Zajumane z aledrogo.....
1.04.1938 roku średnica 20,5 Na pierścieniu napis " od Korpusu Podof . 86 pp 1.IV.1938r " 1 kwietnia 1938 roku. " Nawiasem mówiąc, dziwne, że pierścień otrzymał numer 13 . Rozwazając dalej zastanowimy się, czy zwykli sierżanci w tamtych czasach mogli sobie pozwolić zrobić dla siebie takie złote pierścienie na zamówienie , ponieważ nie mieli zbyt dużego wynagrodzenia ? Raczej nie , zwłaszcza w polskiej armii , nie było tradycji u wszystkich podoficerów półku mieć takie pierścienie . Ale mogli wspólnie zrobić prezent dla drogiego im człowieka. Akurat w tym czasie zachodzi zmiana dowódcy półku. Czemu nie zrobić pezentu dla byłego dowódcy? 86 Pułk Piechoty 2-Rzeczy Pospolitej (dawny Miński Pułk Strzelców - stąd litery " SM " na Sygnecie) W tym czasie dowódcą był płk Sztabu Generalnego Władysław Ignacy Michalski. Zamiast niego w kwietniu 1938 pzychodzi podpulkovnik piechoty Valenty Pieczek . Stąd założenie, że sierżanci na pożegnanie zrobili ten prezent dla byłego dowódcy. Przy okazji, w 1940 roku płk Michalski został rostrzelany przez NKWD ZSRR w Charkowie .
Wersja do druku
Dziękuję bardzo!