To teraz ja dla przestrogi.
Miałem kupić też chińczyka , wszyscy sprzedawcy zachwalali ,że to to samo tylko inna obudowa
, dobrze ,że poczytałem na forach, do tego przetestowałem i co , taki zachwalany i jeden i drugi, a tu lipa, potem miał być bounty hunter, ten pospolity za 499 zł , stryj z takim przyjechał do mnie na wykopki i nic nie znalazł za wyjątkiem odłamków -stwierdził , że nic u mnie w okopach nie ma.
W końcu dalej poczytałem i trafił się w moim mieście ACE 250 z dwoma cewkami za 600 zł po długich negocjacjach i cooo , w pierwszy dzień w ciągu dwóch godzin w moich okopach znalazłem tyle interesujących skarbów że stryjowi szczęka opadła , wycinam sobie teraz żelastwo-odłamki i zbieram fajne rzeczy :-)