Witamy,
Gość
.
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.
Czy dotarł do Ciebie
email aktywacyjny?
Kwiecień 30, 2024, 07:40:38
1 Godzina
1 Dzień
1 Tydzień
1 Miesiąc
Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:
Szukanie zaawansowane
Key Stats
61346
wiadomości w
8655
wątkach, wysłane przez
3197
użytkowników
Najnowszy użytkownik:
Rol68
BLOG
Kodeks Poszukiwacza
Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Poszukiwania skarbów mazowsze
>
Kategoria ogólna
>
Pogaduszki-o naszym hobby i nie tylko
>
Nasza największa-najlepsza przygoda na wykopkach
Strony:
1
[
2
]
3
Autor
Wątek: Nasza największa-najlepsza przygoda na wykopkach (Przeczytany 22467 razy)
slo_mo
Chorąży
Pomógł 1
Offline
Wiadomości: 83
Odp: Nasza największa-najlepsza przygoda na wykopkach
Odpowiedz #15 :
Wrzesień 15, 2010, 09:43:24
Moja przygoda z rolnikiem byłą natomiast zupełnie inna.
Pod koniec tego lata znalazłem duże fajne pole - zaorane, wybronowane, zasłonięte lasem, przy starej drodze - po prostu ideał. Zacząłem chodzić z wykrywką i znajdować masę metalowych śmieci (w tym stare noże, łyżki, jakieś odważniki), a trochę lepszych fantów. Gdy byłem zajęty penetracją, na drogę przyjechał traktor z pługiem, stanął na chwilę i zaraz odjechał - ja widząc to po prostu zająłem się dalej wykopkami. Jednak za jakąś minutę widzę, że ten sam traktor wycofał i na pełnym gazie grzeje w moim kierunku. Myślę sobie, że nie ma sensu uciekać, tylko trzeba się przygotować na furię rolnika (nawet zacząłem wybierać wariant "bajki" do opowiedzenia). Traktor w tym czasie zdążył już być obok mnie. Ze spokojem przywitałem się i podałem rękę (pamiętajcie, że w takim przypadku działa odruch bezwarunkowy i 99% osób też poda Wam rękę
). Rolnik okazał się być spoko gościem - zdziwiony był jak zobaczył kogoś na swoim polu, zapytał się co robię, czy coś znalazłem, opowiedział że przez pole przechodziły kiedyś okopy, itp. Uszczęśliwiłem go do końca, kiedy okazało się że wykopane przeze mnie odważniki były zagubionymi częściami od snopowiązałki - nawet grzecznie zapytał czy mógłby je sobie wziąć
Od tamtej pory mam nielimitowany wstęp na wszystkie jego pola
Zapisane
vlado
Plutonowy
Pomógł 3
Offline
Wiadomości: 37
Odp: Nasza największa-najlepsza przygoda na wykopkach
Odpowiedz #16 :
Październik 20, 2010, 17:48:12
Okolice Cisnej, daję solo pozaszlakowo, trochę popaduje, jeden parów, drugi, jest polanka z pokarczowanymi samosiejkami więc idzie sie kiepsko, w pobliżu '15, są kulki
zaczynam swoje. Wzrok w glebę, chodzę po polance, jakiś łańcuch krowi (wyobraźnia mówiła - Mannlicher). Po mrzawce wyszło Słońce, jest gites. Dochodzę polanką do skraju bardziej gęstego lasu (z 15 metrów do ściany lasu) i słyszę, że coś się na tym skraju rusza w liściach. Myślę sobie, pewnie sarna; i czekam aż wspomniana zacznie uciekać w las jak zwykle... Niestety toto nie chce dawać w las. Widzę nagle coś niewielkiego kosmatego zaczynającego się wspinać po pobliskim drzewku. W momencie jak zobaczyłem toto kosmate na pniu, inne kosmate w postaci Mamy Misiowej wstało z krzaków odwróciło się w moim kierunku i wydało niesamowity wrzask
(tak, teraz się śmieję), ale wtedy jak ruszyłem, to się za3małem za pół kilometra (brak kondycji), dziwne że sprzętu nie pogubiłem. Najwyraźniej jednak Misiowa nie zamierzała zostawić małego, ale nie miałem zamiaru odwracać się zbyt wcześnie żeby sprawdzać, czy dyszy mi za plecami. Jakoś tak w tym dniu już koło 15stej straciłem chęć trzepania polanki, bo za każdym krzakiem czaiło się coś kosmatego, w wyobraźni
Pierwsze pytanie które usłyszałem od Żony, to czemu nie zrobiłem fotek :>
Zapisane
pavelock
MFE detektorysci.pl
Pułkownik
Pomógł 51
Offline
Wiadomości: 1425
prawdziwy patriota zna historię własnego kraju
Odp: Nasza największa-najlepsza przygoda na wykopkach
Odpowiedz #17 :
Październik 20, 2010, 21:04:23
Dziś miałem bliskie spotkanie 3 stopnia z policjantem i strażą leśną .
Zadzwonił kolega że pogoda ma się popsuć to może wykorzystamy dzisiejszy dzień i poświrujemy w znanych miejscach . Po kilku godzinach poszukiwań i wykopania jednej złamanej wronki oraz kilku guzików wychodzimy na drogę leśną . I tu sygnał , u mnie i u kolegi . Zajęci kopaniem na kamienistej drodze nie zauważyliśmy jak nas podeszli we czterech . Na początku było o dokumentach i zostaliśmy spisani , ale w miarę rozmowy i zaciekawienia ze strony kontrolującej wszystko zaczęło się obracać w przyjacielską rozmowę . Wytłumaczyliśmy że my żadnych bomb nie robimy i tylko trochę kolorowej drobnicy w postaci odznaczeń , guziczków i monetek . Tak naprawdę ten patrol wyruszył aby łapać złodziei jedliny , którzy rąbią las przed 1 listopada . A że na nas wpadli - to trzeba mieć pecha .
Zapisane
prawdziwy patriota zna historię własnego kraju
piotr777
Moderator Globalny
Pułkownik
Pomógł 57
Offline
Wiadomości: 1091
MINELAB X-Terra XP-deus
Odp: Nasza największa-najlepsza przygoda na wykopkach
Odpowiedz #18 :
Październik 21, 2010, 12:09:41
He he ja też miałem niedawno spotkanie z
o dziwo nic nie chcieli,:o oglądali monetki pokazałem im kilka kopiejek
. A potem jeden strasznie się napalił na to hobby i zapytał gdzie można kupić wykrywacz.
Zapisane
Pamiętaj,że jesteś poszukiwaczem, a nie barbarzyńcą a twoje postępowanie kształtuje opinię o wszystkich poszukiwaczach.
pavelock
MFE detektorysci.pl
Pułkownik
Pomógł 51
Offline
Wiadomości: 1425
prawdziwy patriota zna historię własnego kraju
Odp: Nasza największa-najlepsza przygoda na wykopkach
Odpowiedz #19 :
Październik 21, 2010, 18:40:52
Nie wiem tylko czy teraz nie spodziewać się gości w domu .
Zapisane
prawdziwy patriota zna historię własnego kraju
adek
Administrator
Pułkownik
Pomógł 34
Offline
Wiadomości: 1893
Odp: Nasza największa-najlepsza przygoda na wykopkach
Odpowiedz #20 :
Październik 21, 2010, 19:24:18
pavelock legitymowanie to standardowa procedura. Jeśli dostali zlecenie na monitoring ,,miejsca zagrożonego" a w nim ujawinili jakies tam osoby musieli je wylegitymować. Jako że byliście osobami bez związku z zagrożeniem zostaniecie w tychże notatnikach Panów policjantów.
Notatniki takie po ich ,,zapisaniu" wymieniane są na nowe, a stare trafiaja do archiwum i nie stanowią żadnej dokumentacji, wiec bez obaw
,,Odwiedziny" są etapem postępowania, które zostalo wszczęte na jakiejs podstawie.
Ostatnia zmiana: Październik 21, 2010, 19:41:28 wysłane przez adek
Zapisane
Nie znać własnej historii znaczy na zawsze pozostać dzieckiem- Cyceron
pavelock
MFE detektorysci.pl
Pułkownik
Pomógł 51
Offline
Wiadomości: 1425
prawdziwy patriota zna historię własnego kraju
Odp: Nasza największa-najlepsza przygoda na wykopkach
Odpowiedz #21 :
Październik 22, 2010, 05:51:04
No to jestem uspokojony . Najgorsze że to w moim terenie i tyle lat się tam człowiek bujał , tyle razy straż leśna czy inni leśni ludzie mnie spotykali , ale nigdy policjant i nigdy nie byłem legitymowany .
Zapisane
prawdziwy patriota zna historię własnego kraju
Szara Sowa
Starszy sierżant
Pomógł 6
Offline
Wiadomości: 49
Odp: gdzie te kobiety ...
Odpowiedz #22 :
Październik 24, 2010, 00:10:25
Pavelock napisał: "...i z wielkiej dziupli wyleciała olbrzymia sowa łopocząc skrzydłami . Tak się przestraszyliśmy , że z krzykiem uciekliśmy z tego miejsca . Sowa była ogromna."
A czy ja taka straszna jestem? Rozumiem, żeby dzik, niedźwiedź..., Wypraszam też sobie łopotanie skrzydłami, moje delikatne piórka nie robią hałasu, latam bezszelestnie. (Kto nie wierzy niech sobie machnie przy uchu sowim piórem).
Moja najgorsza przygoda na wykopkach? Pierwsze wykopki, nieużytek pod lasem niedaleko wsi. Chodzę już godzinę z wykrywaczem i wreszcie jest sygnał. Kopię jak szalona. W końcu to moje pierwsze, nieszufladowe odkrycie, 20 cm i jest ... puszka po Specjalu. To był pierwszy i ostatni sygnał tego dnia.
Zapisane
slavko_s
user
Starszy chorąży sztabowy
Pomógł 1
Offline
Wiadomości: 183
"To, co wciąż robimy, stanowi o nas." Arystoteles
Odp: Nasza największa-najlepsza przygoda na wykopkach
Odpowiedz #23 :
Październik 25, 2010, 16:03:26
Trudno się dziwić policjantom.W mojej okolicy zatrzymali gościa z Warszawy z wykrywaczem i okazało sie ,że w domu ma arsenał pozyskiwał z niewypałów trotyl i handlował.Drugi rozbrajał niewypały 2 osoby zginęły 4 ranne.Trzeci konstruował z niewypałów petardy i sam wyleciał w powietrze.
Zapisane
borsuk
Major
Pomógł 7
Offline
Wiadomości: 549
ד×Âַקס
Odp: Nasza największa-najlepsza przygoda na wykopkach
Odpowiedz #24 :
Październik 25, 2010, 21:13:21
Ja na szczęście nie miałem poważniejszych spięć ze służbami mundurowymi czy nieumundurowanymi a moja najgorsza "przygoda" na wykopkach to awaria samochodu w lesie 170 km od domu, nocny powrót na lawecie i prawie 1000 zł "kosztów dodatkowych" tej wyprawy... W dodatku nic ciekawego wtedy nie wyszło. Wspominam ją jednak z sentymentem z powodu kolegów, którzy okazali się prawdziwymi przyjaciółmi w potrzebie
.
Zapisane
Arseon
MFE detektorysci.pl
Starszy chorąży sztabowy
Pomógł 27
Offline
Wiadomości: 179
Odp: Nasza największa-najlepsza przygoda na wykopkach
Odpowiedz #25 :
Październik 26, 2010, 09:13:12
Pewnego razu w zeszłym sezonie zajechaliśmy z Adkiem na rozległy parking przy lesie żeby zostawić auto i pokopać w okolicy. Nagle podchodzi do nas pan w hawajskiej koszuli (taki kamuflaż) z wywieszoną blachą policyjną i orzeka że dziś sobie... nieposzalejemy .Okazało się że na tym parkingu miała rewir bułgarska prostytutka a my właśnie trafiliśmy na akcję prewencyjnego zapobiegania nieciekawym skutkom jej "działalności".Akcja polegała na legitymowaniu i pouczaniu potencjalnych klientów, a także informowaniu o kilku przypadkach "sprzedania"Aids przez tą panią. Najciekawsze że sprawczyni tego zamieszania dalej stała na wabia (inaczej akcja nie miała by sensu). Próby wytłumaczenia że my tutaj nie w tym celu
spełzy na niczym .Straciliśmy wiele czasu ponieważ przed nami wpadł w sidła policjantów pan w Trabancie który mógł mieć nawet pod 70 -kę i trochę się zeszło (pozazdrościć formy
. Po rutynowych czynnościach gdy wyjęliśmy wykrywki atmosfera się rozładowała ,panów z Policji bardzo zaciekawiły te urządzenia , oczywiście żaden nie pytał czy to w zgodzie z prawem itp. tylko ile kosztują i co można tym znaleść. Gdy wymieniliśmy ceny stwierdzili że z policyjnych pensji to ich nie stać.
pzdr.
Ostatnia zmiana: Październik 26, 2010, 09:43:22 wysłane przez Arseon
Zapisane
rav666
MFE detektorysci.pl
Podpułkownik
Pomógł 22
Offline
Wiadomości: 902
Odp: Nasza największa-najlepsza przygoda na wykopkach
Odpowiedz #26 :
Październik 26, 2010, 10:49:11
Cytat: Arseon Październik 26, 2010, 09:13:12
oczywiście żaden nie pytał czy to w zgodzie z prawem itp. tylko ile kosztują i co można tym znaleść. Gdy wymieniliśmy ceny stwierdzili że z policyjnych pensji to ich nie stać.
pzdr.
mój znajomy mundurowy latał z etrackiem wziętym na krechę
Zapisane
Ralfi75
Starszy chorąży sztabowy
Pomógł 5
Offline
Wiadomości: 111
Odp: Nasza największa-najlepsza przygoda na wykopkach
Odpowiedz #27 :
Listopad 01, 2010, 23:54:59
Na pytanie co ze służbami mundurowymi w lubelskim jeden pan odpowiedział że z wykrywaczami u niego w 50 % latają mundurowi:25 % leśni i 25 % niebiescy tak więc jest spokój.
Zapisane
adek
Administrator
Pułkownik
Pomógł 34
Offline
Wiadomości: 1893
Odp: Nasza największa-najlepsza przygoda na wykopkach
Odpowiedz #28 :
Listopad 02, 2010, 18:58:40
moze nie przygoda, ale znalezisko z pola , marchewka dziwnie ukształtowana
PS
Kokesh tak to tam
marchewka.JPG
(62.86 KB, 1024x768 - wyświetlony 1417 razy.)
Zapisane
Nie znać własnej historii znaczy na zawsze pozostać dzieckiem- Cyceron
kokesh
Moderator Globalny
Pułkownik
Pomógł 31
Offline
Wiadomości: 1299
Odp: Nasza największa-najlepsza przygoda na wykopkach
Odpowiedz #29 :
Listopad 02, 2010, 19:03:28
Zapisane
Strony:
1
[
2
]
3
Skocz do:
Wybierz cel:
-----------------------------
Kategoria ogólna
-----------------------------
=> Przywitaj się
=> Dla początkujących
===> Rzeczy niebezpieczne, typowe dla obszarów leśnych!
===> Identyfikacja
=> Aktualności
=> Identyfikacja znalezisk
===> Bizuteria Dewocjonalia itp.
===> Medale, wpinki itp
===> Numizmaty
===> Militaria
===> Cywilne
===> Guziki-filobutonistyka
===> Pojazdy i ich elementy
=> Nasze odkrycia
=> (Nie)zapomniani
=> Lokalizmy Mazowsza
=> Nasze incjatywy na Mazowszu
=> Wykrywacze metali
===> Jaki kupic ?
===> GARRETT
===> MINELAB
===> TESORO
===> FISHER
===> RUTUS
===> Testy wykrywaczy metali
=> Osprzęt do prowadzenia poszukiwań
=> Konserwacja znalezisk
=> Spotkania, wspólne wypady
=> Bitwy i potyczki na Mazowszu
=> Ciekawe miejsca, historie
=> Współpraca z Archeo i Konserwatorem Zabytków
=> Konkursy
=> Ogłoszenia
=> Koncert życzeń
=> O forum
=> Kopalnia wiedzy
=> Moje drugie hobby
=> Pogaduszki-o naszym hobby i nie tylko
=> Dołek
Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów.
Firma archeologiczna
Pozycjonowanie z agencją z Warszawy Skuteczni.pl