Nasza największa-najlepsza przygoda na wykopkach

Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
Kwiecień 30, 2024, 02:56:29

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane

Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja Admin kontakt BLOG
Strony: [1] 2 3 Do dołu Drukuj
Autor WÄ…tek: Nasza najwiÄ™ksza-najlepsza przygoda na wykopkach  (Przeczytany 22463 razy)
pavelock
MFE detektorysci.pl
Pułkownik
***

Pomógł 51
Offline Offline

Wiadomości: 1425


prawdziwy patriota zna historię własnego kraju


« : Czerwiec 01, 2010, 20:12:09 »

ProszÄ™  o   jakieÅ›  ciekawostki  i  przygody  które  zdarzyÅ‚y  siÄ™  na  wyprawach .
Zapisane

prawdziwy patriota zna historiÄ™  wÅ‚asnego kraju
piotr777
Moderator Globalny
Pułkownik
*****

Pomógł 57
Offline Offline

Wiadomości: 1091


MINELAB X-Terra XP-deus


« Odpowiedz #1 : Czerwiec 01, 2010, 20:38:29 »


WybraÅ‚em siÄ™ na wykopki tym razem do lasu wskoczyÅ‚em w okop i penetruje nagle sygnaÅ‚  zaczynam kopać a tu nagle stuk jakiÅ› metaliczny odgÅ‚os bardzo pÅ‚ytko co prawda patrzÄ™ jakiÅ› kawaÅ‚ blachy a że zÅ‚omu nie zbieram raczej kolorek ale z ciekawoÅ›ci szarpiÄ™ i wyrywam ten kawaÅ‚ blachy  i nagle widzÄ™ jak spod spodu wylatujÄ… dziesiÄ…tki szerszeni Szok wystartowaÅ‚em z okopu z taka prÄ™dkoÅ›ciÄ… że nic nie byÅ‚o w stanie mnie dogonić wszystko zostaÅ‚o tam musiaÅ‚em jakoÅ› wrócić po wykrywkÄ™ i saperkÄ™  Niezdecydowany Ale one krążyÅ‚y i z daleka sÅ‚yszaÅ‚em ich szum,dopiero po kilku godzinach udaÅ‚o siÄ™ odzyskać sprzÄ™t ale nie byÅ‚o Å‚atwo.
Zapisane

Pamiętaj,że jesteś poszukiwaczem, a nie barbarzyńcą a twoje postępowanie kształtuje opinię o wszystkich poszukiwaczach.
adek
Administrator
Pułkownik
**

Pomógł 34
Offline Offline

Wiadomości: 1893



WWW
« Odpowiedz #2 : Czerwiec 01, 2010, 21:41:49 »

a ja przeÅ‚azilem przez ogromne pole rzepaku, byÅ‚em caÅ‚y żółty po przejsciu (w pyÅ‚kach). NastÄ™pnÄ… godzine zamiast szukać uciekaÅ‚em przed pszczoÅ‚ami które chciaÅ‚y mnie zapylić  Duży uÅ›miech
Zapisane

Nie znać własnej historii znaczy na zawsze pozostać dzieckiem- Cyceron
token
Gość
« Odpowiedz #3 : Czerwiec 01, 2010, 22:07:57 »

no mnie kiedyÅ› locha (dzika) z 50 metrów goniÅ‚a. Zyje teraz przez to rok krócej MrugniÄ™cie. I wbrew powszechnym opiniom wcale nie ,,kwiczaÅ‚em" ani nie piszczaÅ‚em wczeÅ›niej. Fakt faktem ze natknÄ…Å‚em siÄ™ na loche z maÅ‚ymi i zaczÄ…Å‚em od razu uciekać. Ale to byÅ‚o silniejsze ode mnie  Z politowaniem
Zapisane
maniek
Starszy sierżant
**

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 51



« Odpowiedz #4 : Czerwiec 01, 2010, 22:25:02 »

Dwa lata temu w bieszczadach natkneliśmy się na małego misia który panicznie płakał (nawoływał matkę) schodząc z drzewa,uciekliśmy w dobrym kierunku szczęśliwie nie napotykając matki
Zapisane
pavelock
MFE detektorysci.pl
Pułkownik
***

Pomógł 51
Offline Offline

Wiadomości: 1425


prawdziwy patriota zna historię własnego kraju


« Odpowiedz #5 : Czerwiec 02, 2010, 06:10:24 »

ByÅ‚em  z  córkÄ…  na  wyprawie leÅ›nej , szukajÄ…c  w  miejscu  gdzie  kiedyÅ›  byÅ‚a  wieÅ› . Pod  wielkim  , starym i  pustym  w  Å›rodku  kasztanem mamy  sygnaÅ‚ . KopiÄ…c  saperkÄ…  uderzyÅ‚em  raz  w  spróchniaÅ‚y  pieÅ„ ...i  z  wielkiej  dziupli  wyleciaÅ‚a  olbrzymia  sowa Å‚opoczÄ…c  skrzydÅ‚ami . Tak  siÄ™  przestraszyliÅ›my  , że  z krzykiem  uciekliÅ›my  z  tego  miejsca . Sowa  byÅ‚a  ogromna .
Zapisane

prawdziwy patriota zna historiÄ™  wÅ‚asnego kraju
Soldat
Kapitan
****

Pomógł 33
Offline Offline

Wiadomości: 428



« Odpowiedz #6 : Czerwiec 02, 2010, 09:34:26 »

Maniek, Ty byleÅ› w tych bieszczadach z ekipÄ… niejakiego FJD?
Zapisane
maniek
Starszy sierżant
**

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 51



« Odpowiedz #7 : Czerwiec 02, 2010, 11:17:11 »

nie
Zapisane
pavelock
MFE detektorysci.pl
Pułkownik
***

Pomógł 51
Offline Offline

Wiadomości: 1425


prawdziwy patriota zna historię własnego kraju


« Odpowiedz #8 : Czerwiec 06, 2010, 19:50:55 »

Jednego  razu kopiÄ™  sobie  doÅ‚ek  , a tu  jadÄ…  na  mnie - straż  leÅ›na , patrol saperski i policja . ZdÄ™biaÅ‚em !
 Wykrywka oparta  o  drzewo , saperka  na  ziemiÄ™ . Nie  wiedziaÅ‚em  co  robić , wiÄ™c podniosÅ‚em  rÄ™kÄ™  w  geÅ›cie  powitania .
GoÅ›cie  siÄ™  zatrzymali .. ..ja  do  nich -" cześć" ! " co  siÄ™  dzieje" ? " gdzie  jedziecie" ?
A  oni  przywitali  siÄ™  ze  mnÄ…  i  oznajmili  że  jakieÅ›  gnojki  wytargaÅ‚y  2  duże  pociski  moździerzowe  i  jadÄ…  to  zabezpieczyć .
Pojechali ... Kiedy  zniknÄ™li  za  zakrÄ™tem , czmychnÄ…Å‚em  z  lasu bez  zastanowienia .
Później  myÅ›lÄ…c  o  tym  , stwierdziÅ‚em  że  każda  grupa  myÅ›laÅ‚a  że  jestem  znajomym  którejÅ›  z  nich . Tak  oto  udaÅ‚o  mi  siÄ™  wyjść  z  tej  opresji .
Zapisane

prawdziwy patriota zna historiÄ™  wÅ‚asnego kraju
desmo_sm
Gość
« Odpowiedz #9 : Czerwiec 09, 2010, 11:57:56 »

Ja raz z kolegą na wykopkach wyszlismy z lasu i patrzymy porzadny sygnal w zasadzie co metr, no to dawaj kopiemy. Nagle słychać chałas lecącego helikoptera i naszym oczom ukazują się aż dwa lecące nisko nad ziemią. Okazało się że natrafiliśmy na miejsce gdzie biegnie pod ziemią rurociąÄąâ€ą z ropą. Ktoś widocznie zgłosił że pewnie odwiert chca zrobić czy coś ale szybko skok do lasu i do okopu ktorych tam pełno. Przlatywały pare razy ale wszystko zakończyło się jedynie na strachu.
Zapisane
rav666
MFE detektorysci.pl
Podpułkownik
***

Pomógł 22
Offline Offline

Wiadomości: 902



« Odpowiedz #10 : Czerwiec 17, 2010, 08:54:04 »

Starcie zbrojne z pijanym traktorzystÄ… - traktorzysta "uziemniony", dobra ale przechodzona miejscówka na monety spalona.  Co chÅ‚opu odbiÅ‚o, że po paru latach legalnego chodzenia w tym miejscu nagle wyskoczyÅ‚ z ryjem i zaczÅ‚Ä…Å‚ wyzyzwać, z Å‚apami startować?  Po wódzie mu palma odbiÅ‚a czy co? Ale przygoda niezÅ‚a byÅ‚a. Nie ma co.
P.S. obsiane nie byÅ‚o  Duży uÅ›miech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2010, 08:56:52 wysÅ‚ane przez rav79 » Zapisane
SEARCHER
Kapral
*

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 23


HISTORIA JEST PIĘKNA, KIEDY SIĘ JĄ W RĘKU TRZYMA..


« Odpowiedz #11 : Czerwiec 17, 2010, 12:02:31 »

Jako nowy eksplorator startuje w bliższych mi okolicach. A, że znam historie Choszczówki i wogóle lubie tam jeździć. Razem z kolegÄ… pewnego dnia kopiemy w okopie, ja z wykrywkÄ… on z saperkÄ…. Kolega zobaczyÅ‚ że dalej cos przebiegÅ‚o, ja spojrzaÅ‚em a tu dwa duże dziki w odlegÅ‚oÅ›ci ok 30-40m. PrzyglÄ…damy sie im, one ida pomaÅ‚u w nasza strone. Upodobalismy sobie juz drzewa na kóre wskoczymy. Wyciagam tel aby troche je nagrać, a tu znienacka "chrumkanie" trzeciego dzika tuż obok nas jakieÅ› 10m. Ja odrazu wykrywke ratowaÅ‚em  Chichot powiesiÅ‚em na jednym drzewie, potem próbowaÅ‚em wskoczyć na drugie, gaÅ‚Ä™zie sie Å‚amaÅ‚y wiec wskoczyÅ‚em i trzymaÅ‚em sie drzewa, a miaÅ‚em plecak ciezki wiec wlazÅ‚em tylko na niecaÅ‚y metr  Duży uÅ›miech , kolega na wskoczyl na cienkie Å›wierzo rosnÄ…ce drzewo które wkółko uginaÅ‚o sie pod nim i spadaÅ‚ na ziemie. Kiedy drzewa okazaÅ‚y sie kiepskim pomyslem wskoczyliÅ›my do okopu, wyjoÅ‚em dzide minerskÄ… i czekalismy na rozwój sytuacji. Po 20min wyszliÅ›my i dzików nie bylo  Duży uÅ›miech

Tego samego dnia kolega kopaÅ‚ w okopie, byÅ‚ narwany, najpierw porzÄ…dnie przywaliÅ‚ saperkÄ… w granat, mowie mu aby uważaÅ‚, wiec zaczoÅ‚ kopać rÄ™kami. I niewiem jakim cudem ale jego kciuk znalzl sie w zawleczce od granatu którym to okazaÅ‚ siÄ™ zaczepny odÅ‚amkowy RG-42  JÄ™zyk
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2010, 12:06:32 wysÅ‚ane przez wafel69 » Zapisane

adek
Administrator
Pułkownik
**

Pomógł 34
Offline Offline

Wiadomości: 1893



WWW
« Odpowiedz #12 : WrzesieÅ„ 12, 2010, 17:08:27 »

moze nie największa i nienajlepsza ale sie troche ubawilem. Będąc goscinnie w wielkopolsce na jednym z pol zostawilem kurtke. Po 2 godzinach pojechalismy w inne miejsce , zrobilo sie chodniej i ją załozylem. Po kolejnej godzinie mialem wrazenie ze cos w kieszeni mam, dotykam, jakies miękkie, pewnie slimak bo mocno popadalo wczesniej. Nie moglem tego zlokalizowac bo to cos bylo pod podszewką , jakos musialo wpaść dziurą w kurtce od wewnątrz. Chodzilem dalej, ale nagle wyczulem to cos juz na plecach Uśmiech

Zapisane

Nie znać własnej historii znaczy na zawsze pozostać dzieckiem- Cyceron
adek
Administrator
Pułkownik
**

Pomógł 34
Offline Offline

Wiadomości: 1893



WWW
« Odpowiedz #13 : WrzesieÅ„ 12, 2010, 17:10:28 »

rozÅ‚ożylem kurtke i zaczÄ…Å‚em szukać dziury, a potem z niej wychylil siÄ™ ten o to jegomość UÅ›miech  pasażer na gape. Wogóle nie byla zestresowana, wziaÅ‚em jÄ… do rÄ™ki, dopiero po 10 sekundach zeskoczyÅ‚a  i pobiegÅ‚a sobie MrugniÄ™cie


* Zdjęcie0066.jpg (75.67 KB, 900x1200 - wyÅ›wietlony 675 razy.)
Zapisane

Nie znać własnej historii znaczy na zawsze pozostać dzieckiem- Cyceron
motylanoga
MFE detektorysci.pl
Major
***

Pomógł 38
Offline Offline

Wiadomości: 691



« Odpowiedz #14 : WrzesieÅ„ 14, 2010, 21:40:22 »

Może nie jest to ani największa, ani nawet najlepsza przygoda na wykopkach, ale co tam... Pewnej jesiennej niedzieli wybraliśmy się z emesem w teren. Akurat z wielką zawziętością penetrowaliśmy poletko, kiedy z oddali doszedł nas odgłos traktora. Nasz niepokój zdecydowanie wzrósł, kiedy traktor z wieeelką przyczepą skierował się w naszą stronę. pogodziliśmy się już z koniecznością stawienia czoła rozsierdzonemu rolnikowi. Pryskać nie ma co, czekamy z niewyraźnymi minami na dalszy rozwój sytuacji. Rolnik tymczasem podjechał do nas (a staliśmy niedaleko krawędzi pola), i nawet nie spojrzawszy do nas ostro dodał gazu, naszym uszom dał się słyszeć charakterystyczny odgłos obracającego się rozrzutnika...
...Ledwo umknęliśmy przed fruwającym wszędzie gównem. Być może rolnik w ten subtelny i zawoalowany sposób przekazał nam informację, że nie życzy sobie eksploracji swojego pola. Cóż, pole nawieźć trzeba...
Ale i tak nie daliśmy za wygraną:)
Zapisane

"(...)to ewidentnie jest parówka!"
Strony: [1] 2 3 Do góry Drukuj 
Skocz do:  

Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Firma archeologiczna
Pozycjonowanie z agencjÄ… z Warszawy Skuteczni.pl

Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines