Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
Kwiecień 19, 2024, 18:57:34

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane

Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja Admin kontakt BLOG
Strony: [1] 2 Do dołu Drukuj
Autor Wątek: Duże drewniane krzyże w parach przy drogach  (Przeczytany 19013 razy)
jazon
Chorąży
***

Pomógł 2
Offline Offline

Wiadomości: 83



: Marzec 31, 2013, 12:31:14

Witam.
Przy drodze nr 17, pomiędzy Lublinem a Warszawą zauważyłem że co kilka, kilkanaście kilometrów stoją drewniane krzyże ustawione po dwa, są dosyć duże (wys ok 2m). Co one mogą oznaczać, czy mogą symbolizować jakieś wydarzenia historyczne? Proszę o pomoc w tym temacie bo bardzo mnie zaciekawił.
Z góry dziękuje za pomoc.  
Zapisane

Jak coś jest czarne i ma rogi, to dla mnie byk!
Roadrunner
Major
****

Pomógł 25
Offline Offline

Wiadomości: 658


Chrzęszczyrzewoszyce, powiat Łękołody


WWW
Odpowiedz #1 : Marzec 31, 2013, 12:51:41

Chyba wiem,o których krzyżach mówisz - zrobione z okrągłych nie okorowanych bali,brak jakichkolwiek tabliczek?
-na moje oko to krzyże upamiętniające wypadki (śmiertelne) samochodowe lub potrącenia pieszych.Często przy nich palą się się znicze.
Zapisane

Tesoro Tejon

AMOR PATRIAE NOSTRA LEX
jazon
Chorąży
***

Pomógł 2
Offline Offline

Wiadomości: 83



Odpowiedz #2 : Marzec 31, 2013, 13:09:34

Dziwne jest to że zawsze stoją w parze, szukałem trochę w necie i wiele osób mówi że występują w całej Polsce identyczne.
Zapisane

Jak coś jest czarne i ma rogi, to dla mnie byk!
pawel888
Moderator Globalny
Pułkownik
*****

Pomógł 53
Offline Offline

Wiadomości: 1041


MTWiC


Odpowiedz #3 : Marzec 31, 2013, 14:46:19

Słyszałem o dwóch hipotezach. Upamiętniają miejsca walk(zgadzałoby się w mojej okolicy).
Druga to taka, że to efekt akcji "Brońcie Krzyża od Tatr po Bałtyk" z tym że u mnie stoją one już kilka ładnych lat, a o tej akcji słyszałem po zamieszaniu pod Pałacem Prezydenckim.
Niestety nie wiem czy któraś z nich jest prawdziwa.
Zapisane

Kto nie pamięta historii skazany jest na jej ponowne przeżycie...
Mati
Starszy chorąży sztabowy
***

Pomógł 5
Offline Offline

Wiadomości: 175


Sierpc


Odpowiedz #4 : Marzec 31, 2013, 15:54:35

Plącząc się po okolicach rowerem kilka razy spotkałem bardzo stare krzyże, czasem to już ich fragmenty w szczerym polu. Ciekawi mnie to, czy kiedyś przebiegały tam drogi, może jakieś ścieżki? W kilku przypadkach dokopałem się do informacji, że stoją w miejscu, gdzie pochowano ludzi zmarłych na cholerę. Tu jednak mamy do czynienia raczej z łąką lub terenem, który nie jest uprawiany. Kilka jednak z tych krzyży widziałem na miedzy lub nawet na polu. Dotychczas omijane są maszynami i jakoś przetrwały.
Zapisane
Roadrunner
Major
****

Pomógł 25
Offline Offline

Wiadomości: 658


Chrzęszczyrzewoszyce, powiat Łękołody


WWW
Odpowiedz #5 : Marzec 31, 2013, 16:42:36

W polach stawiano krzyże,kapliczki i figurki zazwyczaj w podzięce za coś,tzn. koniec chorób,plag itp.
Takie krzyże nazywane są też cholerycznymi mają dodatkową poprzeczną "belkę":
https://www.google.pl/search?q=krzy%C5%BC+choleryczny&hl=pl&client=firefox-a&hs=mrK&rls=org.mozilla:pl:official&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=J0tYUarQE4TcPafXgPAF&ved=0CDMQsAQ&biw=1280&bih=681
Zapisane

Tesoro Tejon

AMOR PATRIAE NOSTRA LEX
Mati
Starszy chorąży sztabowy
***

Pomógł 5
Offline Offline

Wiadomości: 175


Sierpc


Odpowiedz #6 : Marzec 31, 2013, 21:59:23

Te krzyże z poprzeczną belką to karawaki. Mają związek z zakończeniem nieszczęść, lecz nidgy nie stoją w miejscach pochówków. W okolicach Sierpca jest ich sporo. Tereny te musiały być ostro terroryzowane przez zarazę. Zastanawiają mnie pojedyncze, typowo katolickie krzyże stojące samotnie w polach. Tak gdybam, że kiedyś musiały przebiegać tam drogi, bo nikt w środku żyta krzyża chyba nie stawiał? Jedynie co, to może być zapomiane miejsce pochówku zmarłych na zarazę. Takich nie chowano raczej na tradycyjnych cmentarzach. Choćby groby w wałach grodziska w Mokrzku, łąka w Malanowie Starym, pole na skraju lasu w Białasach, Rachocinie itp. W Mokrzku to ciekawa sprawa. Zwiali tam ludzie z Bielska przed zarazą, lecz ich i tu dopadła. Stąd te groby. Mało kto o nich wie. Po prostu zakopali zwłoki w zboczach wałów nie stawiając nic na wierzchu i przywracając poprzedni kształt nasypów.
Zapisane
jazon
Chorąży
***

Pomógł 2
Offline Offline

Wiadomości: 83



Odpowiedz #7 : Marzec 31, 2013, 22:09:04

Cytuj
Te krzyże z poprzeczną belką to karawaki. Mają związek z zakończeniem nieszczęść, lecz nidgy nie stoją w miejscach pochówków. W okolicach Sierpca jest ich sporo. Tereny te musiały być ostro terroryzowane przez zarazę. Zastanawiają mnie pojedyncze, typowo katolickie krzyże stojące samotnie w polach. Tak gdybam, że kiedyś musiały przebiegać tam drogi, bo nikt w środku żyta krzyża chyba nie stawiał? Jedynie co, to może być zapomiane miejsce pochówku zmarłych na zarazę. Takich nie chowano raczej na tradycyjnych cmentarzach. Choćby groby w wałach grodziska w Mokrzku, łąka w Malanowie Starym, pole na skraju lasu w Białasach, Rachocinie itp. W Mokrzku to ciekawa sprawa. Zwiali tam ludzie z Bielska przed zarazą, lecz ich i tu dopadła. Stąd te groby. Mało kto o nich wie. Po prostu zakopali zwłoki w zboczach wałów nie stawiając nic na wierzchu i przywracając poprzedni kształt nasypów.
To co napisałeś odnosi się do tego co napisał Roadrunner o krzyżach cholerycznych, słyszałem ze często na skraj wsi wynoszono chorego lub kilku i tam czekano aż umrą aby nie roznosić choroby. Mi raczej chodzi o takie krzyże stojące w parach przy głównych drogach.
Tak wyglądające krzyże
 
Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2013, 22:17:09 wysłane przez jazon Zapisane

Jak coś jest czarne i ma rogi, to dla mnie byk!
rafal81
Porucznik
****

Pomógł 14
Offline Offline

Wiadomości: 365



Odpowiedz #8 : Marzec 31, 2013, 22:18:35

W mojej okolicy są dwa takie krzyże, stoją przy krajowej "7" w miejscowości Barak. Wyglądają na dość stare, są z nieokorowanego drewna (dębowego), jeden ma skrócone ramiona. Nie wiem czy tam ktoś zginął w wypadku czy w czasie bitwy z czasów II WŚ, bitwy pod Barakiem.
Zapisane

"Niezrozumienie teraźniejszości jest konsekwencją nie znajomości przeszłości"
jazon
Chorąży
***

Pomógł 2
Offline Offline

Wiadomości: 83



Odpowiedz #9 : Marzec 31, 2013, 22:21:47

W mojej okolicy stoją 3 pary takich krzyży, nawet ksiądz nie wie co one symbolizują i kto je postawił.

Pozwoliłem sobie zaznaczyć te krzyże
1 Mierżączka, wylot obwodnicy, stały przed jej budową
2 Las przy drodze pomiędzy Kobylą Wolą a Potasznikami
3 Las na wysokości wsi Anielów 
Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2013, 22:33:18 wysłane przez jazon Zapisane

Jak coś jest czarne i ma rogi, to dla mnie byk!
Roadrunner
Major
****

Pomógł 25
Offline Offline

Wiadomości: 658


Chrzęszczyrzewoszyce, powiat Łękołody


WWW
Odpowiedz #10 : Marzec 31, 2013, 23:30:04

Zapomniałem o zdjęciach.
-kapliczka stoi fakt przy drodze asfaltowej,ale na około samiuśkie pola.
(awers i rewers Uśmiech )


* DSC00205.JPG (277.17 KB, 500x666 - wyświetlony 629 razy.)

* DSC00204.JPG (218.52 KB, 500x666 - wyświetlony 565 razy.)
Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2013, 23:34:06 wysłane przez Roadrunner Zapisane

Tesoro Tejon

AMOR PATRIAE NOSTRA LEX
pawel888
Moderator Globalny
Pułkownik
*****

Pomógł 53
Offline Offline

Wiadomości: 1041


MTWiC


Odpowiedz #11 : Kwiecień 17, 2013, 23:18:37

Samiuśkie pola, łąki i las.Znam okolicę tej kapliczki Uśmiech
W ramach ciekawostki kapliczka zaprezentowana przez Roadrunnera ujęta w filmie z 1944r.
Pod koniec 5 minuty:
http://resources.ushmm.org/film/display/detail.php?file_num=2323
Zapisane

Kto nie pamięta historii skazany jest na jej ponowne przeżycie...
Gajowy
Starszy chorąży sztabowy
***

Pomógł 4
Offline Offline

Wiadomości: 183


Odpowiedz #12 : Listopad 22, 2013, 00:01:20

Witam. To mój pierwszy post  więc kilka słów o sobie- Nazywam się Marcin, jestem  okolic południowo-wschodniej Warszawy.
  Co do krzyży w parach- stoją one po całej Polsce, nie tylko przy głównych trasach. Nie są stare, nikt nie zna ich historii. Natomiast mój brat widział kiedyś, (tak z pięć lat temu) starszego dziadka który podjechał na miejsce czerwoną niedużą osobówką, wszedł do lasu z ręczną piłą i siekierką, po czym wyciął dwa dębaczki, wystrugał z nich takie krzyże i postawił je przy drodze.  Myślę że to może być czyjaś bardzo osobista sprawa, jakaś tragedia życiowa. Na dobrą sprawę jedyny sposób by się dowiedzieć o co w tym chodzi to spotkać dziadka ponownie i zagadać.
Pozdrawiam
Marcin
Zapisane
Carlos87
Kapral
*

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 20


Euroace


Odpowiedz #13 : Listopad 22, 2013, 16:43:14

Nas się czepiają, że ściółkę niszczymy a tu ludzie dębaczki wycinają... ROTFL
Zapisane

Decyzja + Pragnienie + Determinacja = Sukces
jacek0846
Młodszy chorąży
***

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 62


Odpowiedz #14 : Luty 15, 2015, 18:14:52

W mojej okolicy są dwa takie krzyże, stoją przy krajowej "7" w miejscowości Barak. Wyglądają na dość stare, są z nieokorowanego drewna (dębowego), jeden ma skrócone ramiona. Nie wiem czy tam ktoś zginął w wypadku czy w czasie bitwy z czasów II WŚ, bitwy pod Barakiem.

Witam. Te krzyże stawiał jegomość prywatnie prawdopodobnie ze Starachowic .Gość uszedł z życiem z wypadku samochodowego. Stawiał je w takich miejscach gdzie kierowcy przekraczając prędkość stanowili zagrożenie dla innych. To było parę lat temu, ale do dziś jeszcze istnieją przy drogach.
Zapisane
Strony: [1] 2 Do góry Drukuj 
Skocz do:  

Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Firma archeologiczna
Pozycjonowanie z agencją z Warszawy Skuteczni.pl

Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines