witaj,
postaram sie odpisać CI na Twoje pytania:
1. Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem "poszukiwanie ukrytych lub porzuconych zabytków ruchomych, w tym zabytków archeologicznych, przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych i technicznych oraz sprzętu do nurkowania" wymaga pozwolenia właściwego wojewódzkiego konserwatora zabytków (Ustawa z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami; art. 36 ust 1 poz. 12)
Tak więc poszukiwanie zabytków bez takowego pozwolenia jest niezgodne z prawem. Oczywiscie 95% poszukiwaczy prowadzi poszukiwania bez zezwolenia i każdy robi to na własne ryzyko i tu juz musisz sam sobie reszte dopowiedzieć.
Napewno nie możesz prowadzić poszukiwań na stanowiskach archeologicznych ani w ich pobliżu, tego unikaj jak ognia gdyż to jest przestępstwo.
2. Na niewypały uważaj, nic z nimi nie kominuj (rozkręcanie, ogień itd) . Co do zgłaszania, pryznam że gdyby prawo i procedury były inne sam bym to robił. Wyglada to tak ze po zgłoszeniu zaraz Policja zada Ci pytanie, a co tam robiles i czy moze szukales z wykrywaczem? Standardowo pewnie kończy się to przesłuchaniem (pare godzin w plecy). Nie słyszalem o tym aby ktoś z moich znajomych miał z tego powodu przeszukanie mieszkania czy został zatrzymany. Aby na to ,,zasłużyć" musiałbyś to gówno mieć w domu, albo nim handlować. W lesie zakop to głęboko, jesli znajdziesz niewybuch w parku lub na terenie gdzie często ludzie przebywają napewno warto to zgłosić, ale schowaj wczesniej wykrywke i powiedz ze jestes grzybiarzem