Tytuł: konsultantka polsatu. Wiadomość wysłana przez: SzachOver Kwiecień 03, 2016, 23:02:28 http://www.sadistic.pl/rozmowa-z-konsultantka-polsatu-vt408289.htm
Aż się popłakałem.Wysłuchać do końca. Tytuł: Odp: konsultantka polsatu. Wiadomość wysłana przez: Ajlowiu Kwiecień 04, 2016, 01:52:57 Nie ma co się dziwić tej kobiecie, pracuje na słuchawce i musi być taka namolna bo później będą ją rozliczać, że za słabo starała się klienta przekonać.
A z drugiej strony to podobno najlepsze oferty dają wtedy kiedy zagraża się odejściem, więc zadzwonią do niego jeszcze z 5 razy i... na radiu obejrzy wszystkie kanały świata z dopłatą ze strony polsatu i nawet paszport polsatu dostanie ;) Tytuł: Odp: konsultantka polsatu. Wiadomość wysłana przez: kokesh Kwiecień 04, 2016, 13:12:13 A ja rozważam założenie satelity gdyż oglądając ostatnio telewizję publiczną zwłaszcza programy informacyjne coś się we mnie złego dzieje i doznaje dziwnego uczucia przeniesienia w czasie. Mam nieodparte wrażenie ze juz coś takiego kiedyś dawno temu przeżyłem ale to były czasy kiedy mortadela była luksusem a telewizja nie miała kolorów.
Tytuł: Odp: konsultantka polsatu. Wiadomość wysłana przez: Dziuras Kwiecień 04, 2016, 20:04:55 Oj! nie jesteś odosobniony w tychże odczuciach. Oj nie! [boisie] [killer]
Tytuł: Odp: konsultantka polsatu. Wiadomość wysłana przez: tomek93 Kwiecień 04, 2016, 21:40:49 Ja kilka lat temu wrzuciłem telewizor i to była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu [hura]
Tytuł: Odp: konsultantka polsatu. Wiadomość wysłana przez: statystyczny-77 Kwiecień 04, 2016, 23:15:32 Hhehee..konkretna rozmowa..Zalozmy ze wyjezdzam do Hondurasu.... trzymam telewizor w kurniku.. hhee.
Tytuł: Odp: konsultantka polsatu. Wiadomość wysłana przez: PawełMar81 Grudzień 13, 2016, 12:39:56 Ja wybieram się do Japonii ;) a sposobu na oszczędzanie poszukuję między innymi czytając poradnik pożyczkowy (https://wezpozyczke.wordpress.com/).
Tytuł: Odp: konsultantka polsatu. Wiadomość wysłana przez: Ace1976 Grudzień 13, 2016, 18:06:36 A ja rozważam założenie satelity gdyż oglądając ostatnio telewizję publiczną zwłaszcza programy informacyjne coś się we mnie złego dzieje i doznaje dziwnego uczucia przeniesienia w czasie. Mam nieodparte wrażenie ze juz coś takiego kiedyś dawno temu przeżyłem ale to były czasy kiedy mortadela była luksusem a telewizja nie miała kolorów. Mortadela? Ho,ho...To Kolega chyba za "żółtymi firankami" kupował....:) :) :) |