Tytuł: Zamek od walizki Wiadomość wysłana przez: Geraldus Listopad 17, 2010, 11:52:37 Czym to można wyczyścić?
(http://img18.imageshack.us/img18/5032/451o.jpg) (http://img18.imageshack.us/i/451o.jpg/)(http://img337.imageshack.us/img337/9417/452y.jpg) (http://img337.imageshack.us/i/452y.jpg/) Tytuł: Odp: Zamek od walizki Wiadomość wysłana przez: piotr777 Listopad 17, 2010, 12:01:33 O Boże!!
A po co to chcesz czyścic przecież z tego ci nic nie zostanie to jest totalny destrukt. Tytuł: Odp: Zamek od walizki Wiadomość wysłana przez: Geraldus Listopad 17, 2010, 12:06:59 Myślałem, że się da coś z tego zrobić. A taka mała rekonstrukcja walizki.
Tytuł: Odp: Zamek od walizki Wiadomość wysłana przez: borsuk Listopad 17, 2010, 12:08:16 No, chyba że to zamek od walizki samego Heinricha Himmlera, wtedy pójdzie na Allegro za ładną kwotę ;D.
A tak na serio, to wybrałbym się z tym do jakiegoś warsztatu blacharsko - lakierniczego przy granicy z Niemcami - wyczyszczą, wyklepią, wyszpachlują, polakierują i może nawet na gerdę z małym przebiegiem przerobią ;). Tytuł: Odp: Zamek od walizki Wiadomość wysłana przez: Geraldus Listopad 17, 2010, 12:10:25 Ha ha. Ale dobrze kombinujesz.
Tytuł: Odp: Zamek od walizki Wiadomość wysłana przez: piotr777 Listopad 17, 2010, 12:14:17 myślę że jak byś to porządnie ścisnął w garści to tylko pył rdzy by został ci w ręku
poszukaj lepiej jeszcze może znajdziesz coś w lepszym stanie z tego nic nie będzie Tytuł: Odp: Zamek od walizki Wiadomość wysłana przez: desmo_sm Listopad 17, 2010, 12:42:46 Geraldus, a ja bym zaryzykował bo i tak nie masz nic do stracenia ja bym to zanuzył na kilka dni w kilku litrach wody z dwoma saszetkami kwasku cytrynopwego i codzien lekko opukiwał. Ale tak jak koledzy stwierdzili może z tego nic nie zostać choć......
Tytuł: Odp: Zamek od walizki Wiadomość wysłana przez: piotr777 Listopad 17, 2010, 12:48:12 Sebastian zobacz w jakim to jest stanie to cienka blaszka wyżarta na wylot nic z tego nie zostanie
Ale spróbować można" Tytuł: Odp: Zamek od walizki Wiadomość wysłana przez: pawel888 Listopad 17, 2010, 15:34:57 Koledzy jest to dział dla początkujących w którym na każde nawet najbardziej banalne pytania miała być odpowiedź.
Zobowiązany jestem jako moderator udzielić kilku wskazówek :) Jest to cienka żelazna blaszka, po jakiejkolwiek ingerencji po prostu może nic z niej nie pozostać. Zastanów się kolego Geraldus czy chcesz cokolwiek z nią robić, o ile w ogóle chcesz ją zostawiać. Jest to typowy śmieć którego się nie zabiera, ale skoro już wziąłeś to spróbuj z kwaskiem cytrynowym. Nie masz nic do stracenia. P.S Koledzy wyrozumiałości troszeczkę :) <pozdro |