Wykrywacz Garrett gti 2500 pro opinie

Jako że 2 lata używałem Garrett gti 2500 pozwolę sobie na parę słów komentarza.

W zestawie są przeważnie 2 cewki, cewka 9,5" + cewka 12,5"

Osobiście do szukania koloru używałem cewki 9,5 była zdecydowanie bardziej precyzyjna a namierzaniu znaleziska już po wykopaniu.

Sprzęt wyważony, bardzo odporny na warunki atmosferyczne ,mróz, deszcz (szukanie bez pokrowca) odporny na uszkodzenia mechaniczne niestety trochę ciężki.

Co do zasięgów, spokojnie mogę go porównać do zasięgów xterry 705.

Identyfikacja wielkości i głębokości średnio precyzyjna, zawsze trzeba było brać poprawkę że może być przekłamanie więc się tym po prostu nie sugerowałem.

Jedną z największych zalet garecika było radzenie sobie z Polmosami, w zaśmieconym terenie był rewelacyjny.

Nie chodziłem za dużo na dużej cewce ani też w trybie all metal dedykowanym bardziej do militarni gdyż to nie moja bajka.

Sprzęt bardzo dobry na kolor i monetki.

Minusem zestawu jest niestety cena, sprzęt został wyprodukowany ładnych pare (parenaście?) lat temu i firma garret nie robi nic aby go modernizować ulepszać. Trochę przespali chyba sprawe. Pewnie ktoś pomyśli po co zmieniać cos co się sprawdza, no ale jednak myśl techniczna i wymogi użytkowników idą do przodu.

Brak chociażby identyfikacji cyfrowej (są te kwadraciki jak w kanarku) utrudnia pracę, nie potrzebne funkcje typu ,,gadająca Pani", konieczność zmniejszenia wagi. Gdyby maszynka kosztowała ok. 2 do 2,5 k max pln była by to cena adekwatna do tego co sprzęt sobą reprezentuje.