Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Poszukiwania skarbów mazowsze

Cześć, połaziłem dziś z moim Garrecikiem po rozlewiskach Wisły - to był błąd bo sygnały na kolorek w okolicach ostatniej kreseczki tak korciły...a ziemia jak kamień  >:( Nie mniej jednak pomyślałem o pewnej rzeczy, która mogłaby usprawnić i dodatkowo podnieść bezpieczeństwo cewki - chodzi mi o dodatkowe uszczelnienie osłony cewki - w miejscach gdzie nachodzi na cewkę - sylikonem...wpadłem na to bo po wyjęciu z plecaka cieplej cewki z osłonką, jak dotknie śniegu to się ten śnieg topi i prawdopodobnie wnika już roztopiony w szczeliny a potem jak zamarznie to może rozpychać...sądząc po delikatności cewki nie jest to za zdrowe... co wy na to?

Cewka w euro nie jest taka delikatna, to nie ace 150/250. Co innego osłona, która jest tandetna, mi popękała przez sezon w kilku miejscach(ale póki co nie spada i dobrze przylega). Pomysł z uszczelnianiem moim zdaniem nie potrzebny, zresztą jak często zamierzasz kopać na mrozie. ;)

Myślałem też o ewentualnym kurzu latem :) Pewnie to przesadna troska o nowy sprzęt :)

No syf to się pod osłoną lubi gromadzić, możesz co jakiś czas zdjąć i przeczyścić, chociaż cholernie ciężko schodzi ta osłona (no chyba, że jest już trochę połamana  [diabelek]).

Przed kurzem i wodą cewki chronić nie trzeba.

Zaryzykuję z tym sylikonem. Wezmę jakiś o szerokiej tolerancji termicznej. Wezmę też grubą karimatę gąbkową i zrobię pochwę na cewkę, w której będzie bezpiecznie spoczywać w trakcie transportu w moim plecaku turystycznym/trekingowym (60L ze stelażem). Z takiej karimaty robię pokrowce na skrzydła dużych modeli makiet samolotów RC i się sprawdzają świetnie. Jak to skonstruuję to wrzucę foty.

Ochraniacz cewki uszczelniony  :) Sylikon celowo biały - pomoże określić w którym miejscu pojawią się ubytki.
Ubranko na cewkę miało być z karimaty sklejone no ale nie było w Auchan - nie ten sezon :) Czekam też aż przyjdzie gniazdo baterii płaskiej 2023 bo zamówiłem i mikropotencjometr. Zrobie malutki układ z małą diodką 1,2 V z tym potencjometrem, żeby regulować podświetlenie. Oczywiście nie będę ingerował w obudowę komputerka żeby nie stracić gwarancji. Wykorzystam ochraniacz dołączony w zestawie do Garrecika. Jest przestrzeń między wyświetlaczem głównym a folio-szybką materiałowego ochraniacza - w rogu umieszczę diodkę a płaściutki regulator z bateryjką i spustem po prostu przyczepię na rzep modelarski do materiałowej osłonki na zewnątrz w takim miejscu, żeby palcem wskazującym trzymającej wykrywacz można było włączyć diodkę. Na dniach dodam zdjęcia o co mi chodzi :)

Poczynione zakupy do budowy prostego podświetlenia "tablicy przyrządów" bez ingerowania w obudowę aby nie stracić gwarancji:

Ooo też kiedyś chciałem takie zrobić, ale nigdy nie szukałem nocami także zrezygnowałem. Można wiedzieć jaki koszt tych elementów, myślę że jednak nie za drogo.

P.S Skoro tak dobrze ci idą te modyfikację to może wstawisz i ID cyfrową.  [rotfl]

heh dzieki - koszty samych części to 19,02 zł. Układ jest prosty do bólu - dodam jeszcze płaski włącznik. Jak to zmontuje to pokaże działanie. W nocy fajnie sie szuka - tylko ten mróz kopać nie pozwala ale sobie wrzucam współrzędne miejsc z GPSa w pamiec zeby tam wrócić na wiosne. Po skonstruowaniu oświetlenia tablicy przyrządów w planie będzie identyczny układ oświetlający ale już samą cewkę i jej okolice, żeby nie obijac po ciemaku cewki niepotrzebnie. Będą to dwie diody również umieszczone na pokrowcu, ale świecące punktowo wzdłuz osi ramienia cewki. Kolor będzie raczej pomarańczowy, ewentualnie niebieski bo to krótka fala i z daleka słabo widoczna ;) Chodze póki co ze swoim Garretem na wyciętych pierwszych 3 kwadracikach wiec to jest ustawienie tożsame z modem Jewlerry. Aha - wiele osób narzeka że Euro Ace nie ma pamięci - nic bardziej mylnego - w modzie CUSTOM garret zapamietuje ustawienia wlasne!  [hura]
Poniżej wrzucam fotke materiału przypadkowo znalezionego w koszu na smieci...mam takich kilka sztuk i nadaje sie świetnie na nagkładkę na krawędzie cewki do transportu żeby sie nie obijała...bedzie lepsze niż ochraniacz z karimaty :) Dziś posklejam i wrzuce fote:
Tak w ogóle nie widzę takiego wątku nigdzie tu na forum podpiętego. Widzialem ze na Odkrywca.pl jest ale tam nie mam konta i chcialbym pisac tu...a i sądzę, że inni uzytkownicy tego popularnego wykrywacza chętnie by sie dzielili swoimi pomysłami :) Da rade to podpiąć?

Szybki update - ochraniacz do transportu na cewkę zrobiony - prosty, tani, spełniający swoją funkcję. Zapinany z regulowaną siłą docisku na rzep  ;D Jutro zabieram się za podświetlenie deski rozdzielczej bo części przyszły.

Jeszcze jedna rzecz mi spędzała sen z powiek więc o 23:40 wstałem to to poprawiłem. W miejscu łączenia pałąka z cewką są takie gumowe ślizgi - niestety chodzą fabrycznie okropnie i guma napewno szybko od piasku i wilgoci by sie zniszczyła. To postanowiłem z ultracienkiego tefloniku (modelarskie szpargały) zrobić krążki ślizgowe...dodatkowo nasmarowałem olejkiem sylikonowym...teraz to miód maliiina ;)

witam.
wstaw foty podświetlenia wyswietlacza.

Przysłali mi złą diodę - czekam na wymianę :)

Witam po krótkiej przerwie. Projekt oświetlenia jest na ukończeniu. Niestety podczas testów, okazało się, że przymocowanie modułu zasilającego oraz potencjometru siły oświtlenia na obudowie nie jest takie łatwe bo bateria CR2032 starcza na ok 20 minut ciągłego oświetlenia...to mało. Aby swobodnie chodzić z wykrywaczem wieczorem należałoby mieć podświetlenie cały czas. Testuje obecnie ogniwo LI-PO - jeden plaster to 3.3V więc diodę zasila bez problemu. Niestety ogniwo 2200 mAh, które zapewni długi czas świecenia bez ładowania troche waży i zajmuje sporo miejsca. Planuje przenieść je pod podłokietnik. Oznacza to konieczność dobrego zaizolowania przewodów, które owinięte będą w cewkę na stelażu. Wieczorkiem wrzucę zdjęcia jak to ma wyglądać ;)
P.S - dziękuje panu Moderatorowi za podpięcie tematu!

No dobra - oświetlenie ukończone. Poniżej, krótka fotorelacja. Wybaczcie jakość zdjęć. Nastąpiły małe zmiany w stosunku do pierwotnych założeń - dioda 6V zamiast 3,3V, bateria 4xAA bo wyliczony najlepszy stosunek poboru prądu do jasności diody. Brak potencjometru do regulacji natężenia światła - bez sensu i zajmuje miejsce... Na początek należy się zaopatrzyć w:
1) Koszyczek na baterie (w zależności od napięcia pracy diody)
2) Diodę z oprawką oraz izolowanym okablowaniem
3) Lutownica
4) Cyna
5) Ok 40 cm miękkiego przewodu miedzianego
6) Nóż do tapet
7) Taśma klejąca obustronna
8.) Pistolet na gorący klej do zamocowania puszki z zasilaniem
9) Baterie  ;)

!!Poniższe czynności nie naruszyły konstrukcji, zachowana pełna gwarancja!! Klej widoczny na zdjęciach nie został ani razu użyty - służył innemu projektowi modelarskiemu, który budowałem równolegle.

1) Umocować diodę w żądanym miejscu(skorzystałem z oprawki dostarczonej z diodą, która miała kawałeczek taśmy obustronnej i naprawdę dobrze trzyma). Najlepiej w tym czasie mieć włączoną diodę i patrzeć jak najlepiej oświetla tablicę przyrządów.
2) Korzystając z plastrów taśmy samoprzylepnej poprowadzić przewód w kącikach tablicy przyrządów a następnie przewlec pod gąbczastą rączką tak aby dalej swobodnie owinąć przewód w koło rękojeści
3) Wykonać osłonkę na koszyczek z bateriami - ja wykorzystałem starą matę gąbkową pod akwarium.
4) Przymocować zasilanie w żądanym miejscu - ja wybrałem dolny róg - nie przeszkadza w odkładaniu wykrywacza
5) Przewody od koszyczka z bateriami przewlec pod gąbkową wykładziną podłokietnika ( delikatnie podważyć wykładzinę i przewlec przewody pod nią)
6) Zlutować i zaizolować przewody od koszyczka z przewodami od diody.
7) Na żądanej wysokości gąbkowej rękojeści, wykonać nacięcie, w które zmieścimy malutki przełącznik - ja wykorzystałem prosty przełącznik stykowy jednobiegunowy czyli zamyka obwód tylko ja trzymam wciśnięty przycisk.
8.) Przeciąć kabel + a następnie wyprowadzić przewody przez wcześniej wykonane nacięcie.
9) Wlutować włącznik
10) Sprawdzić czy działa :)
11) Owinąć izolacją co trzeba
12) Zamaskować spust włącznika

Poniżej zdjęcia:

Kurcze, ciekawe, czy jakbym rozbroił tą elektronikę, to czy nie byłoby miejsca na diodę pod samym wyświetlaczem?  [co] W swoim fiaciku wetknąłem taką diodę pod zegarek. Nie bije po oczach, a godzinkę przyjemnie widać w nocy. Muszę sprawdzić jak u mnie z gwarancją sprawa wygląda. Może jest też możliwość umieszczenia diody obok wyświetlacza, ale pod "szybką", żeby dawała z boku, tak jak u Ciebie, ale niech spogląda z pod ciemnego kawałka "szybki".

Celem bylo zademonstrowanie, że można tanio, szybko oraz małym nakładem pracy wykonać oświetlenie ekranu bez utraty gwarancji. Otwieranie puchy z bebechami i tam instalowanie jest równoznaczne z utratą gwarancji. Gdybym zdecydował się na taką opcje to napewno nie instalowałbym diody tylko folię luminescencyjną i jakiś przetwornik napięcia do niej...mi zależy jednak na gwarancji więc dmucham na mojego Garrecika.

Na początku chciałbym się przywitać ;)
Witam.
A teraz do rzeczy, chodzi o regulację głośności.
Co myślicie o podwieszeniu takiego głośniczka?
Ma to sens? Jakoś nie przepadam za łażeniem ze słuchawkami, a kanarek wyje niemiłosiernie.

Szukałem kiedyś na allegro głośnika na złącze jack 3,5 mm z regulacją głośności, ale bez powodzenia. Do tego planowałem dokupić przejściówkę na wielkiego jacka i podwiesić całość pod podłokietnikiem, nie znalazłem nie zrobiłem, przyzwyczaiłem się do wycia wykrywacza. :)

Jeżeli ten głośnik ze zdjęcia jest stosunkowo mały i stosunkowo tani to można by zaryzykować. :)

Kolego chcesz takie pudło podwiesić? Są fajniejsze sposoby, czyli potencjometr we wtyku od słuchawek. Wpisz np. na google potencjometr do kanarka i zobaczysz o co chodzi.

Wystarczy zamiast gniazda słuchawkowego wlutować potencjometr 220 Ohm

http://www.odkrywca.pl/tuning-czyli-regulacja-glosnosci-w-garrett-ace-150-250,641528.html

Wymiary: 98x67x50 mm
wolałbym nie ingerować w elektronike i zachować gwarancję ;)

Wystarczy papierową taśmą zakleic glisniki i kanarek idealnie cichnie,bez sensu didawac jakies glosniki, rozumiem potencjometr wstawic,ale tasna na glosnik naprawde daje rade

Dodam  jeszcze parę groszy od siebie .
Mam długie ręce  i ACE 250 jest dla mnie nieergonomiczny .Przerobiłem więc przedłużając  o ok 7cm  rurkę podłokietnikową znacznie zwiększając komfort użytkowania .
Piszę w tym wątku specjalnie ,bo autor miał kłopot z umieszczeniem odpowiedniej baterii .Myślę ,że baterie AAA   można  umieścić wewnątrz tej rurki i.
pozdr.

Przeszukałem cały internet w poszukiwaniu mikro głośniczka z regulacją głośności, który ma wejście "jack", ale niestety bezskutecznie. Z tego co widzę Tobie udało się coś takiego znaleźć, aczkolwiek trudno mi złapać na zdjęciu wymiary tego urządzenia, więc nie wiem na ile to będzie poręczne :)

Póki co stosuję metodę o której napisał kolega Rota czyli zaklejam głośniczki taśmą i mam ciszej. Kiedyś biegałem ze słuchawkami, ale przy intensywnym kopaniu plączący się pod nogami kabel jest cholernie niewygodny, więc zrezygnowałem z nich całkowicie.

A ja zakupiłem takie cudo...
Tez nie lubię słuchawek, a jak na dyskrecji zależy zawsze można na szyi powiesić, nie na uszach a i tak słychać będzie...
http://absat.otwarte24.pl/7,Sluchawki-bezprzewodowe-SENTRY-WIRELESS-HO900

to to tak, za ta cene warto spróbowac tej opcji:)

Kolego troll3, miałem kiedyś słuchawki bezprzewodowe do smartfona, które łączyły się przez bluetootha, ale to coś chyba działa inaczej?
Słuchawki na uszy, a wykrywacz jak nadaje do nich sygnał? Rozumiem, że jest połączony kablem z nadajnikiem? Możesz nieco rozjaśnić temat?

W zestawie masz takie transmiter.
Taka mała czarna skrzyneczka, która jest na zdjęciu.
Podłączasz to pod wykrywacz, przyklejasz do kija i już.
Bezprzewodowo łączy się ze słuchawkami.
Jedyny minus, to taki, że trzeba jacka przelutować żeby dawał sygnał na dwa kanały, bo z wykrywacza wychodzi mono i słychać tylko w jednej słuchawce.
Ale za tą cenę może być.

No ale przecież tam masz przejściówkę jack-chinche. Nie wystarczy w wykrywacz wpiąć jacka, do niego przejściówkę jack-chinche i za pomocą chinchy podłączyć nadajnik? Nie będzie wtedy dźwięku w obu słuchawkach? :)

Niestety nie wystarczy.
Nadal sygnał będzie na jedną słuchawkę.

A to akurat nie problem, można dokupić przejściówkę jacka z mono na stereo: http://allegro.pl/listing/listing.php?order=d&string=jack+mono+stereo&search_scope=wszystkie+dzia%C5%82y&bmatch=seng-v6-p-sm-isqm-2-e-1218

Okazało się, że jakoś , JAKOŚ, śmiga przez oryginalne okablowanie bez przejściówek...
Oryginalnie jest Gruby jack - przejściówka, na kabel z małym jackiem i dwoma chinchami..
Nie powinno to działać, ale... Działa :)
Minus jest taki, ze troszkę kabli jest pomiędzy wykrywaczem i transmiterem.
Ale to już pikuś..
Śmigają słuchawki bez kabla...
:)
Polecam jak Magda Gessler!
 ;D   [det]

Ostatnio będąc na wykopkach dowiedziałem się, że AT Pro ma problem z pękającymi tulejkami obudowy na łączeniu elektroniki do sztycy. Zerknąłem na swój sprzęt - no tak, widać już małe pęknięcie. Doradzili mi zabezpieczenie pęknięcia kropelką oraz zamianę wkrętów na nieco dłuższe w celu zwiększenia powierzchni styku. Niby banał a może przedłużyć radość z naszego sprzętu  ----
Wrażeń nie opiszę, bo to bardziej zwiększenie wytrzymałości niż ingerencja w wygląd czy ergonomię.

Zaczyna się mi sypać mój Kanarek! Urwał się jeden z kabli słuchawek, w miejscu wyjścia z jacka, która to końcówka, jest za sztywna. Dyndający kabel przerwał się. A polutować te przewody jest b. ciężko  [zly]
A teraz jeszcze ułamała mi się tulejka, mocująca uchwyt przedramienia do rurki.
Ale się posklejało jutro śmigam  [det]