Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
Kwiecień 29, 2024, 18:13:52

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane

Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja Admin kontakt BLOG
Strony: [1] Do dołu Drukuj
Autor Wątek: Łyżka, nóż...  (Przeczytany 1570 razy)
Petersen
Podporucznik
****

Pomógł 5
Offline Offline

Wiadomości: 257


: Październik 17, 2015, 17:09:15

Ciekaw jestem czy da się określić pochodzenie tego sztućca... i czy jest może jakiś katalog "łyżkarium? Uśmiech??

to płaskie jest łyżki albo widelca, to grube to pusta w środku rękojeść najpewniej od noża


* P1020411.JPG (288.1 KB, 624x1024 - wyświetlony 134 razy.)

* P1020412.JPG (212.66 KB, 822x768 - wyświetlony 137 razy.)

* P1020408.JPG (319.15 KB, 705x1024 - wyświetlony 136 razy.)
Ostatnia zmiana: Październik 17, 2015, 17:12:00 wysłane przez Petersen Zapisane

Rutus Optima
Ajlowiu
Pułkownik
*****

Pomógł 124
Offline Offline

Wiadomości: 1155


Szukajmy a znajdziemy.


Odpowiedz #1 : Październik 17, 2015, 17:34:14

Mam dwie takie łyżki, trafiało się ich już kilka na naszym forum, ogólnie można powiedzieć, że są popularne. Końcówka XIX wieku. Uśmiech
Zapisane

white's xlt e - series ---> garrett euro ace + nel tornado
Gajowy
Starszy chorąży sztabowy
***

Pomógł 4
Offline Offline

Wiadomości: 183


Odpowiedz #2 : Październik 17, 2015, 19:49:06

W latach 90-tych XXw, kiedy jeszcze mnie jarała militarka, w podwarszawskich lasach znajdowałem masowo takie sztućce w ruskich okopach, tak po 20-30 sztuk w jednym miejscu. Ale nic nie przebije znajomego, który znalazł w ruskim okopie tobołek z mosiężnymi tabliczkami z nazwiskami z drzwi mieszkań, pochodziły one z różnych miast. Wracając do twoich sztućców- znalezisko dosyć częste
Zapisane
Petersen
Podporucznik
****

Pomógł 5
Offline Offline

Wiadomości: 257


Odpowiedz #3 : Październik 17, 2015, 23:47:04

W latach 90-tych XXw, kiedy jeszcze mnie jarała militarka, w podwarszawskich lasach znajdowałem masowo takie sztućce w ruskich okopach, tak po 20-30 sztuk w jednym miejscu. Ale nic nie przebije znajomego, który znalazł w ruskim okopie tobołek z mosiężnymi tabliczkami z nazwiskami z drzwi mieszkań, pochodziły one z różnych miast. Wracając do twoich sztućców- znalezisko dosyć częste

To ze ruscy kradli co popadlo,  to jasne,  ale skąd było wiadomo, że tabliczki są z różnych miast ??!
Zapisane

Rutus Optima
Gajowy
Starszy chorąży sztabowy
***

Pomógł 4
Offline Offline

Wiadomości: 183


Odpowiedz #4 : Październik 18, 2015, 00:11:04

Na co najmniej kilku było podane miasto gdzieś mniejszymi literami- być może adres wytwórcy danej tabliczki. O ile dobrze pamiętam. Trochę czasu minęło
Zapisane
Strony: [1] Do góry Drukuj 
Skocz do:  

Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Firma archeologiczna
Pozycjonowanie z agencją z Warszawy Skuteczni.pl

Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines