Witam
Ja używam do nawigacji w terenie palma mio a701 z ozi ce i skalibrowanymi wigówkami z lat 30 lub westliche russlandami. Ostatnio bawiłem sie też w kalibrowanie kongresówki ale efekty raczej takie sobie...
Ogólnie uważam, że to bardzo przydatna rzecz w namierzaniu upatrzonych na mapach miejscówek. Ostatnio pomykam na wykopki quadem więc odnalezienie i przebycie mało uczęszczanych obecnie dróg nie stanowi większego problemu  

trochę łaziłem po polach w okolicach Moszyna. Jedno czego dalej tam jest w bród to ołowiane kule karabinowe. Z innymi fantami z epoki ciężko, chociaż czasem trafia się jeszcze jakiś drobiazg. Dużo łatwiej trafić tam carską Iws, tzn. głownie guziki i drobna moneta. Dodatkowo ziemnia tam gliniasta i fantów raczej nie oszczędza. Kiedyś prawie utoneliśmy samochodem w tych  błotach w marcu. Kolegi corse musiał traktor wyciągać, bo osbówka nie dała rady 

Rav79, jak bym Ci wysłał moja kongresówke to naniósłbys mi współżędne dwoch punktów?
Bo niby szerokośc geograficzna sie zgadza a długość maminną. W tych terenach powinna być około 52st a mam 20st

Rav79, dzięki za pomoc przy mapach, kliknięte Dziękuje.

Na PC zainstaluj program oziexplorer. Nie musi być pełna wersja. W tym programie skalibrujesz interesujące Cię mapy w sposób opisany na stronie:
 
http://www.compuservpl.info/gps/index.php?option=com_content&task=view&id=58&Itemid=47

potem po skalibrowaniu mapy musisz przekonwertować plik kalibracyjny do formatu .ozf programem image to ozf rozpoznawalnego przez przez wersję ozice używaną w palmach

w HTC musisz zainstalować ozice, wersja testowa ma ograniczony czas trzymania fixa i po dziesięciu min nawigacji trzeba poniownie się łączyć, ale są sposoby żeby łatwo to obejść 

zreszą jest tyle opisów w sieci co i jak zrobić, że w zasadzie moje pocenie się tu jest zbędne 

gdyby mimo wszystko coś było wciąż zagadką to postaram się pomóc.
pozdr
rafal

przy takiej pogodzie z nudów wpadłem na pomysł żeby pobawić się w kalibrację mapy pertheesa z XVIIIw. nie spodziewałem się cudów chociaż miałem nadzieję, że da się to  traktować chociaż poglądowo, bo ilość nieistniejących wiosek na tej mapie w porównaniu chociaż z kogresówką jest dość znaczna, oczywiście na korzyść tej pierwszej.

poniżej efekty: na pierwszym screenie przejeżdżam przez niegów (w dolnym prawym rogu mapy) a pokazuje, że jestem jeszcze za Bugiem  , na drugim screenie jestem na obwodnicy radzymina, mniej więcej na wysokości centrum miasta i tutaj nie jest tak źle. stary dybów również obecnie znajduje się mniej więcej w tym miejscu ale radzymin był jednym z punktów kalibracyjnych dlatego wypadło tu lepiej... może gdyby podzielić mapę na wiele obejmujących nieduży obszar fragmentów i każdy z osobna kalibrować, miało by to ręce i nogi ale ile z tym pieprz...nia...

na koniec screen z mapy reymana z marek z okolic kościoła, reyman jest dokładniejszy i w zasadzie można się nim pobawić uzyskując w miarę przyzwoite wyniki ale też trzeba by arkusze dzielić na minejsze kawałki i osobno kalibrować.