kurica

tomekfly

Kapral

Pomógł 0

Offline

Wiadomości: 20

kurica

� : Wrzesień 02, 2017, 12:38:45 �

Czy ktoś obeznany może powiedzieć jaka to wersja kuraka? Pytanie drugie prostować czy nie prostować, a jeżeli tak to w jaki sposób?

IMG_4106pop.jpg (497.15 KB, 1798x1667 - wyświetlony 386 razy.) IMG_4112pop.jpg (432.32 KB, 1941x1693 - wyświetlony 340 razy.)
	Zapisane

Ace1976

Starszy chorąży sztabowy

Pomógł 16

Offline

Wiadomości: 178

Minelab CTX 3030

Odp: kurica

� Odpowiedz #1 : Wrzesień 03, 2017, 15:24:25 �

Moim zdaniem - "moskiewska".
Prostować - na gorąco, bardzo delikatnie, kilkadziesiąt rozgrzań i delikatnych prostowań. Tylko z nóżkami uwaga, tu nie wiem czy się w ogóle uda.


	Zapisane

Patriam amamus, non quia magna est, sed quia nostra

Nietajenko

Sierżant

Pomógł 4

Offline

Wiadomości: 43

Odp: kurica

� Odpowiedz #2 : Wrzesień 12, 2017, 11:57:39 �

Zdaje się, że ptaszek był wtórnie wykorzystany jako ozdoba laski. Może tak go zostaw. Ewentualnie nasadź na jakiś kołek z podstawką by się ładnie prezentował.


	Zapisane

Refert non fatigo et consolatoria calceamenta...
Forum Miłośników Pana Samochodzika http://pansamochodzik.net.pl/

Greg.s2

Starszy chorąży sztabowy

Pomógł 10

Offline

Wiadomości: 176

Odp: kurica

� Odpowiedz #3 : Wrzesień 12, 2017, 20:30:28 �

Bardziej pogniecione rzeczy prostowałem. Doradzam tak jak kolega wyżej pisał podgrzewanie i rozprostowywanie po milimetrze. Odwagi na pewno się uda. Po operacji zmieni trochę kolor, ale warto. Poniżej zobacz jak wyszedł orzeł, tylko trochę starszy. Grzałem i rozginałem. Trzeba tylko mieć odpowiednie narzędzia (precyzyjne szczypce z blokadą, sztywną pęsetę). Dlatego narzędzia w dłoń nad palnik i do roboty.

Orzeł pckelhaube przed prostowaniem.JPG (91.97 KB, 486x648 - wyświetlony 347 razy.) Orzeł pckelhaubepo prostowaniu.JPG (48.17 KB, 486x648 - wyświetlony 335 razy.)
	Zapisane

XP Deus Lite WS-4, Garret Propointer AT

maro20

MFE detektorysci.pl
Podpułkownik

Pomógł 20

Offline

Wiadomości: 959

Odp: kurica

� Odpowiedz #4 : Wrzesień 13, 2017, 17:54:08 �

kombinuj z podgrzewaniem (w oleju lub oliwie) i powolnym prostowaniem


	Zapisane

krisu81

Chorąży

Pomógł 2

Offline

Wiadomości: 77

Odp: kurica

� Odpowiedz #5 : Wrzesień 14, 2017, 10:58:37 �

Gregu ładnie wyszło Ci to prostowanie. Podgrzewałeś w oliwie, czy bezpośrednio nad ogniem? Jak lepiej? W oliwie też zmieni kolor?
Prostować szczypcami, czy czymś innym? (chodzi o ewentualne powstałe ślady na metalu...)


	Zapisane

Greg.s2

Starszy chorąży sztabowy

Pomógł 10

Offline

Wiadomości: 176

Odp: kurica

� Odpowiedz #6 : Wrzesień 14, 2017, 21:47:00 �

Jest to wątek kolegi tomekfly i dotyczy jego orzełka. Podzieliłem się swoimi doświadczeniami aby zachęcić go do prostowania. Nie chcę kontynuować dyskusji nad moim prostowaniem. Odpowiadając jednak na pytanie krisu ja podgrzewam nad płomieniem kuchni gazowej. Myślę, że tak jest łatwiej i bezpieczniej. Olej na pewno nie osiągnie takiej temperatury jak żywy płomień, a chodzi przecież o zmiękczenie metalu, olej kapie, dymi i śmierdzi. Na zewnątrz raczej trudno to robić, a w domu nie wszystkim domownikom gotowanie żelastwa w oleju na kuchni domowej odpowiada, dlatego wolę płomień. Podstawa to dobre narzędzie do trzymania i unieruchomienia gorącego przedmiotu (ja używam peanu chirurgicznego, który można kupić w każdym sklepie wędkarskim oraz szczypiec i mocnej pensety). Takie są moje doświadczenia z prostowaniem pogniecionych blaszanych przedmiotów. Uważam, że jeśli przedmiot nie jest uszkodzony mechanicznie tylko pognieciony zawsze da się wyprostować. Przedmiotowa kurica to 15 minut roboty nad palnikiem i będzie jak "nowa". Zaznaczam, że jest to moje zdanie, które mam po doświadczeniach z prostowania pogiętych blaszanych pamiątek.


	Zapisane

XP Deus Lite WS-4, Garret Propointer AT

krisu81

Chorąży

Pomógł 2

Offline

Wiadomości: 77

Odp: kurica

� Odpowiedz #7 : Wrzesień 15, 2017, 09:53:17 �

Dzięki za cenne info. Myślę, że kolega tomekfly się nie obrazi


	Zapisane

Strony: [1]