Etyka poszukiwacza

Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
Kwiecień 28, 2024, 22:24:31

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane

Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja Admin kontakt BLOG
Strony: 1 [2] Do dołu Drukuj
Autor WÄ…tek: Etyka poszukiwacza  (Przeczytany 7919 razy)
borat
Starszy sierżant
**

Pomógł 2
Offline Offline

Wiadomości: 59


« Odpowiedz #15 : Marzec 23, 2011, 16:46:21 »

Mi się wydaje, że ma sens stworzenie takich X przykazań poszukiwacza, bo wyznaczałyby pewien standard, poniżej którego nie schodzimy, a jeśli komuś się zdarzy, to powinien się zaczerwienić jak przy puszczeniu bąka w towarzystwie. Teraz nikt się nie czerwieni, bo zasad nie ma żadnych - więc dlaczego miałoby mi być głupio, że przekopałem czyjąś miejscówkę?

Jasne, że wszystko zależy od sumienia, ale jeśli będzie wyznaczona jakaś norma, które będzie otwarcie propagowana, to właśnie sumienie będzie co poniektórych powstrzymywać, żeby poza tą normę wyjść.
Zapisane
kokesh
Moderator Globalny
Pułkownik
*****

Pomógł 31
Offline Offline

Wiadomości: 1299



« Odpowiedz #16 : Marzec 23, 2011, 17:34:04 »

Aż jestem ciekawy jak miaÅ‚y by brzmieć te przykazania  UÅ›miech



Nie wchodź na to pole bo ono jest moje ? Bo co , nasikałem na nim , dołek wykopałem czy w jakiś inny sposób stałem się jego mentalnym właścicielem . Przecież to niedorzeczne .
Czasami po przeczytaniu wielu książek i wertowaniu map zdaje nam siÄ™ że odkryliÅ›my fajne miejsce , lecz jakie jest nasze zdziwienie gdy po przybyciu  okazuje siÄ™ że tam jest doÅ‚ek na doÅ‚ku i ktoÅ› również wykazaÅ‚ siÄ™ wiedzÄ… i spostrzegawczoÅ›ciÄ… , poza tym   byÅ‚ pierwszy przed nami .
Co wtedy, ukÅ‚on w stronÄ™ sÅ‚oÅ„ca , na skraju pola i aby być wiernym  poglÄ…dom  i nie Å‚amać zasad ,  powrót do domu .
« Ostatnia zmiana: Marzec 23, 2011, 19:54:07 wysÅ‚ane przez kokesh » Zapisane
borat
Starszy sierżant
**

Pomógł 2
Offline Offline

Wiadomości: 59


« Odpowiedz #17 : Marzec 23, 2011, 17:48:55 »

Nie no rozsądek i zdrowa ocena powinna byc zawsze na pierwszym miejscu Uśmiech

Ja tam się nie upieram na nic. Rzuciłem temat do dyskusji.
« Ostatnia zmiana: Marzec 23, 2011, 17:50:27 wysÅ‚ane przez borat » Zapisane
pavelock
MFE detektorysci.pl
Pułkownik
***

Pomógł 51
Offline Offline

Wiadomości: 1425


prawdziwy patriota zna historię własnego kraju


« Odpowiedz #18 : Marzec 23, 2011, 17:55:06 »

RzeczywiÅ›cie byÅ‚oby  trudno  wprowadzić  w  Å¼ycie  taki  kodeks , bo  z  miejscówkami  tak  już  jest  ,  myÅ›limy  Å¼e  jest  nasza a tu  inni  byli  przed  nami . I  tak  jak  napisaÅ‚  Kokesh nie  możemy   uzurpować sobie  praw  do  miejsca .
MyÅ›lÄ™  Å¼e  najbardziej  zależy  nam  na  tym  aby  wszyscy  korzystajÄ…cy  z  miejscówek :
1.Zakopywali dolki
2.Nie  zostawiali Å›mieci
3.Nie rozgÅ‚aszali naokoÅ‚o  o  Å›wietnej  miejscówie
MNie  wpadÅ‚y  do gÅ‚owy  te  3 punkty .
Zapisane

prawdziwy patriota zna historiÄ™  wÅ‚asnego kraju
adek
Administrator
Pułkownik
**

Pomógł 34
Offline Offline

Wiadomości: 1893



WWW
« Odpowiedz #19 : Marzec 23, 2011, 18:43:06 »

wydaje mi się ze bardziej chodzi o kwestie etyczne poszukiwacza, to jak chcewmy być postrzegani, to jak traktujemy nature którą zastaliśmy, jakie mamy podejście do tak prozaicznych kwestii jak zakopywanie dołów, dalej zostawianie śmieci, butelek, wampirek itp na miejscu gdzie parkujemy, czy kopiemy po kwestie tj nie rozkopywanie mogił, stanowisk , dalej idąc uzyskiwanie zgód jesli to tylko możliwe od włascicieli pól. Generalnie dobry wizerunek poszukiwacza miłośnika historii a nie poszukiwacza szabrownika czy handlarza na allegro.

To jak postępujemy o tym jak kolega nam powie czy wskaze miejsce to są kazego (i kazdej ekipy) indywidualne sprawy, wnikanie w to nie ma jakiegokolwiek sensu.
Zapisane

Nie znać własnej historii znaczy na zawsze pozostać dzieckiem- Cyceron
borat
Starszy sierżant
**

Pomógł 2
Offline Offline

Wiadomości: 59


« Odpowiedz #20 : Marzec 23, 2011, 20:11:12 »

Dokładnie - nie chodzi o egzekwowanie bo to nie możliwe, a o zdefiniowanie etycznej postawy poszukiwacza. Każdy jest panem własnego sumienia i od sumienia tylko będzie zależało, czy ktoś będzie działał wbrew kodeksowi etycznemu czy zgodnie z nim.

Adek - jak chcemy być postrzegani, ale nie tylko na zewnątrz, ale i między sobą.

Pavelock, Kokesh - dokładnie - nie ma co popadać w skrajności. Jadę na pole, są dołki to nie kopię bo to czyjaś miejscówka - bzdura, ale jechać po kryjomu na miejscówkę, którą ktoś nam pokazuje, bez dania znać temu komuś - to nie bzdura a świństwo. Jeśli ma powstać taki kodeks, to bzdur nie ma co wypisywać a raczej sensowne rzeczy.

Generlanie Adek, Pavelock - wypisaliście razem koło 7 postaw, które są wg mnie sednem tej dyskusji.
Zapisane
RG42
Starszy chorąży sztabowy
***

Pomógł 1
Offline Offline

Wiadomości: 108


Dajcie mnie złota!


« Odpowiedz #21 : Marzec 23, 2011, 20:49:52 »

To jak postępujemy o tym jak kolega nam powie czy wskaze miejsce to są kazego (i kazdej ekipy) indywidualne sprawy, wnikanie w to nie ma jakiegokolwiek sensu.

Jasne, że nie ma sensu. Poza tym, jeśli chodzi o akcję "zabrałem kolegę na miejscówkę, prosiłem, żeby nikomu nic nie mówił i sam tam nie kopał, wracam na tę swoją miejscówkę i widzę dołki", to ja jestem daleki od oceniania. Bo skąd pewność, że to właśnie ten rzeczony kolega nas wyhuśtał? Takiej pewności nie ma, a można za to stracić kolegę (jeśli się go niesłusznie posądzi o niegodny czyn).

Sami tu pisaliście, że w dzisiejszych czasach ciężko o bogatą miejscówkę, na której byłoby się pierwszym. Strasznie dużo miejsc (tych nawet pozornie dziewiczych) jest już przekopanych. Wiem, bo nawet kiedyś o tym osobiście rozmawiałem z panem Henrykiem Smętkowskim Uśmiech.

Żeby była jasność - nie popieram "okradania się" z miejscówek, ale uważam, że bez dowodów nie powinno się nikogo o nic posądzać.
Zapisane

Legio mihi nomen est, quia multi sumus.
borat
Starszy sierżant
**

Pomógł 2
Offline Offline

Wiadomości: 59


« Odpowiedz #22 : Marzec 23, 2011, 20:56:47 »

Ale ale, Panowie! Nikt nie mówi o osądzaniu a o kształtowaniu postaw - nie mieszajmy tego!
Zapisane
kokesh
Moderator Globalny
Pułkownik
*****

Pomógł 31
Offline Offline

Wiadomości: 1299



« Odpowiedz #23 : Marzec 23, 2011, 22:24:30 »

Borat, nic innego nie robimy tylko ksztaÅ‚tujemy postawy , wÅ‚aÅ›nie miÄ™dzy innymi i dziÄ™ki temu forum staramy siÄ™ zmieniać na lepszy wizerunek eksploratora- poszukiwacza w naszym kraju . JeÅ›li tego nie zauważasz to znaczy że albo zbyt rzadko tu bywasz, albo my musimy siÄ™ bardziej starać  UÅ›miech
Sama idea integrowania Å›rodowiska ma temu wÅ‚aÅ›nie sÅ‚użyć , abyÅ›my zaczÄ™li stanowić jakiÅ› monolit w naszym myÅ›leniu i dziaÅ‚aniach , bo jeÅ›li bÄ™dziemy tylko kopać doÅ‚ki  to Å‚atka rabusiów i hien cmentarnych przylgnie do nas na staÅ‚e i to bez wiÄ™kszego wysiÅ‚ku ze strony tych dobrze nam życzÄ…cych .
PS. Jeśli czujesz się na siłach napisać taki kodeks, najlepiej w punktach , to bardzo proszę .
Może coś faktycznie nowego wniesie .
« Ostatnia zmiana: Marzec 23, 2011, 22:31:06 wysÅ‚ane przez kokesh » Zapisane
emes
MFE detektorysci.pl
Pułkownik
***

Pomógł 30
Offline Offline

Wiadomości: 1144



« Odpowiedz #24 : Marzec 23, 2011, 22:55:50 »

Myślę,że w tej sytuacji najlepiej zastosować sie do powiedzenia:"jeśli nie wiesz jak się zachować - zachowaj się przyzwoicie"...
Zapisane

"Całemu oddziałowi wojska złożono najserdeczniejsze życzenia ekshumacji" (anonimowy uczeń)
motylanoga
MFE detektorysci.pl
Major
***

Pomógł 38
Offline Offline

Wiadomości: 691



« Odpowiedz #25 : Marzec 23, 2011, 23:55:17 »

Podczas dyskusji na takie tematy przypominają mi się tłumaczenia różnych poszukiwaczy o konieczności wykarmienia/ utrzymania gromadki własnych dzieci, godnego życia itd.

Naturalnie mają być usprawiedliwieniem faktu, że wytargane właśnie kolekcje po wstępnym otrzepaniu z ziemi lądują na popularnym serwisie aukcyjnym... To właśnie tacy "zawodowcy" nie zawahają się przed rozkopaniem mogiły, fedrowaniu metrowych kraterów bez ich późniejszego zasypania itd. A to już nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek etyką. Sądzę, że usztywnianie się poprzez tworzenie regulaminów, dekalogów, zasad nic nie da... Zasad nic nie zastąpi.
Zapisane

"(...)to ewidentnie jest parówka!"
radosc
Sierżant
**

Pomógł 1
Offline Offline

Wiadomości: 42


« Odpowiedz #26 : Marzec 26, 2011, 00:45:38 »

A ja wam powiem że tego problemu z "kolegami" nie mam. Jak mam miejscówkę to mówię gdzie i jak wszystkim zainteresowanym, nie interesuje mnie czy pojadą tam sami czy nie, czy powiedzą komuś czy nie, życia nie starczy żeby wszystko przekopać a i zaprzątać sobie głowę sekretami? Nie ma sensu. Wyjątkiem od tego jest oczywiście kiedy ktoś mi w sekrecie przekaże informację ale tu też nie ma znaczenia czy to chodzi o zdradę, miejscówkę czy cokolwiek innego, mówi że poufne to gęba na kłódkę i koniec.

NauczyÅ‚em siÄ™ tego jak miaÅ‚em firmÄ™ 10 lat temu. MiaÅ‚em mnóstwo pomysłów na biznes, Å›wietnych, później po paru latach widziaÅ‚em sukcesy takich firm, normalnie strzaÅ‚y w 10. Å»ycie potoczyÅ‚o siÄ™ tak że ja trzymaÅ‚em te pomysÅ‚y, nikomu nic nie mówiÅ‚em, nie zrealizowaÅ‚em a w koÅ„cu firma poszÅ‚a swojÄ… drogÄ… ja swojÄ… i żaÅ‚uje. Gdybym siÄ™ podzieliÅ‚ tymi pomysÅ‚ami to byÅ‚bym dziÅ› w tym samym miejscu co jestem ale bym miaÅ‚ pewnie kilku wiÄ™cej bogatych i zadowolonych przyjaciół.  OdnoÅ›nie listu to że ktoÅ› jest ch**em to już jego problem i nie widzÄ™ powodu dla którego miaÅ‚bym sobie gÅ‚owÄ™ zaprzÄ…tać zamartwianiem siÄ™ dlaczego, niektórzy już tacy sÄ…, i wierzcie mi bardziej cierpiÄ… swojÄ… frustracjÄ™ niż inni. U mnie list wylÄ…dowaÅ‚by pewnie w koszu razem ze zmartwieniami i znajomoÅ›ciÄ….

Tak wiÄ™c, moim zdaniem powinno siÄ™ promować raczej postawÄ™ otwartoÅ›ci. Natomiast jeÅ›li miejscówka jest uzgodniona z wÅ‚aÅ›cicielem czy opiekunem, to zabierania ze sobÄ… kolegów szczególnie "niepewnych" to branie za nich odpowiedzialnoÅ›ci, za to co zrobiÄ… dziÅ› i jak siÄ™ zachowajÄ… jutro. Później konsekwencje sÄ… wÅ‚aÅ›nie takie jak utrata miejscówki.  JeÅ›li jednak chcemy wziąć kolegÄ™ ze sobÄ… to niech on sam z wÅ‚aÅ›cicielem zaÅ‚atwi sobie pozwolenie na szukanie i sam odpowiada za to co i jak robi.
Zapisane

xp deus v2 + garrett pro-pointer
Strony: 1 [2] Do góry Drukuj 
Skocz do:  

Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Firma archeologiczna
Pozycjonowanie z agencjÄ… z Warszawy Skuteczni.pl

Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines