nie miałem czasu go czyścić , przetarty tylko ściereczką nawilżoną w oliwce

...jeszcze fragment klamry i sreberko pruskie , szkoda ze nadłamane

Te znajdki to kolega chyba kupuje na miejscu od gospodarza pola . Piękne sreberko, co rzadko się zdarza i guziczek zacny. .

ONLOK, pozazdrościć miejscówek. Ja chodzę dużo, ale ciekawe znaleziska trafiają się raz na 10 -15 wyjść, ostatnio trafia się np. 20 monet i wszystkie to destrukty kopiejek i innych miedziaków, a jak sreberko to 10 gr z 1840, których mam już ze 20. Jak patrzę na osiągnięcia kolegi ONLOKA to dochodzę do wniosku, że na moim terenie na przestrzeni wieków chyba tylko sama biedota mieszkała. Ale się nie zrażam i będę próbował dalej. Początek roku był dobry, ale teraz brak szczęścia trochę mnie irytuje, oby tylko nie napadało śniegu i nie zmroziło ziemi to się jeszcze pobiega po mazowieckich polach. Jeszcze raz gratuluję koledze ONLOK-owi.

Prawdziwa "ZŁOTA" polska jesień ...kolejne Au na koncie , wczoraj trafione ale dla pewności dziś odwiedziłem zaprzyjaźnionego Złotnika . Potwierdzone , piękna ręczna robota, prawdopodobnie wyrób niemiecki lub włoski, początek XX lub końcówka XIX wieku, 14-o karatowe złoto.
Pozdrawiam

Napiszę tylko tyle. Pięknie Qwa pięknie, złote ruble, trojaki, biżuteria i weź tu bądź zdrowy......

Nie dość że rozśmieszasz z rana , to jeszcze rymujesz

Przyznam ze poprzednikami również z rodziny Teknetics nie trafiłem ani razu Au być może coś w tym jest 

Dzisiejsze sreberka z wielkiego pola  1,5 godz po pracy , bo później ciemno  
5 z Kongresówki  i 12 część talara Prusy