Okradziono bohatera Edwarda Jaworskiego

Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
Kwiecień 18, 2024, 06:26:37

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane

Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja Admin kontakt BLOG
Strony: [1] Do dołu Drukuj
Autor WÄ…tek: Okradziono bohatera Edwarda Jaworskiego  (Przeczytany 5061 razy)
adek
Administrator
Pułkownik
**

Pomógł 34
Offline Offline

Wiadomości: 1893



WWW
« : Listopad 29, 2011, 12:02:50 »

http://wiadomosci.wp.pl/title,91-letni-polski-bohater-ofiara-bezwzglednego-oszusta,wid,13989074,wiadomosc.html

Zielonogórska prokuratura apeluje o pomoc, głównie do kolekcjonerów, w odzyskaniu pamiątek należących do 91-letniego weterana bitwy o Anglię Edwarda Jaworskiego. W 2008 r. padł on ofiarą oszusta, stracił brytyjskie odznaczenie i książkę lotów pilota wojskowego.

Jak poinformowała we wtorek Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze, zgodnie z procedurą sprawa została umorzona z powodu niewykrycia sprawcy, jednak śledczy nie zmierzają zaprzestać poszukiwań pamiątek oraz oszusta, który je przywłaszczył.

Mieszkający w Zielonej Górze Edward Jaworski w czasie II wojny światowej w stopniu kapitana służył w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie. Był uczestnikiem powietrznej bitwy o Anglię. Początkowo latał w 315. Dywizjonie Myśliwskim tzw. Dęblińskim, a następnie w 317. Dywizjonie "Wileńskim" oraz 302. Dywizjonie "Poznańskim". Podczas wojny wykonał 200 lotów bojowych i 43 loty operacyjne.

Za swoje dokonania Edward Jaworski został odznaczony m.in. Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari, trzykrotnie Krzyżem Walecznych oraz angielskim Distinguished Flying Cross (Zaszczytny Krzyż Lotniczy - najwyższe brytyjskie odznaczenie lotnicze).

To właśnie to brytyjskie odznaczenie padło łupem przestępcy, a także oryginalna książka lotów pilota wojskowego (Pilot's Flying Log Book).

Pokrzywdzony mężczyzna zaufał osobie, która w 2008 roku skontaktowała się z nim telefonicznie, a krótko potem odwiedziła go w domu. Mężczyzna podawał się za pracownika Wojskowego Instytutu Historycznego, którego zadaniem jest dokumentowanie losów bohaterów wojennych.

Oszust wykorzystał zaufanie starszego pana i wypożyczył jego książkę pilota wojskowego z czasów wojny, jak mówił, w celu skopiowania. W trakcie tego spotkania ukradł także miniaturę i oryginał brytyjskiego odznaczenia. Jaworski zgłosił się na policję dwa lata po kradzieży; prokuraturze nie udało się wykryć sprawcy.

Prokuratura apeluje o pomoc, głównie do kolekcjonerów pamiątek z czasów II wojny światowej, w odszukaniu skradzionych przedmiotów. Pokrzywdzony wartość swoich pamiątek wycenił na 2250 zł, jednak nie ona jest najważniejsza. Rzeczy te mają wartość historyczną i sentymentalną dla 91-letniego obecnie weterana bitwy o Anglię.
Zapisane

Nie znać własnej historii znaczy na zawsze pozostać dzieckiem- Cyceron
adek
Administrator
Pułkownik
**

Pomógł 34
Offline Offline

Wiadomości: 1893



WWW
« Odpowiedz #1 : Listopad 29, 2011, 12:04:11 »

szansa na znalezienie niewielka, ale dobrze to nagłośnić, może gdzieś kiedyś wyjdą te rzeczy na jakims bazarze, aukcji itp. Fajnie byłoby wyrwać chwasta i zwrócić pamiątki właścicielowi.
Zapisane

Nie znać własnej historii znaczy na zawsze pozostać dzieckiem- Cyceron
waldwein
Kapitan
****

Pomógł 5
Offline Offline

Wiadomości: 411


« Odpowiedz #2 : Listopad 29, 2011, 14:58:32 »

Zaszczytny Krzyż Lotniczy (ang. Distinguished Flying Cross - DFC) - brytyjskie odznaczenie wojskowe przyznawane lotnikom .  Podczas II wojny Å›wiatowej 191 żoÅ‚nierzy Polskich SiÅ‚ Powietrznych na Zachodzie odznaczonych zostaÅ‚o DFC.

http://wikipedia.wp.pl/wiki/Distinguished_Flying_Cross_%28Wielka_Brytania%29


* Distinguished_Flying_Cross_and_bar.jpg (9.85 KB, 150x292 - wyÅ›wietlony 357 razy.)
Zapisane
Pragus
Porucznik
****

Pomógł 22
Offline Offline

Wiadomości: 301



WWW
« Odpowiedz #3 : GrudzieÅ„ 29, 2011, 00:31:42 »

http://aukro.cz/anglie-dfc-zasluzny-letecky-kriz-i2022078184.html wypłyną taki krzyż na czeskim allegro tylko nie wiem czy to replika
Zapisane
waldwein
Kapitan
****

Pomógł 5
Offline Offline

Wiadomości: 411


« Odpowiedz #4 : GrudzieÅ„ 29, 2011, 01:47:11 »

Pragus, nie wiem skąd taka różnica w zdjęciach tego odznaczenia ale poszukałem w innych źródłach i ta fotografia odznaczenia (krzyża) jest identyczna do tego co wypłynęło na czeskim allegro.
Czy oryginał czy też nie, to my się nie dowiemy ale taką informacją powinni zająć się odpowiednie służby, celem sprawdzenia pochodzenia tego odznaczenia.

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://en.wikipedia.org/wiki/Distinguished_Flying_Cross_%28United_Kingdom%29&ei=M6P7ToCQPND3sgbrz4gP&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=4&ved=0CEUQ7gEwAw&prev=/search%3Fq%3DDistinguished%2BFlying%2BCross%2B-%2BDFC%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26hs%3DIn3%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26prmd%3Dimvns


* 240px-DistinguishedFlyingCrossUKObv.jpg (15.42 KB, 240x322 - wyÅ›wietlony 332 razy.)
Zapisane
cpt. Nemo
R.I.P.
Pułkownik
*

Pomógł 27
Offline Offline

Wiadomości: 1032



« Odpowiedz #5 : GrudzieÅ„ 29, 2011, 02:52:44 »

Sporo Czechow latalo w Anglii, potem wrocili na tych maszynach do Czech, a potem roznie z nimi bywalo Smutny
Zapisane

R.I.P
adek
Administrator
Pułkownik
**

Pomógł 34
Offline Offline

Wiadomości: 1893



WWW
« Odpowiedz #6 : Październik 01, 2012, 12:45:07 »

niestety zmarło się Panu Smutny

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/zmarl-edward-jaworski-pilot-polskich-sil-powietrzn,1,5264724,wiadomosc.html

Pilot Polskich Sił Powietrznych na Zachodzie oraz dywizjonów myśliwskich RAF-u ppłk Edward Jaworski zmarł w piątek w Zielonej Górze. Miał 92 lata. Pilot był uhonorowany m.in. Srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari i brytyjskim Distinguished Flying Cross.

O śmierci pilota ppłk. Edwarda Jaworskiego powiadomiła w poniedziałek PAP wnuczka Katarzyna Jaworska.

Edward Jaworski walczył podczas II wojny światowej na Zachodzie w Dywizjonach Myśliwskich 315, 317, 302, 308 oraz w brytyjskim 605. Dywizjonie Myśliwskim RAF. Był dowódcą Eskadry Dywizjonów Myśliwskich 302 i 308, oficerem operacyjnym 131. Skrzydła Myśliwskiego. Po wojnie był pilotem i wieloletnim kierownikiem Zespołu Lotnictwa Sanitarnego w Zielonej Górze.


Na wojnie wykonał 200 lotów bojowych i 43 loty operacyjne.

Edward Jaworski urodził się 18 maja 1920 r. w Trzebini w Małopolsce. Wcześnie zainteresował się lotnictwem; jako piętnastolatek, wstąpił do lokalnego Harcerskiego Oddziału Szybowcowego (HOS). Po maturze w maju 1938 r. ukończył kurs pilotażu RWD-8 na lotnisku Aleksandrowice koło Bielska w ramach Przysposobienia Wojskowego Lotniczego. Od stycznia 1939 r. był słuchaczem dęblińskiej Szkoły Podchorążych Lotnictwa. "Posiadając wcześniejsze umiejętności pilotażu trafił do zaawansowanej grupy, szkolonej w przyspieszonym tempie. Do wybuchu wojny został przeszkolony jako pilot myśliwski na PWS-10 i P.7." - można przeczytać na stronie Polskie Siły Powietrzne w II wojnie światowej.

We wrześniu 1939 r. Jaworski został ewakuowany na wschód z innymi pilotami ze swojego rocznika; grupą tą opiekował się instruktor z Dęblina, por. Witold Urbanowicz. Po sowieckiej agresji na Polskę, nocą z 17 na 18 września przeszedł do Rumunii. Początkowo internowany w Rumunii przedostał się przez Bejrut do Francji. Przebywał w polskiej bazie w Lyon-Bron. Wyznaczony został do wyjazdu do Anglii, gdzie miał służyć w Polskich Siłach Powietrznych formowanych u boku RAF.

W lutym 1940 r. z Cherbourga przepłynął do Southampton. Po odmowie złożenia przysięgi angielskiej m.in. na wierność królowi angielskiemu wraz z kilkoma innymi kolegami podchorążymi został odesłany do Francji. Na bezpośredni rozkaz dowódcy PSP gen. Józefa Zająca jako "buntownik" trafił do piechoty do obozu w Bressuire w zachodniej Francji. Po interwencji delegacji podchorążych u szefa sztabu Naczelnego Wodza gen. Tadeusza Klimeckiego, lotników z Bressuire z powrotem wysłano do Lyonu, jednak zabroniono im latać.

Po napaści Niemców na Francję 10 maja 1940 r. Jaworski w grupie podchorążych został ewakuowany z Lyonu. Po ogłoszeniu kapitulacji w połowie czerwca grupa przedostała się do Liverpoolu. W styczniu 1941 r. trafił do polskiej szkoły pilotażu 1 PFTS w Hucknall. Potem przeszedł przeszkolenie myśliwskie na Hurricane'ach w Usworth. W czerwcu 1941 r. trafił do polskiego 315 Dywizjonu Myśliwskiego "Dęblińskiego".

Brał udział w lotach operacyjnych na Hurricane'ach II, potem zaczął latać na Spitfire'ach II. Pierwszy lot bojowy wykonał 9 sierpnia 1941 r.; było to tzw. wymiatanie nad Francją. Potem wielokrotnie brał udział w niebezpiecznych wyprawach nad Francję, w których Polacy ponosili duże straty. 25 sierpnia 1943 r., po wykonaniu 124 lotów bojowych, Jaworski przeniesiony został na odpoczynek do 58 OTU w Grangemouth na stanowisko instruktora pilotażu myśliwskiego. Do służby bojowej powrócił 1 marca 1944 r. - przydzielony został do 317 Dywizjonu "Wileńskiego".

Wraz z dywizjonem brał udział w lotniczym wsparciu lądowania w Normandii oraz bitwy pod Falaise. 30 sierpnia 1944 r. przeniesiono go do 302. Dywizjonu "Poznańskiego", gdzie objął dowództwo eskadry "A". W dalszym ciągu latał nad frontem zachodnim. 7 maja 1945 r. wykonał swój ostatni lot bojowy. Po zakończeniu wojny pozostał z 131. Skrzydłem Myśliwskim w okupowanych przez aliantów Niemczech - na lotniskach Varrelbusch i Ahlhorn. Od 1 września 1945 r. aż do momentu rozwiązania na początku 1947 r. dowodził eskadrą "A" 308. Dywizjonu "Krakowskiego".

Edward Jaworski zakończył swą służbę w Polskich Siłach Powietrznych w stopniu polskim kapitana i angielskim Flight Lieutenanta.

Po demobilizacji zdecydował się na powrót do kraju. Jaworski, tak jak inni żołnierze przybyli z Anglii, spotkał się z represjami komunistycznych władz: nie chciano mu uznać stopnia kapitana, odebrano licencję pilota. W okresie stalinowskim był stale nękany przez UB. Dopiero po październiku 1956 r. odzyskał licencję pilota. W związku z tym mógł ubiegać się o pracę w nowo powołanym do życia lotniczym zespole sanitarnym w Zielonej Górze. Latał na samolotach S-13, Jak-12, PZL-101 "Gawron", Super-Aero-45 oraz dwusilnikowym L-200 "Morawa". Przeszkolił się także na śmigłowcach Mi-2. 31 maja 1981 r., po 44 latach spędzonych za sterami samolotu, przeszedł na emeryturę.

Pilota Edwarda Jaworskiego odznaczono m.in. Srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari, 3-krotnie Krzyżem Walecznych, brytyjskim Distinguished Flying Cross oraz 6-cioma innymi brytyjskimi odznaczeniami wojennymi, a także Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski i Srebrnym Krzyżem Zasługi. Był też honorowym obywatelem miast Zielonej Góry oraz Trzebini.

Jak podaje portal Polskie Siły Powietrzne w II wojnie światowej, spotkany przypadkiem podczas wycieczki turystycznej w Walii w 1999 r. następca brytyjskiego tronu książę Karol na wieść o tym, że Edward Jaworski jest kawalerem krzyża Distinguished Flying Cross, zasalutował mu i wyraził ubolewanie, iż nie potrafi powiedzieć po polsku "dziękuję".

W 1995 r. Edward Jaworski wydał swoje wspomnienia zatytułowane "Zranione skrzydło".

Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się w środę, 3 października, o godz. 12 w kaplicy na starym cmentarzu komunalnym w Zielonej Górze przy ulicy Wrocławskiej, wcześniej o godz. 10 zostanie odprawiona msza w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela w Zielonej Górze
Zapisane

Nie znać własnej historii znaczy na zawsze pozostać dzieckiem- Cyceron
Strony: [1] Do góry Drukuj 
Skocz do:  

Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Firma archeologiczna
Pozycjonowanie z agencjÄ… z Warszawy Skuteczni.pl

Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines