Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Poszukiwania skarbów mazowsze

Hej, chodzi mi to po głowie już dłuższy czas. Bardzo mnie denerwuje że nie ma takiej mapy ogólnie dostępnej, a że nie pozwolę sobie włazić na stanowiska archeo zostaje droga przez mękę i uzyskanie kopii wszystkich dostępnych stanowisk.

Biorąc pod uwagę swoje umiejętności wpadłem na pomysł wykonania strony z interaktywną mapą na bazie google maps która będzie dokładnie, co do metra prezentować stanowiska archeo. Pożytek z tego mielibyśmy chyba wszyscy. Nie można się przecież zasłaniać nie znajomością umiejscowienia stanowiska jak nas ktoś w terenie złapie z piszczałką. Dodatkowo, ten zapewne mrówczy trud któremu sam nie podołam, przydał by się wszystkim planującym zakup działki, więc serwis mógłby się utrzymać zapewne z reklam, jeśli byłoby to konieczne.

Byłoby to dobrym krokiem do normalizacji wizerunku detektorysty w połączeniu z poszukiwaniem na polach za zgodą właściciela. Wtedy, bez strachu, moglibyśmy chodzić po polach, bo dzisiaj jest tak, że bez drogi przez mękę nie można być pewnym po czym się chodzi.

Co o tym myślicie? W sumie, oprócz mojej pracy potrzebny byłby zbiorowy wysiłek we wprowadzeniu stanowisk do bazy, oraz oczywiście kopie wpisów, które ktoś musi zdobyć.

Nie wypali, był już taki wątek na Od....pl :)

Robisz takie coś, i szabrownicy, hieny i inni pseudo mają miodzio pozycje :) Myśl dobra, chęci może i szczere, ale niestety nie każdy ma "dobre serduszko".
Daremny Twój wysiłek :/

Tylko że to jest utrudnianie promilowi tych złych kosztem tych dobrych. Bardziej zaawansowane hieny dotarły już na pewno do tych informacji, idziesz do urzędu i już wiesz gdzie i co. Myślę że szerokie ujawnienie miejsc będzie niosło za sobą tylko pozytywne skutki oddzielając wyraźnie tych dobrych od złych. Dzisiaj nawet policja nie wie gdzie są tereny archeologiczne i co należy chronić więc łapie wszystkich...,

Syzyfowa praca...
Ale to tylko moje zdanie, oczywiście JA, mały nic nie znaczący ludek mogę się mylić :)

Pozdro i powodzenia

Sebastian: tak właśnie podchodzą do tego urzędnicy. Podamy wykaz zlecą sie hieny ;D Pomysł wg mnie jak najbardziej trafny tylko czy do ogarnięcia?

Temat do ogarnięcia, gdyby np. na początek każdy zlokalizował stanowiska w swoim powiecie, w swojej gminie.

tylko potem dostęp po zalogowaniu by nie było że ułatwiamy ;D ;D

A ja podtrzymam swoje zdanie, że to syzyfowa praca jednak, co nie oznacza, że ktoś nie może się tego podjąć :)

Żeby wystartować z takim przedsięwzięciem, nie wystarczą chęci ale i trochę (chyba jednak więcej) czasu oraz grosza :)
Każde województwo chyba (mazowieckie już NA PEWNO) posiada w/w spis:

http://www.mwkz.pl/images/dokumentacja/slajdy/ARCHEOLOGIA2011.pdf - nie wiem czy tu wsio bo szukałem tylko minutę.

Oczywiście całym sercem kibicuje, jeżeli ktoś się podejmie :) Aby nie był to jednak słomiany zapał :)

Biorąc pod uwagę  ślady bytności pod postacią niezakopanych dołków lub odsłoniętych i niezabezpieczonych pozostałości po II wojnie lub rozkopanych mogił na przykładzie Ruskiego Brodu, mniemam , że podanie na tacy nieodpowiedzialnym osobom tak wspaniałych informacji bedzie skutkować zniszczeniem i ograbieniem stanowisk.
Jak masz chęć skatalogować i wkleić na współczesna mapkę takie dane będę ci wdzięczny jeśli będę mógł z tego skorzystać ale kij ma dwa końce na jednym normali ludzie z zasadami moralnymi na drugim hieny cmentarne i szabrownicy.
Co do Policji, nie radzę się zapuszczać w miejsca gdzie znaki postawił  konserwator zabytków, stare kościoły dworki młyny
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/c6/Obiekt_zabytkowy_znak.svg/150px-Obiekt_zabytkowy_znak.svg.png&imgrefurl=http://pl.wikipedia.org/wiki/Zabytek&h=269&w=150&sz=7&tbnid=x1yDiNrkTA3TPM:&tbnh=90&tbnw=50&prev=/search%3Fq%3Doznaczenie%2Bzabytku%26tbm%3Disch%26tbo%3Du&zoom=1&q=oznaczenie+zabytku&usg=__ZTXC_dNPJoc-4HuettJmb2o27OY=&docid=9KsL5r_K3V2c2M&hl=pl&sa=X&ei=WId5Uc_5NcH1OeujgJgF&sqi=2&ved=0CDsQ9QEwAg&dur=15

Istnieje coś takiego jak Archeologiczne Zdjęcie Polski. Nie pamiętam czy jet to ogólnodostępne, raczej nie. W azp kraj jet podzielony na prostokąty, gdzie każdy ma bodajże kilka km kw. Jak dotąd ogarnięto ok. 80-90% kraju, namierzono ok. 0,5 mln stanowisk(!), tylko te namierzanie głównie wygląda tak że wiosną lub jesienią ruszają w teren studenciaki archeo w ramach praktyk i nawet gdy znają gdzieś w polu jakąś skorupkę od gara to już  jest stanowisko