Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
Kwiecień 30, 2024, 05:55:49

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane

Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja Admin kontakt BLOG
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 7 Do dołu Drukuj
Autor Wątek: Moje coś :)  (Przeczytany 24041 razy)
PawelG
Starszy sierżant
**

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 59


Odpowiedz #30 : Listopad 29, 2015, 11:44:33

Kolejne znajdki Uśmiech


* DSC03306.JPG (197.5 KB, 800x600 - wyświetlony 136 razy.)

* DSC03307.JPG (203.62 KB, 800x600 - wyświetlony 145 razy.)

* DSC03308.JPG (205.41 KB, 800x600 - wyświetlony 199 razy.)

* DSC03309.JPG (208.72 KB, 800x600 - wyświetlony 222 razy.)

* DSC03310.JPG (261.06 KB, 800x600 - wyświetlony 143 razy.)
Zapisane
Mazo
Gość
Odpowiedz #31 : Listopad 29, 2015, 12:47:04

Zarys historii 70 pułku piechoty


Historia 70 pp jest ściśle związana z powstaniem wielkopolskim. Jeszcze na miesiąc przed jego wybuchem, 10 listopada 1918, mieszkańcy Ostrowa Wielkopolskiego przejęli władzę w mieście, tworząc jednocześnie pierwsze polskie oddziały (I Pułk Piechoty Polskiej) i ogłaszając, że miasto i powiat Ostrów są polskim terytorium (tzw. Republika Ostrowska). Pod naciskiem władz niemieckich Naczelna Rada Ludowa, uznając akcję Ostrowian za przedwczesną, poleciła rozwiązać oddziały ostrowskie, co nastąpiło 21 listopada 1918 roku. Znaczna część żołnierzy przedostała się do tworzonego w Szczypiornie kaliskiego I Batalionu Pogranicznego, którego dowódcą został ppor. Władysław Wawrzyniak. Po wybuchu powstania wielkopolskiego, 27 grudnia 1918 roku, Batalion Pograniczny ppor. W. Wawrzyniaka podjął walkę z Niemcami. Dwa dni później batalion zajmuje Skalmierzyce, następnie po krótkiej walce w dniu 31 grudnia zdobywa Ostrów Wlkp., przejmując broń z magazynów koszar niemieckiego 155 PP. Po opanowaniu Ostrzeszowa i Krotoszyna utworzono tam kolejne oddziały, tj. batalion ostrzeszowski sformował ppor. Marian Modrzejewski, natomiast batalion krotoszyński ppor. Stanisław Thiel. Bataliony te wsławiły się bohaterskimi walkami w powstaniu wielkopolskim, w bitwach pod Kobylą Górą, Sulmierzycami, Bógdajem, Uciechowem, Korzeniem i Jesionną. W końcowej fazie powstania, 6 lutego 1919 roku, z batalionów: ostrowskiego, ostrzeszowskiego i krotoszyńskiego zostaje sformowany 12 Pułk Strzelców Wielkopolskich. Jego organizatorem był ppor. W. Wawrzyniak. Pułk wchodził w skład 3 Dywizji Strzelców Wielkopolskich. Dnia 4 maja 1919 roku miasto Ostrów Wlkp. ofiarowało pułkowi sztandar.

Po rozpoczęciu wojny polsko–bolszewickiej, 12 Pułk Strzelców Wielkopolskich pod koniec stycznia 1920 roku, został rozmieszczony w okolicy Lidy i tam zreorganizowany. Dnia 10 lutego 1920 roku pułk został przemianowany na 70 pułk piechoty, natomiast 3 Dywizja Strzelców Wielkopolskich na 17 Dywizję Piechoty. W wojnie polsko-bolszewickiej pułk okrył się chwałą w ciężkiej trzydniowej bitwie pod Białobrzegami nad Bugiem (4-6 sierpnia 1920). W bitwie tej śmiertelnie ranny został dowódca pułku ppłk Jan Januszewski, a także dowódca II batalionu por. Wojciech Wężyk. Żołnierze 70 pp brali również udział w bitwie warszawskiej i czynnie przyczynili się do Cudu nad Wisłą, odnosząc wielkie zwycięstwo w bitwie pod Przemiarowem w dniu 19 sierpnia 1920 roku. Dla uczczenia tego zwycięstwa dzień 19 sierpnia został uznany świętem pułku. Po bitwie pod Przemiarowem, aż do 25 sierpnia 1920 roku, 70 pp uczestniczył w pościgu za uciekającymi wojskami bolszewickimi, a następnie został przeniesiony na Suwalszczyznę pod granicę polsko-litewską, gdzie stacjonował do listopada 1920 roku.
Po powrocie z frontu pułk początkowo rozlokowany został w Biedrusku, a w 1921 roku stacjonował przez dwa miesiące w Krotoszynie. W następnych miesiącach oddziały pułku rozlokowano w Ostrowie Wlkp. oraz częściowo w Pleszewie i Szczypiornie. Później pułk w całości został przeniesiony do Leszna, skąd powrócił w październiku 1921 roku do stałych garnizonów w Pleszewie i Jarocinie. Przez kolejne trzy lata w Jarocinie stacjonował I batalion i dowództwo pułku, a w Pleszewie bataliony II i III. Ostatecznie dowództwo 70 pp zostało przeniesione do Pleszewa 3 czerwca 1924 roku, a od 1928 roku już cały pułk został skoncentrowany w pleszewskich koszarach.

W warunkach niepodległej II Rzeczypospolitej, jednostki Wojska Polskiego, obok podstawowych funkcji militarnych, realizowały również funkcje wychowawcze i kulturalno–oświatowe. W pleszewskim pułku dużą wagę przywiązywano do zwalczania analfabetyzmu. Nauka odbywała się w różnych grupach. Analfabeci uczyli się czytać i pisać, półanalfabeci uzupełniali swoje wiadomości. Wreszcie żołnierze bardziej zaawansowani, doskonalili się według programu odpowiadającemu programowi wyższych klas szkoły powszechnej. Oprócz nauki prowadzone były pogadanki wychowawcze, przede wszystkim dotyczące problematyki moralno–religijnej, historycznej, geograficznej, ustrojowej, rolniczej itp. Pułk prowadził bibliotekę, prenumerował czasopisma takie jak np. Wiarus, Żołnierz Polski, Junak, posiadał także aparat kinematograficzny, co umożliwiało organizowanie pokazów filmowych dla żołnierzy. Od początku istnienia pułku posiadał on własną orkiestrę, działało w nim również kółko dramatyczne, które wystawiało sztuki przede wszystkim autorów polskich : Kościuszko pod Racławicami, Dom otwarty, Małżeństwo Loli, Lekarz mimo woli, Ułani księcia Józefa itd.

Pułk prowadził także szeroko zakrojoną działalność krajoznawczą. W celu zapoznania żołnierzy z ziemią ojczystą i z jej zabytkami historycznymi, a także w celu pokazania wzorcowych zakładów przemysłowych i gospodarstw rolnych organizowano wiele wycieczek. W 1929 roku staraniem płk. Mieczysława Mozdyniewicza cały pułk zwiedził Powszechną Wystawę Krajową w Poznaniu. W 1927 roku powstało przy pleszewskim pułku Koło Rodziny Wojskowej mające na celu zapewnić rodzinie żołnierza opiekę na wypadek wojny lub w sytuacji, gdy obowiązek służby oderwie go od niej. Rok później Koło utworzyło na terenie koszar przedszkole dla dzieci zawodowych żołnierzy. Jego staraniem utworzona została także w jednostce kasa samopomocy, mająca udzielać członkom Koła skromnych pożyczek.


Bardzo dużo uwagi pułk poświęcał wychowaniu fizycznemu. Codziennie prowadzone były lekcje gimnastyki, ćwiczenia lekkoatletyczne, gry ruchowe i sportowe. Ukoronowanie i jednocześnie sprawdzenie nabytych umiejętności następowało podczas zawodów sportowych, na wszystkich szczeblach - od kompanii do armii włącznie. Szczególnie wyróżniała się drużyna piłki nożnej, żołnierze pułku odnosili również sukcesy w lekkoatletyce, a zwłaszcza w biegach. W latach 1927-1929 staraniem dowództwa wybudowany został w Pleszewie stadion sportowy z trybuną. Obiekt ten, użytkowany do dnia dzisiejszego, przynosił chlubę, nie tylko pułkowi, ale i całemu miastu (obecnie stadion przy Al. Wojska Polskiego).

Pokojowa egzystencja pleszewskiej jednostki brutalnie została przerwana latem 1939 roku. Mobilizację pułk rozpoczął 24 sierpnia 1939 roku, obsadzając wcześniej wydzielone mu odcinki obronne nad rzeką Prosną, od Kalisza do Szymanowic. Dowództwo pułku na czele z ppłk. Alfredem Konkiewiczem, jak i 3 batalion zajmują teren za wyżej wymienionym umocnionym odcinkiem Prosny w Stawiszynie. Uderzenie niemieckie, rozpoczęte 1 września 1939 roku oskrzydla Wielkopolskę, co powoduje, że 3 września 70 pp, wchodzący w skład Armii Poznań gen. Tadeusza Kutrzeby, na rozkaz dowództwa wycofuje się z wcześniej przygotowanych pozycji obronnych udając się w kierunku Koła, w rejon zgrupowania na południe od Krośniewic i Kutna.
Od 9 września 70 pp brał udział w Bitwie nad Bzurą, forsując tę rzekę w rejonie pomiędzy Łęczycą a Piątkiem. Żołnierze pleszewskiego pułku brali udział w ciężkich walkach pod Małachowicami i Modlną w dniach 10-12 września, gdzie wsławili się bohaterską obroną wzgórza 123, które wielokrotnie było szturmowane przez niemieckie czołgi. Do bardzo krwawych starć doszło także pod Celestynowem i Giecznem, gdzie 11 września późnym wieczorem zginął dowódca 1 batalionu 70 pp mjr Julian Siedlecki, a sam batalion poniósł ciężkie starty. Kiedy 12 września kontrofensywa polska zaczęła się załamywać, 70 pułk przeszedł do działań obronnych a w następnych dniach tj. od 13 do 14 września wycofał się w kierunku północno–wschodnim, za północną stronę Bzury i zajął pozycje na południowy-wschód od Kutna. Dwa dni później, 16 września sztab i część oddziałów 70 pp znajdowała się już w okolicach Rybna pod Sochaczewem broniąc się przed nacierającymi czołgami niemieckim i kres polskich możliwości obronnych położyła 17 września sowiecka agresja na wschodnie tereny Rzeczypospolitej. O zmroku tego dnia część 70 pp na wysokości Brochowa, na północ od Sochaczewa, zaczęła pod silnym obstrzałem artyleryjskim przeprawiać się na drugą stronę Bzury. W tych dniach dochodzi do bardzo ciężkich i krwawych walk, w wyniku których 19 września pułk został rozbity. Część żołnierzy trafiła do niemieckiej niewoli, reszcie udało się przedostać przez Bzurę do Puszczy Kampinoskiej skąd niedobitki przedarły się do Warszawy biorąc udział w jej obronie.

W tym samym czasie nadwyżki 70 pp, które wchodziły w skład Ośrodka Zapasowego Piechoty nr 17, pod dowództwem ppłk. Aleksandra Kiszkowskiego, kierowały się na wschód przez Skierniewice do Kowla. Następnie żołnierze tego Ośrodka zostali wcieleni do różnych oddziałów bojowych, by ostatecznie walczyć w grupie pod dowództwem płk. Tadeusza Zieleniewskiego na terenie Lubelszczyzny. Grupa ta złożyła broń w dniach 1 i 2 października 1939 roku dostając się do niewoli sowieckiej. Wiosną 1940 roku pozostający w sowieckiej niewoli oficerowie, w tym por. Jan Pałys, kpt. Zdzisław Zioło i ppłk Aleksander Kiszkowski, zostali zamordowani w Katyniu. Żołnierze i nieliczni oficerowie, którym udało się przeżyć sowiecką niewolę, po podpisaniu 30 lipca 1941 roku umowy Sikorski-Majski zasilili szeregi Wojska Polskiego sformowanego w Związku Radzieckim pod dowództwem gen. Władysława Andersa. W takich okolicznościach część żołnierzy 70 pp trafiło dalej na Bliski Wschód, by później walczyć w kampanii włoskiej m. in. w bitwie II Korpusu Polskiego pod Monte Cassino.

Z historią 70 pp ściśle związane są również tragiczne losy rodzin zawodowej kadry tego pułku. Rodziny te 1 września 1939 roku zostały ewakuowane transportem kolejowym, ze stacji Pleszew do stacji Komarno-Buczały w rejonie Lwowa. Przygotowane tam były kwatery, w których rodziny te miały bezpiecznie przeczekać wojnę. Kierownikiem pociągu ewakuacyjnego był por. Józef Kordus, mający do swojej dyspozycji dwóch żołnierzy rezerwy. Pociąg dotarł do stacji końcowej Komarno-Buczały w dniu 9 września 1939 roku. Gdy rodziny rozlokowywały się na stacji, nadleciało 6 niemieckich bombowców, które zbombardowały i ostrzelały Pleszewian, powodując śmierć ponad 100 osób.   
Po zakończeniu II wojny światowej, w zmienionej sytuacji politycznej komunistycznego państwa, nowe władze i ich sowieccy mocodawcy, szczytne tradycje Wojska Polskiego niepodległej II Rzeczypospolitej traktowały, co najmniej niechętnie. Z tego też powodu dopiero w latach 1990. powstały możliwości do rzetelnych badań nad tą problematyką. Dotyczy to także dziejów 70 pp. Piękna marka tego Pułku, była to waluta wykorzystywana w sklepikach pułkowych, pozdrawiam.
Zapisane
PawelG
Starszy sierżant
**

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 59


Odpowiedz #32 : Listopad 29, 2015, 13:00:17

Dzięki za szczegółowe info . Szczerze nie zagłębiałem się bardzo w jej historię która jak czytam jest bardzo ciekawa. Jeszcze raz dzięki Uśmiech
Zapisane
PawelG
Starszy sierżant
**

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 59


Odpowiedz #33 : Listopad 30, 2015, 13:05:39

Kolejne znajdy Uśmiech


* DSC03313.JPG (260.67 KB, 800x600 - wyświetlony 165 razy.)

* DSC03317.JPG (147.28 KB, 800x600 - wyświetlony 163 razy.)

* DSC03321.JPG (101.97 KB, 800x600 - wyświetlony 139 razy.)

* DSC03322.JPG (108.71 KB, 800x600 - wyświetlony 141 razy.)

* DSC03323.JPG (141.68 KB, 800x600 - wyświetlony 178 razy.)

* DSC03325.JPG (113.55 KB, 800x600 - wyświetlony 150 razy.)

* DSC03326.JPG (107.74 KB, 800x600 - wyświetlony 154 razy.)

* DSC03327.JPG (105.28 KB, 800x600 - wyświetlony 142 razy.)
Zapisane
ONLOK
Gość
Odpowiedz #34 : Listopad 30, 2015, 13:14:53

Gratki , pieczęć ładna  OK
Zapisane
mariani13
Kapitan
****

Pomógł 24
Offline Offline

Wiadomości: 433


Odpowiedz #35 : Listopad 30, 2015, 14:14:23

Troszkę zgięta, ale bardzo ładna Odznaka Za Rany. Pozdrawiam
Zapisane
Coinhunter
Major
****

Pomógł 13
Offline Offline

Wiadomości: 609


Odpowiedz #36 : Listopad 30, 2015, 16:13:19

Gwizdek też jest niegłupi Uśmiech Działa jeszcze?
Zapisane
PawelG
Starszy sierżant
**

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 59


Odpowiedz #37 : Listopad 30, 2015, 16:29:57

Działa jak nowy Uśmiech
Zapisane
SzachOver
MFE detektorysci.pl
Podpułkownik
***

Pomógł 62
Offline Offline

Wiadomości: 829


NiceHobby


Odpowiedz #38 : Grudzień 01, 2015, 10:02:49

I ołowiany motor firmy "indiana" również zacny..Pozdrawiam.
Zapisane

T2
Sławeczkus
Chorąży
***

Pomógł 1
Offline Offline

Wiadomości: 83


Garrett Ace 250


Odpowiedz #39 : Grudzień 01, 2015, 16:24:04

Fakt odznaka za rany po prostu pierwsza liga  Uśmiech
Zapisane
PawelG
Starszy sierżant
**

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 59


Odpowiedz #40 : Grudzień 02, 2015, 11:13:50

Takie coś Uśmiech Później wrzucę do id


* DSC03372.JPG (186.15 KB, 800x600 - wyświetlony 203 razy.)

* DSC03373.JPG (189.08 KB, 800x600 - wyświetlony 191 razy.)

* DSC03365.JPG (104.12 KB, 800x600 - wyświetlony 182 razy.)

* DSC03364.JPG (114.17 KB, 800x600 - wyświetlony 161 razy.)

* DSC03369.JPG (104.13 KB, 800x600 - wyświetlony 211 razy.)

* DSC03368.JPG (117.11 KB, 800x600 - wyświetlony 162 razy.)
Zapisane
Coinhunter
Major
****

Pomógł 13
Offline Offline

Wiadomości: 609


Odpowiedz #41 : Grudzień 02, 2015, 16:05:34

To pierwsze coś to złotko? czy mi się tylko wydaje? 1/2 kopiejki po elektrolizie i sztucznej patynce wazelinowo - siarkowej?
Zapisane
PawelG
Starszy sierżant
**

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 59


Odpowiedz #42 : Grudzień 02, 2015, 16:23:06

Nie wiem . Ale dam do sprawdzenia . To maleństwo to 1/4 kopiejki Uśmiech
Zapisane
Coinhunter
Major
****

Pomógł 13
Offline Offline

Wiadomości: 609


Odpowiedz #43 : Grudzień 02, 2015, 17:08:07

Fakt, rzadkie znalezisko, gratulacje Uśmiech
Zapisane
stangret
MFE detektorysci.pl
Kapitan
***

Pomógł 61
Offline Offline

Wiadomości: 446



Odpowiedz #44 : Grudzień 02, 2015, 19:58:05

nie wiem czym ty to czyścisz, ale nie rób tego więcej!!! Na razie zniszczyłeś tylko ćwierć kopiejki i jakiś medalik, ale widziałem już tu orła napoleońskiego "wyczyszczonego" w podobny sposób i jestem pełny obaw, że i ty możesz znaleźć coś ciekawego i potraktować to w taki sposób!
Medalik nie jest ze złota, tylko z miedzi! błyszczy się bo zdarłeś patynę pewnie jakąś chemią kuchenną.
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 7 Do góry Drukuj 
Skocz do:  

Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Firma archeologiczna
Pozycjonowanie z agencją z Warszawy Skuteczni.pl

Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines