Zaciekła walka gangów w poszukiwaniu skarbów

Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
Kwiecień 29, 2024, 01:45:18

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane

Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja Admin kontakt BLOG
Strony: [1] 2 Do dołu Drukuj
Autor WÄ…tek: ZaciekÅ‚a walka gangów w poszukiwaniu skarbów  (Przeczytany 8282 razy)
Wyro
MFE detektorysci.pl
Kapitan
***

Pomógł 12
Offline Offline

Wiadomości: 480


N D S M D- Non Draco Sit Mihi Dux


WWW
« : Listopad 07, 2010, 21:48:32 »

Ponad 50 tys. bułgarskich kolekcjonerów ma zdobyte niezgodnie z prawem zabytki archeologiczne. W kraju działa około 300 gangów poszukiwaczy skarbów, a 10 dużych dealerów zajmuje się eksportem cennych przedmiotów - podało radio Darik.

Komercyjna rozgłośnia powołuje się na dane krajowej służby do walki z przestępczością zorganizowaną, przedstawione na seminarium poświęconym zapobieżeniu przemytowi antyków.

Policja, prokuratura i ministerstwo kultury od dawna wiedzą o pladze nielegalnego poszukiwania skarbów. Dla archeologów bułgarskich stało się codziennością, że przybywają na obrabowane już przez gangi tereny wykopalisk. Zdarza się również, że nielegalni poszukiwacze wyprzedzają w nocy archeologów, którzy nierozważnie poinformowali o swoich sukcesach, nie zabezpieczywszy miejsca poszukiwań. W ostatnich latach archeolodzy pracują niemal w tajemnicy, a o odkryciach informują dopiero po wywiezieniu ich do muzeów.

Według szefa wydziału do walki z przemytem pomników kultury Wołodi Wełkowa kilkaset gangów, które pracują na konkretne zlecenia klientów, dysponuje najnowocześniejszą techniką, w tym radarami 3D wartości 50 tys. dolarów. Każdy gang ma szefa, który jest jedyną osobą kontaktującą się z wyższą strukturą w hierarchii przestępczej. Od dealerów, zapewniających rynek dla skarbów za granicą, poszukiwaczy dzieli kilka poziomów.

Policja bułgarska dysponuje danymi o pięciu dużych dealerach w Stanach Zjednoczonych, dwóch w Monachium i po jednym w Paryżu, Londynie i Zurychu.

Problemem jest przemyt nie tylko skarbów archeologicznych, lecz także rzadkich ikon i obrazów. Muzea na prowincji zwykle są źle zabezpieczone i zaledwie 10 proc. ich zbiorów jest sfotografowanych i dokumentowanych, co utrudnia odzyskanie skradzionych dzieł sztuki.

Zapobieżeniu gromadzeniu nielegalnych kolekcji miała służyć ustawa o obowiązkowej legalizacji prywatnych zbiorów, przyjęta na początku 2009 r. Niezarejestrowane kolekcje miały być konfiskowane, a ich właścicielom groziła kara pozbawienia wolności do 4 lat.

Termin rejestracji prywatnych zbiorów przedłużano jednak dwukrotnie, a obecnie rozważa się kolejne jego przesunięcie. Dotychczas zarejestrowano tylko 200 prywatnych kolekcji.

http://wiadomosci.onet.pl/nauka/zaciekla-walka-gangow-w-poszukiwaniu-skarbow,1,3775024,wiadomosc.html
Zapisane
tadeklobo
MFE detektorysci.pl
Podporucznik
***

Pomógł 8
Offline Offline

Wiadomości: 299



WWW
« Odpowiedz #1 : Listopad 07, 2010, 22:52:24 »

dysponuje najnowocześniejszą techniką, w tym radarami 3D wartości 50 tys. dolarów

http://wiadomosci.onet.pl/nauka/zaciekla-walka-gangow-w-poszukiwaniu-skarbow,1,3775024,wiadomosc.html
Jak działają takie urządzenia można zobaczyć na filmikach:
http://www.youtube.com/watch?v=RHVyERIB-to&feature=related
A tu przykład z Bułgarii:
http://www.youtube.com/watch?v=CNrl-WHyb8w&feature=related

Mając taką aparaturę można znaleźć np. dawny układ fundamentów, podwalin starożytnych i średniowiecznych osad i po zerwaniu humusu rozpocząć szukanie. Dla mnie takie prowadzenie poszukiwań to brutalne niszczenie potencjalnych stanowisk archeologicznych i tak wyglądają wykopki w Bułgarii, gdzie jak wiadomo wychodzi wszystko od Rzymu przez Bizancjum, Wenecję, Krzyżowców, Turków aż po I i II wojnę.
Ja kopię tylko do 30cm i to na zaoranym polu a radar 3D mam w "oczach wyobraźni" Mrugnięcie
Zapisane

"Ten kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości."
Józef Klemens Piłsudski
rav666
MFE detektorysci.pl
Podpułkownik
***

Pomógł 22
Offline Offline

Wiadomości: 902



« Odpowiedz #2 : Listopad 08, 2010, 10:16:06 »

Ja kopię tylko do 30cm i to na zaoranym polu a radar 3D mam w "oczach wyobraźni" Mrugnięcie

Dobra, dobra. Nie wybielaj nam siÄ™ tutaj kosztem Bogu ducha winnym gangsterom z BuÅ‚garii  Duży uÅ›miech

« Ostatnia zmiana: Listopad 08, 2010, 10:17:53 wysÅ‚ane przez rav79 » Zapisane
adek
Administrator
Pułkownik
**

Pomógł 34
Offline Offline

Wiadomości: 1893



WWW
« Odpowiedz #3 : Listopad 08, 2010, 11:28:50 »

tylko z tego co już się orientuje tam mozna kopac legalnie (z wykrywka tak jak my, nie wiem jak to jest z kwestią georadarów). Boje sie ze moze to byc mocny argument dla tych co chcą jeszcze bardziej zaostrzyć przepisy jesli chodzi o poszukiwania w PL
Zapisane

Nie znać własnej historii znaczy na zawsze pozostać dzieckiem- Cyceron
Wyro
MFE detektorysci.pl
Kapitan
***

Pomógł 12
Offline Offline

Wiadomości: 480


N D S M D- Non Draco Sit Mihi Dux


WWW
« Odpowiedz #4 : Listopad 08, 2010, 19:55:15 »

"Ja kopię tylko do 30cm i to na zaoranym polu" - juz nie przesadzaj... Nikt tu nie jest za niszczeniem archeo, ale daj spokój, nie wierzę że ngdy nie kopnąłes na łące czy poniżej 30 cm. Poza tym, kto Ci powiedział, że humus to 30 cm?
Zapisane
adek
Administrator
Pułkownik
**

Pomógł 34
Offline Offline

Wiadomości: 1893



WWW
« Odpowiedz #5 : Listopad 08, 2010, 21:46:12 »

moze tadeklobo  ma  chinska wykrywke z serii MD. Czepiacie sie chÅ‚opaka MrugniÄ™cie
Zapisane

Nie znać własnej historii znaczy na zawsze pozostać dzieckiem- Cyceron
rav666
MFE detektorysci.pl
Podpułkownik
***

Pomógł 22
Offline Offline

Wiadomości: 902



« Odpowiedz #6 : Listopad 08, 2010, 22:04:10 »

moze tadeklobo  ma  chinska wykrywke z serii MD. Czepiacie sie chÅ‚opaka MrugniÄ™cie

pewnie sobie biedak nie zdaje sprawy, że kopiÄ…c wiÄ™ksze miedziaki swoim fisherkiem niejednokrotnie już zÅ‚amaÅ‚ wÅ‚asne zasady w kwestii "do 30 cm"  Duży uÅ›miech Duży uÅ›miech Duży uÅ›miech
Zapisane
tadeklobo
MFE detektorysci.pl
Podporucznik
***

Pomógł 8
Offline Offline

Wiadomości: 299



WWW
« Odpowiedz #7 : Listopad 08, 2010, 23:11:35 »

Nikt tu nie jest za niszczeniem archeo, ale daj spokój, nie wierzę że ngdy nie kopnąłes na łące czy poniżej 30 cm. Poza tym, kto Ci powiedział, że humus to 30 cm?

Definicja humusu http://pl.wikipedia.org/wiki/Pr%C3%B3chnica_%28gleba%29 Proszę abyś uważniej czytał ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisałem, że humus ma 30cm tylko określiłem głębokość moich dołków a co do niszczenia stanowisk archeo to odniosłem się tylko do przykładu Bułgarii, gdzie nigdzie na taką skalę znajdują się zabytki po prostu niszczone. Nie chodzi tylko o "spyskaną ziemię" tylko o dewastację starych obiektów, cmentarzy i ruin - na forach poszukiwaczy z Bułgarii aż włos się jeży - oglądając zdjęcia. Oczywiście, że kopałem na łące ale z wrodzonego lenistwa wolę pola, gdzie szybciej i więcej wychodzi drobnicy. Co do radarów 3D nie spotkałem nikogo poza ekipą Pana A. Sikorskiego, którzy korzystali by w Polsce z tego typu urządzeń chociaż wiadomo jest, że archeolodzy wprowadzają takie zabawki do swoich badań.
Rafał jak wiesz, w naszej okolicy zostały same boratynki (przynajmniej w schodzonych miejscach) a jak wiadomo te monety wychodzą po każdej orce i sygnały są płytko. Trojaki, szóstaki czyli monety większe trafiały się głębiej ale tych nominałów coraz mniej na naszych polach więc i głębokość dołków jest mniejsza.
Zapisane

"Ten kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości."
Józef Klemens Piłsudski
Wyro
MFE detektorysci.pl
Kapitan
***

Pomógł 12
Offline Offline

Wiadomości: 480


N D S M D- Non Draco Sit Mihi Dux


WWW
« Odpowiedz #8 : Listopad 09, 2010, 10:22:24 »

No a puszka po piwie, pierścień wiodący, duży śmieć Ci się nigdy nie trafia poniżej 30 cm. Proszę... Rano jest, nie załamuj:) Wykopki

Z panem Sikorskim pracowałem kilka dni temu na Olszynce Grochowskiej. Wiele innych osób używa też takich sprzętów. Są to firmy. Ale to inny temat.
Zapisane
tadeklobo
MFE detektorysci.pl
Podporucznik
***

Pomógł 8
Offline Offline

Wiadomości: 299



WWW
« Odpowiedz #9 : Listopad 09, 2010, 14:03:58 »

Oczywiście, że znajduję puszki i inny aluminiowy złom ale takie śmieci prawie zawsze są płytko ale tak jak napisałeś zdarzają się głębiej. "Zmieńmy płytę" bo wątek nie dotyczy tego jak głęboko kopiemy dołki.
Robercie możesz uchylić rąbek tajemnicy co robiliście w okolicach Olszynki Grochowskiej. Czy może jeden z odcinków "Było..." będzie dotyczył bitwy z Powstania Listopadowego i co udało się wam odnaleźć - oczywiście jeżeli były prowadzone badania.
Zapisane

"Ten kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości."
Józef Klemens Piłsudski
Wyro
MFE detektorysci.pl
Kapitan
***

Pomógł 12
Offline Offline

Wiadomości: 480


N D S M D- Non Draco Sit Mihi Dux


WWW
« Odpowiedz #10 : Listopad 09, 2010, 23:52:44 »

Hmmm, ja tu jako "Wyro" jestem a tu... Robercie:)

Tadek, tak, mam nadzieję, że jeden z odcinków będzie dotyczył mogił na Olszynce. I nie tylko tam zresztą. Nasze stowarzyszenie na bazie pamiętników, badań melioracyjnych, wspomnień ludzi z tego miejsca, opisu lejów (i kości) z II WŚ i tak dalej ustaliło kilka miejsc, które powinien zbadać georadar. Pan Sikorski (członek honorowy Exploratorów.pl) był już tam, z nami z kamerami. Teraz żmudna procedura pozwoleń... Tak więc może to potrwać. Ale działamy... Tu wielkie dzięki należą się SZZ za swoją wiedzę historyczną i pomoc we wszystkim.
Zapisane
tadeklobo
MFE detektorysci.pl
Podporucznik
***

Pomógł 8
Offline Offline

Wiadomości: 299



WWW
« Odpowiedz #11 : Listopad 10, 2010, 14:06:59 »

Teren Olszynki Grochowskiej został miedzy wojnami rekultywowany. Wcześniej był to miejsce bagniste a po pracach melioracyjnych zupełnie osuszone. Kiedyś miałem ochotę tam jechać ale temat spóźniony ze 20 lat. Kiedyś szukał tam znany konstruktor wykrywaczy w latach 80 (z jakim efektem nie wiem) tylko o tym słyszałem. Część pobojowiska znajduje się na terenach PKP i bliskie spotkanie z SOKistami jest bardzo możliwe a do tego okolica mocno najeżona kapslami i ogólnie nie za ciekawa jeżeli chodzi o miejscowych meneli itp. To wszystko sprawiło, że nigdy tam nie pojechałem. Oczywiście "Stowarzyszenie Eksploratorzy" i ekipa Pana A. Sikorskiego zaopatrzone we wszystkie pozwolenia i odpowiedni sprzęt może namierzy część mogił lub odnajdzie inne pamiątki z tego okresu. Ciekawy jestem czy zachował się dokumentacja badań tego terenu w czasie prac melioracyjnych - robotnicy na pewno musieli coś znaleźć i co to było?
Zapisane

"Ten kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości."
Józef Klemens Piłsudski
kokesh
Moderator Globalny
Pułkownik
*****

Pomógł 31
Offline Offline

Wiadomości: 1299



« Odpowiedz #12 : Listopad 10, 2010, 17:13:09 »

PamiÄ™tam lata temu wysyp fantów na ,,Kole'' z Olszynki . Wykopywane pierwszymi modelami  SmÄ™tków i Klozetowców  . Oj cuda wtedy leżaÅ‚y na ceratach i turystycznych łóżkach Warszawskich handlarzy ,,eksploratorów'' . RozpalaÅ‚o to wyobraźniÄ™ i stawaÅ‚o siÄ™ zaczÄ…tkiem do przyszÅ‚ych zainteresowaÅ„ . Szkoda że  zamiast skupować wspaniaÅ‚e i unikatowe fanty czÅ‚owiek  myÅ›laÅ‚ raczej o imprezkach i dupach  .  Ale olszynkÄ™ odwiedziÅ‚em znacznie później bo w latach 90-tych ze SmÄ™tkiem i w towarzystwie ,,Lucka'' oraz jego scope . Wtedy to już byÅ‚ dramat ,peÅ‚no Å›mieci , a fantów jak na lekarstwo . Po oÅ›miu  godz. Å‚ażenia (  jeszcze nie byÅ‚o to niczym niezwykÅ‚ym  i nikt nas nie Å›cigaÅ‚ a ni nie przepÄ™dzaÅ‚ ) wyszÅ‚y  nÄ™dzne dwa guziczki i trochÄ™ Å›miecia . AlÄ™  wyobraźniÄ™ rozpaliÅ‚y już  nastÄ™pne miejscówki : DÄ™be Wielkie , MiÅ„sk Maz. i Iganie . Jak siÄ™  w koÅ„cu zebraliÅ›my  to już tylko pozostaÅ‚o nam podziwianie czyichÅ› niezasypanych doÅ‚ków, z pieczoÅ‚owicie pozostawionymi  przy nich fanami -Å›mieciami,  w postaci polmosów i różnych takich nie do zabrania dupelszmitów .  ByÅ‚ to swoisty  autograf poszukiwacza ,,niezasypywacza '' . Na temat pól  bitew mam zresztÄ… swojÄ… teoriÄ™ ;  takie miejsca przez miejscowÄ… ludność byÅ‚y traktowane niczym supermarket 1001 drobiazgów, zawsze można byÅ‚o tam coÅ› fajnego znaleźć  , wiÄ™c siÄ™ tam chodziÅ‚o . Po drut miedziany , gwiździe , guziki , sprzÄ…czki ,zapinki ,blaszki blaszeczki, części uzbrojenia , umundurowania, amunicjÄ™  i inne cuda . WiÄ™c to że dzisiaj  efekty naszych poszukiwaÅ„  w tych miejscach  sÄ… tak mierne mnie przynajmniej nie dziwi .Pozdro...
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2010, 17:17:56 wysÅ‚ane przez kokesh » Zapisane
Wyro
MFE detektorysci.pl
Kapitan
***

Pomógł 12
Offline Offline

Wiadomości: 480


N D S M D- Non Draco Sit Mihi Dux


WWW
« Odpowiedz #13 : Listopad 10, 2010, 23:23:38 »

Nie do końca się zgodzę, chociaż bardziej autorytatywnie SZZ mógłby się wypowiedzieć. faktycznie, w pamiętnikach Leona Drewnickiego "Za moich czasów..." poza opisem mogił (dość konkretna lokalizacja) znajduje sie opis tego, że ludzie z Pragi z płaczem chowali zmarłych a inni obdzierali mundury itd. Ale trzeba pamietać, że była wojna. Podwarszawskie miejscowości były szczególnie łupione przez carskich żołnierzy. Panowała bieda. Co do znikania rzeczy z pól bitew nie do końca znajduje to potwierdzenie w historii, ponieważ o ile torba (ładownica) mogła się chłopu przydać, to musiał zedrzeć cyfrę, ponieważ rzeczy z emblematami traktowane były jako własność państwa. A więc zdzierali i to pozostawało na polu. Co do obecnego stanu Olszynki to nie chciałbym na forum pisać. Pan Smętkowski owszem przemierzał Olszynkę, ale zupełnie w innym miejscu niż opisywane wyżej. Co do zapisków z prac melioracyjnych, tak, są. Notatka na ten temat będzie zapewne dostępna niedługo na stronie exploratorzy.pl
Zapisane
kokesh
Moderator Globalny
Pułkownik
*****

Pomógł 31
Offline Offline

Wiadomości: 1299



« Odpowiedz #14 : Listopad 10, 2010, 23:54:45 »

Ta teoria zostaÅ‚a wykuta na polach bitew  : Olszynki , Raszyna , MiÅ„ska , IgaÅ„ i Maciejowic. MyÅ›lÄ™ że trochÄ™ prawdy w tym co napisaÅ‚em jest.   InnÄ… możliwoÅ›ciÄ…  jest tylko kompletny niefart,  lub wadliwy sprzÄ™t , u mnie i moich towarzyszy . W co jest mi trudno uwierzyć , zwÅ‚aszcza że inne pola bywajÄ… dla nas bardziej Å‚askawe ,a miejsca czasami w ogóle nie zwiÄ…zane z bitwÄ… , potrafiÄ… obficie sypnąć fantami . Pozdro...

PS. Co do Olszynki to po bitwie setki rannych długimi tygodniami konały na kwaterach u miejscowego chłopstwa w Wawrze , Grochowie czy Kawęczynie i nie byli to tylko Polscy żołnierze .
ZgodzÄ™ siÄ™ że pewne elementy byÅ‚y nie przydatne, ale poddawano je czÄ™sto swego rodzaju recyklingowi szlifujÄ…c carskiego orÅ‚a na guziku czy sklepujÄ…c klamrÄ™ . Potrzeba jest matka wynalazku , a bieda nawet bardziej  .
Zapisane
Strony: [1] 2 Do góry Drukuj 
Skocz do:  

Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Firma archeologiczna
Pozycjonowanie z agencjÄ… z Warszawy Skuteczni.pl

Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines