Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Poszukiwania skarbów mazowsze

Jak w temacie, ciekawy jestem jak sie to ma do kanarka, i czy podniesienie czestotliwosci i nowa cewka rzeczywiscie daje wymierne efekty.

Mój siostrzeniec kupił. Zrobie testy i napiszę. Tak, cewka jest zupełnie inna, ale poza tym to PR. Domalowano obrazki na obudowie:) Ale cewka DD zostanie przetestowana i napiszę.

Po sąsiedzku jak pisałem siostrzeniec ma Ace350 ale dalej testów głębokości nie zrobiłem. Jeśli sięga głebiej to warto. Ale ma jedna wadę: wzbudza sie strasznie i chodzi się na niewiele więcej niz połowie czułości kiedy na 250 mozna chodzić nawet na maksymalnej. Siostrzeniec był w Vikingu wymieniac jako wadliwy, bo wariuje, a facet wyjał inny model i w powietrzu to samo... Nie wiem co o tym myśleć. Porazka jakaś.

Oj to nie dobrze :(
Planowałem zakup tego modelu na wiosnę,ale jak ma być tak z każdym to chyba trzeba sobie darować...

Może ja się nie znam, ale Peter też to widział na własne oczy ostatnio. Poza tym DD, to i kapsel od piwa kopniesz... No ale siostrzeniec juz Ace350 kilka pieknych przedmiotów podniósł. Tak więc nie wiem, ale mam obiekcje. Jak się sezon zacznie to sam potestuję.

Od jesieni miałem okazję testować dwa Euro Ace. Kiedyś miałem Ace 250 i zawsze mogła mieć max czułość nigdy nie było problemu. I tak pierwszy z Euro Ace był jak ta 250 -tka max czułość , prawie żadnych wzbudzeń mozna było walić cewką po badylach jak kosa i nic. Zasięg super, monety  po 30 cm i więcej. Natomiast drugi to istna klapa trajkocze sam na max czułosci, zasięg ma też super ale tyle razy poprawi po np. monecie że nie można tego sluchać. Na połowie czułości oczywiście o dobrym zasięgu nie może być mowy , jest stabilniejszy , ale sondy i kabla to lepiej nie dotykać. Ten drugi jest w serwisie jak wróci to napiszę co sie zmieniło.
Aha tak przy okazji to witam wszytkich bo loguje się tu po raz pierwszy. Na odkrywcy jestem od dawna.

Podobno viking dostał wadliwą partie euroace dlatego niektórzy mieli problemy, ja swoją kupiłem na allegro i jest ok, ogólnie faktycznie czułość jest większa niż w 250 , wystarczy odjąć 1-2 kreski czułości i jest git, w terenie okazał się wart swojej ceny, nie testowałem głębokości ale daje radę i polecam bo pracuje się nim ciut wygodniej niż 250  :) 

Ciut wygodniej?
Co to znaczy?
Lepszy uchwyt?
Lżejszy?
Stawia mniejszy opór powietrza przy przemiataniu?

kolego euro ma większą cewkę niż 250 i jest z tego powodu ciut cięższe , co sprawia że opór jest większy a uchwyt jest taki sam jak 250. Pisząc wygodniej miałem na myśli moje subiektywne odczucie, mam wrażenie że sygnał jest pewniejszy, skok pomiędzy 250 a euro ace nie jest rewolucją ale jest zauważalny i na pewno warto postawić na euro. Aktualnie wskoczyłem na AT pro i tu różnica już jest kosmiczna.

Bez przesady :)
W dalszym ciagu brak regulacji glosnosci i podswietlenia skali :(
W kurzu czy deszczyku trzeba szybke palcem przecierac bo ma za duzy odstep od wyswietlacza i nie bardzo go wtedy widac ?

Witam, mój 350 to mój pierwszy sprzęt, więc nie mam porównania, ale z tego co zauważyłem to wadą jest ,ze się czasami pobudza, nawet na mniejszej czułości. A z dźwiękiem to sobie tak poradziłem, że podłączone słuchawki mam założone przy uchwycie i spokojnie można regulować. :)

Witam,
Ech, dylemat mam jak widzę wielu (co do Euro Ace lub 250).
Jedno jest pewne - mam już dość odcisków, których winowajcą jest jabolek  ;)
Chcę coś wybrać spośród budżetowych wersji Garrett'a. Czytałem o problemach ze wzbudzaniem Euro.
Nawet dziś dzwoniłem do  [viking] i potwierdzał ten efekt, mówiąc przy tym o większym zasięgu ( w odniesieniu do ACE 250).
Dodatkowo Euro kusi "większym zestawem" gadżetów...
Co Wy na to ???
Doradzicie coś na szybko ?

Dzięki i pozdrawiam.
Marcin.

Kupiłem EuroAce i muszę stwierdzić, że bardzo jestem z niego zadowolony. Może to odczucie początkującego, no ale nie jest to sprzęt dla profesjonalisty. To co szybko w nim zauważyłem, to nie lubi na dużej czułości telefonów komórkowych w kieszeni i linii wysokiego napięcia w wilgotne dni. Wzbudza się też nad ziemnymi kablami elektrycznymi (siła). Pomimo, że głębokość może nie pozwolić na wykrycie metalu, to chyba jakieś pole wytwarzane przez płynący prąd powoduje wzbudzanie. Należy uważać na metalowe elementy w butach. Nie trzeba wcale cewką po nogach jeździć.
Widziałem jeszcze w internecie ofertę sprzedaży Ace 350 z wielkim napisem " prawdziwa amerykańska wersja". Dla Europy jest EuroAce , a dla Ameryki Ace 350. Ten drugi dostaje kompletnie fioła ze swoimi amerykańskimi parametrami w naszej rodzimej glebie.

Chyba żaden wykrywacz tego nie lubi :)

Spotkałem człowieka posiadającego taki wykrywacz i był z nim pierwszy raz miał kilka bardzo cieniutkich sreberek czyli czułość jest OK.

Zagłębiłem się w lektury na temat pracy z wykrywaczami. Sporo rozmawiałem ze znajomym elektronikiem i przeprowadzałem domowe "eksperymenty" ze sprzętem. Muszę stwierdzić, że dużo problemów opisywanych na forach bierze się z niewiedzy właścicieli wykrywaczy. Wiele niewłaściwych wskazań i niechcianych wzbudzeń ma proste wytłumaczenie. Trzeba trochę czasu poświęcić na poznanie tajników wykrywania metali. Wiem sam po sobie, że człowiek szybko chce na pola wyruszyć i skarby kopać. Nic z tego. Fakt faktem, że sprzęt profesjonalny daje o wiele większe możliwości. Trochę się bałem kupując EuroAce po przeczytaniu wielu niepochlebnych opinii, lecz teraz mogę stwierdzić, że dokonałem wyboru, którego nie żałuję. Zobaczymy, co wybiorę jak mi apetyt wzrośnie  :D

Jeśli chodzi o nieuzasadnione wzbudzanie EuroAce, to dzisiaj uruchomiłem go na łące, a on zaczął buczeć jak karetka na sygnale. Co jest, myślę. Zmniejszyłem trochę czułość, a on plunka i plunka za każdym machnięciem. Czułość na dwie kreski i dalej plunka. Kursor lata od lewej do prawej jak głupi. Nic tylko sprzęt padł. Ale wykopałem dołek i pod trawą znajdował się popiół z pieca z niesamowitą ilością gwoździ, kapsli, zawiasów, haczyków od starych okien itp. Żelazo, mosiądz, aluminium razem w kupie zmieszane. Pokrywało to obszar ok 6 m2. Odszedłem dalej i wszystko było już w porządku. Wyjaśniło się wzbudzanie  :-[

Lubię wiedzieć dużo na temat sprzętów, których używam. Otóż automatyczne strojenie do gruntu polega na tym, że jeżeli występuje płynna zmiana parametrów gleby, wykrywacz wtedy nie reaguje. Gdy jednak odetniemy np. szpadlem, pługiem nieszczęsny zmineralizowany nadmiernie kawał ziemi, to wtedy możemy mieć sygnał. Można to wyczuć, gdyż detektor zareaguje podczas machnięcia w jedną stronę - w stronę odcięcia. Nie jest to regułą, ale bardzo często może tak właśnie się zdarzyć. Przesuwając cewkę w stronę płynnego przejścia gleby zwykłej w tą wzbudzającą, detektor nie zareaguje. Sprzęt jak EuroAce, jednak amatorski, może też mieć "zgłupienia", gdy natrafimy na jeden metal pokryty drugim, np ocynkowaną blachę. Gdy taki element jest małych rozmiarów i leży skośnie w ziemi, możemy uzyskiwać bardzo szybko następujące po sobie dwa odmienne wskazania. Ciekawostką jest to, że wskazania i sygnały mogą zamieniać się miejscami zależnie od kierunku machnięcia. Obserwując te powyższe zachowania, łatwo można pozbyć się niepotrzebnego kopania.

No i kolejne spostrzeżenia.
Duży kawał zardzewiałego żelaza daje wskazania na kolor. Można często się kapnąć, że to widzimisię wykrywacza przemiatając w różnych kierunkach. Gdy będzie kolorek, wskazania są bez zmian. Gdy żelaztwo Garrecik pokazuje co mu do procka przyjdzie.
Kolorek prawdziwy wskazuje bardzo przyzwoicie pomijając druty. Pozwijany i nieregularny kawałek drucika doprowadza Ace do obłędu.
Co i raz piknie sobie tak dla bajeru chyba. Powtarzając machnięcie potwierdza się to. Nie jest to jednak częste. Nazwałbym sporadyczne.
Ogólnie to nie ma co zwracać bardzo uwagi na wskazania głębokości. No chyba, że przy kilkukrotnym machnięciu centymetry są bez zmian.
Pinpoint ma to do siebie, że kopiemy wzdłuż cewki. Rzadko cel znajduje się w centralnym punkcie cewki przy maksymalnym kursorku i buuu. Kopiąc wzdłuż zawsze się dokopuję.
No i puchy, to na pewno nie jest folia aluminiowa dla EuroAce.
Idzie tego wszystkiego się nauczyć i człowiek po kilku razach i torbie śmieci łazi po polu jak cwaniak  ;D

Witajcie, chce kupić  Garrett EuroACE  bo  są obecnie na allle droggo wystawione przez tego sprzedawce co o nim piszecie i się przestraszyłem, czy jest aż tak źle?
Może kupić ace 250???? Bo teraz jestem w kropce.

Jak masz kupić 250tkę, to kup już Euro, albo jeszcze trochę dorzuć i spraw sobie coś lepszego. EuroAce nie jest taki ostatni. Jak już pisałem, trzeba go się nauczyć  ;D

Zawziąłem się przy jednym dołku. Sygnał jest na jakiś kolor. Jeden sztych saperką i sygnału nie ma. Około 15 cm wgłąb. Machnąłem na d ziemią - jest. Rozgarniam i nic nie ma. Machnięcie - jest. Ładny czysty sygnał bez pojękiwań. Tak czy siak w każdą stronę taki sam. Grzebię i grzebię i nic nie ma, a sygnał jest i zmienia delikatnie położenie podczas grzebania. Co za cholera!? Toć jakby głupiał, to różne dźwięki by wydawał. Przepuściłem ziemię przez palce pomaluśku i bardzo dokładnie. Tu pinpointer się kłania, ale po co go nosić, a teraz by się przydał. No i znalazłem! Śrut, dosłownie kuleczka 2 mm średnicy. Musiała być płyciutko, albo nawet na samej ziemi leżała, bo aż nie do wiary. Zakopałem ją na 5 cm i Euro wskazał. Głębiej też. Na 10 cm to tak jak mu się zachciało. Głębiej to już był ślepy, no ale to maluśka kuleczka przecież.

obawiam się że do 10zm to każdy wykrywacz cos takiego łyknie.Nie sugeruj sie

Zgoda. Ja tylko opisuje "swoje przeżycia" z EuroAce. Jak go kupiłem, to sporo o nim jeszcze czytałem. Trochę się przeraziłem, jaki to szmelc nabyłem. Okazuje się, że nie jest wcale taki ostatni. Jakoś daję sobie z nim radę i muszę stwierdzić, że poszedłem w przeorane już okoliczne tereny, gdzie już nic miało nie być, a jednak łuski, jakieś klamerki, metalowe części dosyć małe wyciągnąłem. Nie jest tak tragicznie, jak miało być.  :)
No i opisuje, to co widzę. Na niektórych forach to boratynkę z metra wykopują.  ;D

Też kupiłem  EuroAce 350 , jestem nowy , co byś mi Mati doradził , dla mnie to czarna magia , dopiero się uczę !!

Kurcze, ciężko jest na początku. Potem już lepiej, a teraz śmigam po polach jak cwaniak. Cierpliwość oraz metoda prób i błędów dają teraz efekty. Prawda jest taka, że musisz się cierpliwie uczyć.

Posiadam EUROACE i jako pierwszy sprzęt uważam za bardzo dobry,obecnie w posiadaniu już wyższej klasy z tej samej stajni,często wracam do niego .
Wzbudzania .jeśli druty wysokiego napięcia,elektryczny pastuch ,kabel w ziemi terkocze na wszystkie kierunki.
zwracać uwagę by okablowanie dobrze było założone ,ciasno.
Nie lubi mieć brudno pod osłoną cewki .
Chodzę z czułością na maxa i żadnych problemów w  terenie ,na  zaśmiecony teren trzeba ,to chyba  normalne.

Mam EuroAce od jakiegoś czasu, i  troszke podzielę się z wami swoimi uwagami co do tego sprzętu.
Sprzęt na kolor wyższa częstotliwość w porównaniu z ace 150/250 pomaga przy szukaniu monet i kolorków, cewka 8,5/10 dd bardzo dobra ale troche przeważa jest zauwważalna dla ręki, materiał na cewke to tworzywo sztuczne o wiele lepsze niż zywicą zalane starsze konstrukcje cewek - nie wymaga osłony, ale elektronika tak , wzbudza sie przy puknięciu o wustające konary nawet o suche badyle wystające z ziemi ,  drobiny wykrywa,  boratynki też, na sreberko  daje pewny dzwięk, aczkolwiek do żelaztwa też jest chętny.
Jak duże żelaztwo to wariuje i skacze od  pierwszzego kwadracika  z przeskokiem na ostatniego. Taka karma:)
żeby nie nakopać się żelaztwa nalezy kontrolować wyświetlacz w przypadku sygnału jeśli wskazuje kolor i ma tendencję do przeskoczenia na na jeden z czterech pierwszych kawdratów to na bank zelaztwo,
szlaki nie znosi-wariacje wciąż nieustające. z folią najczęściej 100%  zgodności ,a na kolor nie ma co, piękny czysty sygnał i kapsel ale trzeba kopać bo sygnał czysty.
Pare razy łaziłem pod linią wysokiego nap i tylko raz zaczął jęczeć ale czułuść na max była ,
Zasilanie 6x AA, obecnie założone SONY alkaiczne już kilkanaście godzin w terenie i obecnie na 3kreski. Po wyczerpaniu przechodze na eneloopy.
W ustawieniach wycinam tylko 4 pierwsze segmenty, ale i tak w przypadku wykrycia żelaza to pojawiają się ale jest  wyłączony dzwięk ( taka dyskryminacja:))

Jeszcze dodam że EuroAce testowałem razem z Teknetics Alfa cewka 11DD oraz Minelab Musketer Advantage.
Każdy z tych wykrywacz reagował na znaleziska EuroAce i odwrotnie.

sorki zasilanie 4xAA a cewka 8.5/11DD

Znalazłem dobry filmik, który może się przydać użytkownikom euro ace'a ( może również użytkownikom 150/250), dzięki niemu nie nakopiemy się już tyle kapsli od piwa. :D

http://www.youtube.com/watch?v=0mDxJZnvcJU

Pozdrawiam.

troszkę o mankamentach:
są sytuacje przy wykryciu przedmiotu zaczyna dzwonić na wszystkich zakresach, podniesiony do góry wyje nadal. Zdarza się często gdy stan baterii jest na dwie kreski, należy wyłączyć i włączając ponownie trzymać przycisk załączenia przez ok 5-6 sek aż pinkie zresetuje się,należy też zjechać z czułości o jedną dwie kreski, powinno pomóc. Sprawdzałem to też na fabrycznie nowym wykrywaczu objawy takie same-wszystko w porządku, jakieś wew sprzężenie zwrotne-błąd w sztuce.

Mi tak się zdarzało, że jak podnosiłem, albo kładłem to wył jak opętany, ta sytuacja zawsze miała miejsce wtedy kiedy niedaleko chodził kolega z drugim wykrywaczem, dokładnie z xlt. Kiedy chodzę sam taka sytuacja nigdy nie miała miejsca. A odnośnie czułości jeszcze nigdy nie zjechałem z maxa.

Pozdrawiam.

poczekamy na inicjację [diabelek], coś z tą czułością na max nie mogę uwierzyć ale nie o wiarę tu chodzi a o wymianę doświadczeń  [ojciec]

http://www.youtube.com/watch?v=lpDW0YxWmFI

Moim zdaniem świetny test pokazujący zasięgi euro ace'a w glebie. Zawsze tak wiele pytań o zasięgi a na ten film ciężko natrafić(przynajmniej ja dopiero dzisiaj go zobaczyłem a myślałem, że oglądałem już wszystkie :) ). Także zainteresowanych zachęcam do obejrzenia.  OK

Witam:)Posiadam euroAce  18 miesiecy,jest to moj pierwszy wykrywacz.Zgodze sie z Waszymi  opisami wzbudzania sie sprzetu,wydaje mi sie ze przy zetknieciu z sygnałem fal kom. Kazdy wykrywacz bedzie fiksowal.Kilkakrotnie przy wiekszej wilgotnosci wariowal,moze faktycznie to doprowadzic do szalu gdy wczesniej wykooalo sie dobrego fanta.Uwazam mimo  tych wadliwych zachowan ze i tak warto poswiecic mu czas.

No to super  :) przedstaw sie w dziale powitan  ;) gdzie mieszkasz i zaprezentuj swoje znaleziska  [boisie] euro ace dobry sprzet. Moj gti 2500 tez sie wzbudzal na mokrej trawie dopoki cewki nie polatalem i oslony nie zalozylem.

Dołączyłem dziś do grona szczęśliwych posiadaczy euro ace'a. Początkowo miał być teknetics eurotek pro, i był ale po jednym dniu okazało się, że musiałem trafić jakiś kapryśny egzemplarz. Na mrozie (-6 stopni) po kilku minutach chodzenia ekran praktycznie poczerniał. Po powrocie do domu jak się już ogrzał to wszystko wróciło do normy, ale sytuacja powtórzyła się. Oprócz tego kilkakrotnie po włączeniu zwyczajnie wariował.
Euro Ace naprawdę mile mnie zaskoczył. Pochodziłem dziś troszkę po lasku - żadnych przygód z konrastem ekranu, czułość na maxa. Test zasięgów robiłem w powietrzu na prędce i ku mojemu zdziwieniu wygrał jednak garret. Praktycznie na każdej monetce i kilku łuskach dawał średnio od 2 do 3 cm więcej. Na łusce dał prawie 8 cm więcej... Euro Ace będzie idelany na kolorek a pulsarek będzie na głębszą militarkę. Szkoda tylko, że w Gareciku 350 nie ma numerycznego ID. Ale idzie się chyba przyzwyczaić :)Słuchawki dołączone do zestawu garret'a są naprawdę niezłe. Dobrze przylegają ale przy tym nie uciskają. Elegancko wyciszają i mają płnną regulację. Macie jakie patenty na podświetlenie wyświetlacza?

No faktycznie kapryśny-rozumiem na słońcu mógłby ściemnieć ale nie od mrozu dziwne. Id pewnie by się i przydało, ale w EUROACE POŻĄDANY JEST WSKAŹNIK TLENKÓW ŻELAZA, mimo że wytniesz to i tak się odezwie a jak duże ustrojstwo to i po całej skali przeleci. Zabezpiecz sobie cewkę na początek i jakiś ochraniacz na panel bo upaprzesz w trakcie zabawy.

Redstripe tu masz sporo o tuningu kanarków http://www.odkrywca.pl/garett-ace150-250-tuning-,646527.html, zwłaszcza jeżeli chodzi o podświetlenie i regulację głośności, większość wymaga ingerencji w elektronikę czego bym nie polecał, jednak niektóre metody dość pomysłowe nie potrzebują zbyt dużego nakładu pracy.

Dzieki - ingerować w elektronikę ani mi się śni. Chyba po prostu latareczkę czołową sobie kupie i będzie 2 w 1 - oświetlenie miejsca kopania i jednocześnie oświetlenie komputerka :)

Nie wiem jak skasować posta :P