Złoty pociąg. Cztery tunele

Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
Maj 01, 2024, 19:44:26

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane

Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja Admin kontakt BLOG
Strony: [1] Do dołu Drukuj
Autor WÄ…tek: ZÅ‚oty pociÄ…g. Cztery tunele  (Przeczytany 836 razy)
Kopaćko
Starszy sierżant
**

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 57



« : WrzesieÅ„ 26, 2015, 00:00:48 »

Złoty pociąg. Niemka Christel Cassandra Focken poinformowała władze Wałbrzycha o czterech tunelach. Uważa, że w ukrytym złotym pociągu jest 300 ton złota.
Kobieta informację publikuje na stronie internetowej swojej firmy zajmującej się organizacją wycieczek. Na pierwszy rzut oka sprawa wygląda jak próba reklamy działalności. Wnioski, jakie wyciąga Focken, są jednak zastanawiające.
Niemka o odkryciach powiadamia prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja. Korzysta z pomocy kancelarii prawnej Piotra Glabisza. Kobieta gwarantuje sobie procent znaleźnego, jeśli w przypadku znalezisk nie należy się nagroda.
Muzeum nie wejdzie na teren złotego pociągu

Co zgłasza? Cztery potencjalne tunele. Wszystkie leżą w okolicach linii kolejowej ze Świebodzic do Wałbrzycha. Tunele są zasypane, a kobieta zaznacza, że mogę się tam znajdować jakieś przedmioty. Trzy znaleziska leżą w obszarze Szczawienka, a jeden Piaskowej Góry. Christen Cassandra Focken podaje konkretne współrzędne ich umieszczenia, zdjęcia i mapy, które są załącznikami do wniosku złożonego 14 września do wałbrzyskiego magistratu.
Sam wniosek umieszczony w internecie z zamazanymi wskazaniami tunelów nie mówi wiele. Ciekawsze jest to, co kobieta pisze na stronie swojej firm. Wpisy pojawiają się od 3 września. Ostatni pochodzi z 16 września. Niemka podaje, że na słynnym 65. kilometrze znajduje się zasypany pociąg. Ale nie obok torów, jak podawano do tej pory, ale między dwoma torami kolejowymi - tymi istniejącym do tej pory i tymi, które kiedyś stanowiły dojazd do fabryki porcelany.

Zdaniem Focken pomiędzy nimi znajduje się coś w rodzaju doliny. Na dowód publikuje odręczny rysunek. Wykonała go po wizycie w tym miejscu. Spotkała wtedy starszego mężczyznę - pracownika kolei, który miał jej to miejsce pokazać i zniknąć.
Ale to nie koniec sensacji. Focken uważa, że w pociągu znajduje się 300 ton złota. 3 września taką informację podaje ze znakiem zapytania. Już jednak 16 września pytajnik znika.

3 września przelicza, że 300 ton kruszcu zajęłoby 15,51 metra kwadratowego powierzchni. I pyta, kto sprowadziłby taką masę? "Tego nie dałoby się na pewno robić szybko przed przybyciem Rosjan - pisze. - A zatem będzie to niezmiernie fascynujące". 16 września pisze na stronie czerwonymi literami: "Pociąg pancerny z 300 tonami złota. Ostatni stan 16 września 2015 roku".
Złoty pociąg. Sztolnie pod Wałbrzychem
Focken 14 września informuje, że poprzez kancelarię adwokacką przekazała do Wałbrzycha listę sztolni i wjazdów do tuneli w mieście. Jeden dotyczy wjazdu południowego, gdzie ma się znajdować złoty pociąg, drugi - podejrzenia dostępu od strony dworca (tu prawdopodobnie chodzi o Szczawienko). Trzeci - dalszego wjazdu do zamku Książ i kolejowych sztolni w centrum miasta. Niemka nawiązała też kontakt z gminą Głuszyca i poinformowała jej władze o znalezieniu ewentualnej sztolni. Pisze, że z burmistrzem zawarła stosowne porozumienie.

Legendarny złoty pociąg utknął w podziemiach na Dolnym Śląsku
Złoty pociąg. Bocznica do Książa?

Z informacji podanej przez Focken wynika, że w okolicach stacji Szczawienko mogło się znajdować coś w rodzaju otwartej przestrzeni planowanej na bocznicę (rodzaj górki rozrządowej). Był to obszar przewidywany jako północny wjazd do zamku Książ. Kobieta powołuje się na mapy.

ZÅ‚oty pociÄ…g. Specjalna grupa rozprawia siÄ™ z mitem

To wydaje się wątpliwe, ponieważ tunele przecinałyby linię kolejową, po której jeżdżą pociągi. Sama Focken pisze, że "istnieje wiele przestrzeni do spekulacji". Ale "trzeba dyskutować o wszystkich możliwościach".

ZÅ‚oty pociÄ…g. A jednak siedziba Hitlera?

Kobieta porównuje wjazd do tunelu na 65. odcinku do siedziby Hitlera Askania 2 w Tomaszowie. Tam również znajdują się obok siebie dwa tunele na pociągi. Gdyby było to prawdą, to świadczyłoby o tym, że zamek Książ faktycznie szykowany był na siedzibę Hitlera. Zastanawia się jednak, jak w wąskim przesmyku między torami udałoby się zbudować taki tunel. Jej zdaniem wysadzenia nie byłyby możliwe. Cała inwestycja musiałaby się zmieścić na obszarze o wymiarach 40 metrów szerokości i 20 wysokości. Uważa, że musiała zostać wykuta w skale. "To jest nieprawdopodobnie interesujące, jak ten tunel wygląda od środka i czy stoi tam ten pociąg pancerny. Prawdopodobieństwo jest bardzo wysokie" - pisze.

Złoty pociąg. Odkrywcy: W środku nie ma złota

Złoty pociąg. Otwórzcie tunel!

Focken apeluje też do urzędników: "Proszę otwórzcie ten tunel". "Dokonajcie tego publicznie, w ten sposób unikniemy dalszych legend i tajemnic".

Zdaniem kobiety jednak podobne wysadzone tunele znajdują się przy 61. kilometrze torów, a więc już w powiecie świdnickim. Uważa, że tutaj też chodzi o jakąś tajemnicę. I mówi, że po wyjaśnieniu sprawy ze złotym pociągiem będzie możliwe otwarcie także tych tuneli.

Tunele i podziemia w Górach Sowich. Czy tu jest ukryty złoty pociąg
ZÅ‚oty pociÄ…g. Biznes czy historia?

Choć informacje Focken są ciekawe, to trzeba jednak zaznaczyć, że zamieściła je na stronie internetowej swojej firmy zajmującej się organizacją wycieczek historycznych na Wschód, czyli do Polski. Zaprasza na nich do zwiedzania między innymi Riese, Wilczych Szańców, łuku Odry i Warty czy Wału Pomorskiego. Nie wiemy więc, czy informacje mają służyć biznesowi czy raczej dzięki biznesowi udało się je zgromadzić.

Zabezpieczenie złotego pociągu będzie kosztowało 70 tys. zł

Zgłoszenie Christel Cassandra Focken jest kolejnym, które wpłynęło do wałbrzyskich starostw: ziemskiego i grodzkiego. Pierwsze należy do Piotra Kopera i Andreasa Richtera, którzy w piątek po raz pierwszy spotkają się z dziennikarzami. Kolejnych dokonał Krzysztof Szpakowski i dotyczą kompleksu Riese. Swojego zgłoszenia tunelu pod górą Dzikowiec miała dokonać gmina Mieroszów. Jednak mimo publicznych zapowiedzi wójta, ograniczyła się do poinformowania starosty o zaistniałym niebezpieczeństwie dokonywania w tym obszarze nielegalnych eksploracji.

Za pomoc w zebraniu materiału dziękuję historykowi Sobiesławowi Nowotnemu.



Cały tekst: http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35771,18846540,zloty-pociag-coraz-wiecej-skarbow-kolo-walbrzycha.html#ixzz3mn3I0I5o
Zapisane
Strony: [1] Do góry Drukuj 
Skocz do:  

Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Firma archeologiczna
Pozycjonowanie z agencjÄ… z Warszawy Skuteczni.pl

Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines