Również posiadam ,lecz bez wyświetlacza .Chodzę z nim drugi sezon i nie mam powodów do narzekań, porównując z innymi nawet z tak zwanej górnej pułki . Kilka razy mnie mile zaskoczył ,jeśli chodzi o zasięgi , ale tych słabych sygnałów trzeba się uczyć i wymagają one dobrego opanowania sprzętu ,jak  również i odpowiedniego skupienia . Ogólnie wykrywacz bardzo wszechstronny ,posiadający duże możliwości,  lecz niestety dość ciężki , wyrabiający muskuły i chyba raczej nie dla pań .Pozdro...

Kokesh a gdzie kopiesz?-może w niedalekiej przyszłości jakaś wymiana doświadczeń w terenie?

 

-czy ktoś jeszcze miał do czynienia z tym sprzętem?

Niestety nie jest tak "głęboki" jak Explorer II i SE.
Nie da się nim szybko zamiatać.
Cholernie ciężki i źle wyważony, jeśli nie przeniesie się elektroniki pod łokieć.
2,5 metrowy kadel od cewki jest niepotrzebnym dodatkowym obciążeniem.
Poza tym to dobry sprzęt.
Pozdrawiam

A dla mnie ten wykrywacz zawsze i nadal wygląda profesjonalnie, podobał mi się kiedys. Zero ekranika same pokrętełka.

Myślę,że technologia wzięła górę na polu,bo ostatnimi czasy spotkałem się z Pawłem888 żeby poznać trochę smętka i w lesie mój GT blado wypadł.
Wiadomo smętek killer na głęboką militarkę i pewnie nie radzi sobie aż tak dobrze z kolorową drobnicą jak GT.

no na pewno warto się jeszcze raz przelecieć po sprawdzonych polach bo wiem to z autopsji, że na polach które co roku robiłem różnymi rutusami, to teraz explorerem ( czyli niby podobnym do GT sprzętem) wyciągam jeszcze sporo drobiazgów.

Podobno ulepszenie:
http://www.youtube.com/watch?v=t47sM-5pvJk
-swoja drogą ciekawe.