Jaka cewka? Tekst Jarka z Zielonej Góry

Otóż obie cewki, jak zawsze, mają swoje wady i zalety. Teraz mówiąc o samych cewkach trzeba się zagłębić w teorię samego wykrywacza i jego funkcji. Główne trzy różnice pomiędzy DD a koncentrykiem to: zasięg, eliminacja wpływów gruntu i pole detekcji. Dzięki cewce DD otrzymujemy lepszą separację celów. Dlaczego? Ponieważ "pas" detekcji w pionie (od góry do dołu cewki patrząc na nią z góry) jest bardzo wąski, co jest związane z niepokrywaniem się obu obiektów pod dużą cewką, jeśli te leżą blisko siebie. Pole detekcji koncentryka jest zaś stożkowe (może nie dosłownie, przypomina bardziej kurze jajko), podobne w pionie i w poziomie. Wygląd tych pól detekcji może być różny w zależności od kształtu cewki. DD bije koncentryka pod względem punkty granicznego zasięgu - najgłębszy punkt detekcji u koncentryka jest w jednym miejscu, na czubku stożka, natomiast DD ma płaskie zakończenie pól detekcji, tak więc metal jest wykrywalny na całej pionowej długości pola detekcji.

Teoria dotycząca zasięgów jest także dość skomplikowana. Twierdzi się często, że DD są nieco płytsze od koncentryków, przy podobnych wymiarach. Jest to poniekąd kłamstwem... Otóż nie do końca DD jest płytsza. Bo np. taki detektor XP z cewką DD o średnicy 22.5 cm bije na głowę pod względem zasięgów podobne konstrukcje o większych cewkach DD lub koncentrycznych. Często bywa tak, że właśnie zasięgi w glebie spadają w zależności od stopnia mineralizacji gruntu. Kiedy detektor nie posiada regulacji balansu gruntowego, a ma cewkę DD, to jego zasięgi mogą (w glebie) być zbliżone do tego wykrywacza, co posiada cewkę koncentryczną i balans gruntowy. Z tego możemy wywnioskować, że tu również duży plus dla cewki DD, ponieważ pozwala ona słabszym konstrukcjom przebicie się głębiej w ziemię, dzięki eliminacji wpływu gruntu (3). Dochodzi także inna częstotliwość pracy, ale to przy innej okazji...

DD ma także swoje wady - a mianowicie namierzanie, jest ono trudniejsze przy cewkach >25 cm. Tutaj koncentryk jest górą, ponieważ cel można namierzyć łatwiej, szybciej i precyzyjniej.

Pozostaje jeszcze kwestia wyboru snajperki - czyli sondy, której wymiary są znacznie mniejsze niż standardowe. Tutaj nie ważny jest typ sondy, bo idea jest taka, aby jeszcze skuteczniej rozdzielać cele. Bo gdy na całej długości DD w pionie znajdą się dwa przedmioty, sygnał może zostać maskowany, natomiast snajperka dodatkowo skraca (w zależności od wielkości, powiedzmy o połowę) długość pasa detekcji, co dodatkowo pozwala na zwiększenie separacji (4).

Kiedy staniemy przed wyborem CC czy DD należy się kierować wskazówkami:

- zaśmiecony teren: DD
- wielkości obiektów: CC (małe obiekty, częste namierzanie) / DD (małe/nieco większe obiekty, brak potrzeby precyzyjnego namierzania)
- mineralizacja gruntu: DD (lub CC, lecz z wykrywaczem z BG)
- stabilność pracy: wymagana duża (linie WN, urządzenia elektryczne - DD), wymagana mała - CC

Tekst powyższy skopiowałem kiedyś z jakiegoś forum. Nie pamiętam z jakiego. Zrobiłem to bez zgody właściciela, za co przepraszam, lecz sugerowałem się dobrem zawartych w nim informacji.