monet znalazłem tam tylko 13:
- 1 złoty 1977
- 1 grosz 1949
- 10 groszy 1949
- 10 groszy 1967
- 20 groszy 2004
- 10 groszy 1991
- 10 groszy 2008
- 2 grosze 1931
- 1 kopiejka 1910
- 1 kopiejka 1879
- 3 krajcary 1702
- 1 pfennig z niemiecką swastyką 1943
- 1 moneta nie do odczytania...

2 wiadra złomu i trochę narzędzi (hebel, łopatka, pilnik)

Takie monetki nie napawają optymizmem, ale nie zrażaj się tylko szukaj dalej. Czasem wystarczy dosłownie zejść na pole obok i sa wyniki.

Z tych monet cieszy mnie tylko ta z 1702 bo to moja najstarsza (jestem troche detektorystą i numizmatykiem w jednym  [rotfl] )

Ta monetka prosto z ziemi rzadko wychodzi ładna, twoja w jakim stanie?

Jest tylko troszkę zgięta w połowie, ale tak to jest w stanie bardzo dobrym :)
wiesz może czy jest ona srebna ?

znalazłem ją około 5 cm od niedawno postawionego domku więc o mały włos bym jej nie stracił :D

O kurcze nie zerknąłem wcześniej to rok 1702 :/
We wcześniejszym poście pisałem o bardzo popularnej 3 krajcarówce miedzianej z 1800roku. Ta Twoja jest o wiele ciekawsza no i srebrna :)
No to czyli jedna napawa optymizmem :)

masz zdjęcie?

niestety aktualnie mogę dać tylko takie słabe

muszę sobie jakąś komórkę kupić z jakimś dobrym aparatem
tak te zdjęcia robiłem suszarką :)

suszarka  robi leprze fotki, bo ma tryb makro.
To chyba  było zrobione kaloryferem...
Kup koniecznie cokolwiek byle to był aparat, bo tym sprzętem AGD fotki naprawdę bardzo słabe wychodzą  :)

Samsung Galaxy Mini 2 chyba wystarczy

Na pewno wystarczy, (Mpx)3.00

kilo, jak ten aparat będzie miał funkcję /program MAKRO to zrobisz niezłe zdjęcia do ID.

no niestety nie ma trybu makro:(

czy wiecie może w jaki sposób można oczyścić mocną rdzę?

Jest u nas sporo sposobów w dziale konserwacja.
Zerknij,

@emes, jeżeli jest to przedmiot mający kilkaset lat to nie spodziewaj się mintów.
To że dla Ciebie coś jest złomem, nie oznacza że każdy musi mierzyć pasję twoją miarą.

Taki złom na stanowisku archeologicznym może istotnie przyczynić się do pełnego wydatowania go, gdy okaże się przedmiotem mającym odbicie w źródłach.

@kokesh - fotki to paranoja, i nigdzie nie broniłem takiej jakości, osobiście także nie lubię oglądać zdjęć, które są tak nieostre jak bym wypił przed ich obejrzeniem 0,7 dobrego bimbru ;-)

Chodziło mi natomiast o kwestię odgórnego nazywania złomem rzeczy, które nie interesują kolekcjonerów, a mimo wszystko są przedmiotami bardzo często istotnymi w historii. Pasjonatowi nie wypada dzielić przedmiotów na kategorie pod względem wartości materialnej.
Jedni lubią złote monety, inni zbierają same boratynki, a jeszcze inni zbierają wszystko. Wartość to pojęcie umowne, i wyznacza ją rynek, weźmy taki przykład: gdyby nagle plomby zaczęły kosztować majątek, nagle spora część ludzi którzy mają je za śmieci zaczęła by je zbierać, katalogować i się nimi mocno podniecać.. Tak, w kraju mało kto je zbiera, przywiązuje większą uwagę itp.

Pasja jest każdego indywidualną sprawą, a złom to ewentualnie sterta opiłków spod szlifierki albo przetopiony pręt zbrojeniowy.

pozdro.

"Taki złom na stanowisku archeologicznym może istotnie przyczynić się do pełnego wydatowania go, gdy okaże się przedmiotem mającym odbicie w źródłach" - to oczywiście prawda,tyle,że nie jesteśmy archeologami i nie grzebiemy na stanowiskach archeologicznych.Podejście materialne do znaleziska także dla mnie nie jest istotne,ale jaką estetyczną,artystyczną czy sentymentalną wartość dla kolekcjonera ma taki kawałek blaszki?(oprócz oczywiście ewentualnej archeologicznej?)

Ja nie pokazuję blaszki sprzed 20 lat (bo to faktycznie jest złom) tylko coś co WIDZĘ że jest czymś więcej niż tym "kawałkiem blaszki".

Kolego,na zdjęciu które wrzuciłeś nic zupełnie nie widać,jeżeli chcesz,abyśmy podyskutowali o Twoim znalezisku to prządna fotka to kwestia podstawowa!

Wiem, mówiłem już przecież, że za parę dni kupię sobie normalny aparat i zdjęcia będą już dobre...

Ok,w takim razie za parę dni będziemy mogli toczyć bardziej konstruktywną dyskusję,pozdro

ok

Jak czytam ten watek to aż się dziwie :o Zaczęło się od wątku identyfikacyjnego a skończyło się na czyszczeniu grubego żelaza ;) W międzyczasie były jeszcze aluzje i kłótnie co do zdjęcia i sensu podnoszenia każdego skrawka metalu wykrytego przez  [det]  [brawo] Rozumiem kilo 293 ze zafascynował Cie ten fragment metalu i chciałeś go nam pokazać kierując się nie wiedza co do niego.Szanujemy to bo nie każdy z nas jest alfą i omegą :) nie musisz kupować sobie aparatu czy Bóg wie jakiego telefonu może ktoś ze znajomych zrobi lepsze zdjęcie i wrzucisz na forum :) Pozdrawiam.

nie spoko, i tak go miałem niedługo kupić :)