Tytuł: Guziczek pruski Wiadomość wysłana przez: Petersen Sierpień 26, 2014, 10:35:49 Witam
Kilka dni temu znalazłem dwa guziczki w okolicy Rucianego. górny zidentyfikowałem, jako pruski kompanijny z 10 kompanii. Niestety jest zagięty o 180 stopni - wobec tego pytanie, czy rozprostowanie go kombinerkami to dobry pomysł? Nie chciałbym go złamać, może najpierw lepiej go rozgrzać itp? Dolny to płaski guziczek bez żadnych oznaczeń, ma mocno skancerowane brzegi, czy jego w ogóle jest sens konserwować? Trzecia fotka, to tak dla porządku - trafiłem też fenola, chyba rocznik 1945. Mam już takie dwa , ale w sumie to zastanawiam się, skąd one się tam brały - czy w 1945 Niemcy mieli głowę i czas, żeby do Prus wozić nowo emitowane monety? pozdrawiam Peter Tytuł: Odp: Guziczek pruski Wiadomość wysłana przez: Prusak Sierpień 27, 2014, 08:20:30 Najpierw guzik z 10-przy prostowaniu może i nie pęknie ale na 100%odpadnie patyna.Ten drugi-jak potrzebujesz całego to za kilka dni mogę podesłać Ci w dużo lepszym stanie(u mnie tego "mnogo"). Co do monety-zanim moneta weszła do obiegu była dużo wcześniej wysyłana np.do banków.Nawet jak ten fenyś jest z '45 to nie znaczy że właśnie w tym roku trafił do Prus-mogło to być pół roku wcześniej
Tytuł: Odp: Guziczek pruski Wiadomość wysłana przez: maro20 Sierpień 27, 2014, 17:57:49 Ja mam taki pojemnik do którego wrzucam stany "agonalne"
Radze zrobic to samo |