Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
Kwiecień 19, 2024, 14:59:37

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane

Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja Admin kontakt BLOG
Strony: [1] Do dołu Drukuj
Autor Wątek: Zamek od walizki  (Przeczytany 7978 razy)
Geraldus
Strzelec
*

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 8



: Listopad 17, 2010, 11:52:37

Czym to można wyczyścić?


Zapisane

Benedictus qui venit in nomine Domini
Łk 13,35b
piotr777
Moderator Globalny
Pułkownik
*****

Pomógł 57
Offline Offline

Wiadomości: 1091


MINELAB X-Terra XP-deus


Odpowiedz #1 : Listopad 17, 2010, 12:01:33

O Boże!!
A po co to chcesz czyścic przecież z tego ci nic nie zostanie to  jest totalny destrukt.
Zapisane

Pamiętaj,że jesteś poszukiwaczem, a nie barbarzyńcą a twoje postępowanie kształtuje opinię o wszystkich poszukiwaczach.
Geraldus
Strzelec
*

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 8



Odpowiedz #2 : Listopad 17, 2010, 12:06:59

Myślałem, że się da coś z tego zrobić. A taka mała rekonstrukcja walizki.
Zapisane

Benedictus qui venit in nomine Domini
Łk 13,35b
borsuk
Major
****

Pomógł 7
Offline Offline

Wiadomości: 549


דאַקס


Odpowiedz #3 : Listopad 17, 2010, 12:08:16

No, chyba że to zamek od walizki samego Heinricha Himmlera, wtedy pójdzie na Allegro za ładną kwotę Duży uśmiech.
A tak na serio, to wybrałbym się z tym do jakiegoś warsztatu blacharsko - lakierniczego przy granicy z Niemcami - wyczyszczą, wyklepią, wyszpachlują, polakierują i może nawet na gerdę z małym przebiegiem przerobią Mrugnięcie.
Zapisane
Geraldus
Strzelec
*

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 8



Odpowiedz #4 : Listopad 17, 2010, 12:10:25

Ha ha. Ale dobrze kombinujesz.
Zapisane

Benedictus qui venit in nomine Domini
Łk 13,35b
piotr777
Moderator Globalny
Pułkownik
*****

Pomógł 57
Offline Offline

Wiadomości: 1091


MINELAB X-Terra XP-deus


Odpowiedz #5 : Listopad 17, 2010, 12:14:17

myślę że jak byś to porządnie ścisnął w garści to tylko pył  rdzy by został ci w ręku
poszukaj  lepiej jeszcze może znajdziesz coś w lepszym stanie z tego nic nie będzie
Zapisane

Pamiętaj,że jesteś poszukiwaczem, a nie barbarzyńcą a twoje postępowanie kształtuje opinię o wszystkich poszukiwaczach.
desmo_sm
Gość
Odpowiedz #6 : Listopad 17, 2010, 12:42:46

Geraldus, a ja bym zaryzykował bo i tak nie masz nic do stracenia ja bym to zanuzył na kilka dni w kilku litrach wody z dwoma saszetkami kwasku cytrynopwego i codzien lekko opukiwał. Ale tak jak koledzy stwierdzili może z tego nic nie zostać choć......
Zapisane
piotr777
Moderator Globalny
Pułkownik
*****

Pomógł 57
Offline Offline

Wiadomości: 1091


MINELAB X-Terra XP-deus


Odpowiedz #7 : Listopad 17, 2010, 12:48:12

Sebastian zobacz w jakim to jest stanie to cienka blaszka wyżarta na wylot nic z tego nie zostanie
Ale spróbować można"
Zapisane

Pamiętaj,że jesteś poszukiwaczem, a nie barbarzyńcą a twoje postępowanie kształtuje opinię o wszystkich poszukiwaczach.
pawel888
Moderator Globalny
Pułkownik
*****

Pomógł 53
Offline Offline

Wiadomości: 1041


MTWiC


Odpowiedz #8 : Listopad 17, 2010, 15:34:57

Koledzy jest to dział dla początkujących w którym na każde nawet najbardziej banalne pytania miała być odpowiedź.
Zobowiązany jestem jako moderator udzielić kilku wskazówek Uśmiech

Jest to cienka żelazna blaszka, po jakiejkolwiek ingerencji po prostu może nic z niej nie pozostać.
Zastanów się kolego Geraldus czy chcesz cokolwiek z nią robić, o ile w ogóle chcesz ją zostawiać.
Jest to typowy śmieć którego się nie zabiera, ale skoro już wziąłeś to spróbuj z kwaskiem cytrynowym. Nie masz nic do stracenia.
P.S
Koledzy wyrozumiałości troszeczkę Uśmiech
<pozdro
Zapisane

Kto nie pamięta historii skazany jest na jej ponowne przeżycie...
Strony: [1] Do góry Drukuj 
Skocz do:  

Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Firma archeologiczna
Pozycjonowanie z agencją z Warszawy Skuteczni.pl

Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines