Gratulacje, moze kiedys sie razem wybierzemy. Kilka lat temu sledziłem twój wątek na forum o poszukiwaniu meteorytu piłtuskiego. Masz tam sporo zdjec jak wraz z dzieciakami i znajomymi jeździcie na poszukiwania. Są jeszcze zdjęcia jak masz ACE250:) a potem terese 305 i w koncu 705:)

Gratuluje znaleziska, sam mieszkam w Pułtusku i poluje na jakiś mały meteoryt, ale jakoś nic nie znalazłem     

Mogę opisać technike poszukiwań na przykladzie tereski 705.

można szukać na ALL-Metal ma wowczas nieco wiekszy zasięg ale ćwierka jak kanarek , jeśli komus to nie przeszkadza włączamy tony na 1 , wówczas meteoryt daje podwojny sygnał i tylko on , oczywiście są przedmioty naśladujące meteoryt , takie jak kamienie magnetyczne i moćno zardzewiałe kapsle czy ruda darniowa , hematyt czy magnetyt , wówczas trzeba kopnąć ale nie me tego aż tak dużo jakieś 20 dołków na 18 godzin szukania.
Zamiast kopania używam szpikulca o długości 25-30cm 9 Nie mierzyłem) , jak się dziobie i nie ma kamolca mozna sobie odpuscić.
Jak wyczujemy kamolcowe zgrzytnięcie kopac trzeba
Ruda darniowa często wystepuje powierzchniowo i jesli lekko uniesiemy darń i w niej jest to coś , kladziemy spowrotym i szukamy dalej, przynajmniej w tej części spadku meteorytu pułtuskiego gdzie leżą większe sztuki , choć wyjątki żadko się zdażają (małe sztuki)
Inna metoda to dyskryminacja wszystkiego oprócz meteorytów kamiennych bo o takich jest mowa , one zawsze reagguja w ten sam sposób czy są małe jak groch czy duże jak piłka , daja podwójny sygnał i cyfrę -8.
Jeżeli ustawimy 705-tke na 1 ton będzie to podwójny ton o wyższym brzmieniu przypominajacy badziewny kolor

Jeżeli na więcej tonów meteoryt bedzie sygnalizowany podwójnym basowym niskim tonem (żelazowym) a inne jak to kolorki wysokim.

mozna też szukac w trybie prospecting ale przy naszych śmieciach to hardkor i raczej tylko na pustyni .
Ten tryb jest też dobry na złota drobnice , lub samorodki złota.

Mozna szukać ot tak sobie , to tu to tam i też miec efekty w znajdowaniu metków , ja jednak należę do elitarnej ekipy dwóch poszukiwaczy w Posce którzy szukaja pod sznurek , co wywołuje podśmiewuszki u innych poszukiwaczy i drobne kpiny , jest to jednak tak dokladna metoda że oobszer przeczesany nie ma szans schowac przed nami meteoryt , no chyba że jest on na tyle głęboko że wykrywacz do niego nie sięgnie .

Jeden meteoryt znalazlem w krzakach więc tam chodziłem tradycyjnie , drugi również nie pod sznurek bo tego dnia fatalnie sie czułm i pojechałem tak sobie pomachać , jakież było moje zdziwienie kiedy spojrzałem do tyłu i zauważyłem że idąc do przodu skręcam w bok według wyznaczonej wzrokowo lińji , cofnołem się ze trzy metry na własciwa ścieżką i po machnięciu kilka razy trafiłem drugi meteoryt.

Tak to własnie chodzac sobie ot tak mozna ominąc nawet spory meteoryt wart od 5 do 10 tys zł na rynku zachodnim.

Oba moje warte sa jakieś 7-8 tys ,    , gdybym znalazł tekie dwa nie pułtuskie ale Łowicz ich cena wachała by sie w granicach 50 tys. zł , marsjański do 100 tyś a księżycowy do 200 tys zł .

No to kto zmienia milirarke na metki 

Oczywiście w moim przypadku hobby to 99% poszukiwań a reszta jakieś tam pieniądze , na paliwo i wykrywacz.

To tak w dwu słowach jak macie jakieś pytania co do poszukiwań tych mało cennych przedmiotów walcie śmiało 

Astro,opisz sposób lub metodę,jak taki laik jak ja (w kwestii meteorytów) może być pewny,że to "kosmiczny kamień"?
-kilka razy znajdowałem na polu kamień,który dawał sygnał pod cewką - kto wie może raz i mógłby być to meteoryt
Jest jakiś sposób rozpoznawania ich?
-z tego co zdążyłem zauważyć po zdjęciach kamień "powinien" mieć rdzę na sobie?
-czy jest też wyczuwalnie cięższy od podobnego gabarytami polnego odpowiednika?
P.S.
Masz bardzo interesujące hobby,poza tym ciekawy wątek,wrzucaj tutaj wszelakie info i historie w temacie
Pozdrawiam.

Jeśli to nie tajemnica, to czy możesz zdradzić, czy to z północnej części elipsy, czy z południowej?
Domniemywam, że z północnej, bo mówisz o dużych.

Cieszę się niezmiernie z Twojego znaleziska, bo czytałem Twoje pierwsze relacje z poszukiwań na innym forum i kibicowałem Ci, tym bardziej, że sam na wiosnę ruszam na rodzinne poszukiwania tam.

PS. Widzę, że Brahii ucieszył się jak dziecko z cukierków:-)

Pozdrawiam,
Wiking


Wysyłane z mojego IdeaTab A2107A-H za pomocą Tapatalk 2

Gratuluję sukcesów i wytrwałości.
Kilka lat temu szukałem w tym rejonie Minelabem Explorerem XS i metka nie znalazłem.
Planowałem teraz wybrać się z GTI 2500 , ale po Twojej  opinii to nie ma co.  Może jednak powrócić do XS. Jak myślisz, czy sprawdził by się, a jeżeli tak to na jakich nastawach ?
Pozdrawiam,
stokier

A wygląda jakby kotek spał na pokrojonej bułce co się suszy dla konia