Wrak samolotu, a wewnątrz szczątki pilota – takiego odkrycia dokonali pasjonaci lotnictwa z Prywatnego Muzeum Podkarpackich Pól Bitewnych. Maszyna to bombowiec Junkers Ju 87, który spadł w pobliżu Krościenka Wyżnego (woj. podkarpackie) podczas lotu ćwiczebnego w lutym 1944 roku. Za sterami samolotu siedział rumuński pilot. Rumunia w czasie, gdy doszło do katastrofy była sojusznikiem hitlerowskich Niemiec. Nurkowie pokazali, gdzie leży unikalny hydroplan. "Teraz czekamy, co będzie dalej" - Wskazałem... czytaj dalej » Jak przyznaje Lesław Wilk z muzeum, o wraku było wiadomo już dawno. Trudno było jednak dokładne zlokalizować maszynę. - Pierwsze podejście było nieskuteczne. Byliśmy pewni, że już mamy ten samolot. Okazało się jednak, że zrobiliśmy pomiary 10 metrów dalej – relacjonuje Wilk. Nieocenioną pomocą okazał się dawny mieszkaniec Krościenka, obecnie 90-letni lekarz. Mężczyzna dobrze pamiętał wydarzenia z 1944 roku i precyzyjnie wskazał badaczom miejsce upadku samolotu. Fragmenty samolotu i szczątki W piątek badacze z Prywatnego Muzeum Podkarpackich Pól Bitewnych we współpracy z archeologami zaczęli wydobywanie wraku. Maszyna wbiła się na około cztery metry w głąb ziemi. - Znaleźliśmy doskonale zachowane elementy samolotu, a także fragmenty ludzkich kości – relacjonuje Wilk. Wrak powojennej barki został usunięty z Wisły - Przy moście... czytaj dalej » W sobotę badacze dokonali niezwykłego odkrycia – w samolocie znaleźli ciało pilota. Dzięki paliwu lotniczemu, które pokryło wnętrze wraku i uniemożliwiło rozwój bakterii, szczątki były bardzo dobrze zachowane. - Liczyliśmy się z tym, że w tym miejscu mogą znajdować się ludzkie szczątki, dlatego mieliśmy zgodę wojewody na ewentualne prace ekshumacyjne – tłumaczy przedstawiciel Muzeum Podkarpackich Pól Bitewnych. Wrak trafi do muzeum Pogrzeb rumuńskiego pilota jest zaplanowany na sobotę, zostanie pochowany na cmentarzu wojskowym w Krośnie. Natomiast wrak samolotu zostanie wyeksponowany w Muzeum Podkarpackich Pól Bitewnych. Przedstawiciele muzeum planują skontaktować się z ambasadą rumuńską i poprosić o pomoc w skontaktowaniu się z rodziną pilota. Szczątki mężczyzny są zachowane w wystarczająco dobrym stanie, by możliwe były ewentualne badania genetyczne (
http://www.tvn24.pl)
http://www.tvn24.pl/krakow,50/rumunski-samolot-na-podkarpackim-polu-a-w-srodku-szczatki-pilota,593057.html