Wczoraj wyskoczyłem na godzinne
do starego sadu i trafiłem na istny "depozyt"
Mianowicie w jednym miejscu znalazłem :
7 - 2 zł
3 - 5 zł
1 - 10 zł
2 - 1 zł
Wszystko PRL
Widać jakiś zmęczony obywatel postanowił się zdrzemnąć pod jabłonią .
Jakie musiało być jego zdziwienie jak poszedł zregenerować siły do pobliskiego GSU-u , włożył rękę w kieszeń a tu funduszy na jabola brak .
Ewentualnie mogło byś to miejsce igraszek jakiejś pary która tak się w sytuację wczuła , że się monety posypały
Fanty w sumie żadne , ale ich ilość w jednym miejscu ciekawa.