http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35771,19036536,reklama-z-ss-manem-koszmarny-incydent-na-terenie-obozu-koncentracyjnego.htmlReklama z SS-manem. Incydent na terenie obozu koncentracyjnego
Reklama z SS-manem została powieszona podczas rekonstrukcji historycznej wyzwalania obozu koncentracyjnego
Reklama z SS-manem, promująca zakład optyczny we Wrocławiu zawisła na płocie podczas inscenizacji historycznej. Prokuratura sprawdza, czy doszło do propagowania treści faszystowskich
Zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Kłodzku wysłała w tej sprawie 6 października rzecznik praw pacjenta Krystyna Barbara Kozłowska, zaalarmowana przez poznańską Fundację Thesaurus, której prezes Piotr Lewandowski zobaczył reklamę wrocławskiego Zakładu Optycznego "Bog Art". Obok hasła "Wiemy, jak dbać o twoje oczy" oraz adresu, telefonu i zakresu oferty zakładu wykorzystano w niej mundur wojsk Waffen-SS, uznanej przez Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze za organizację zbrodniczą.
Reklama z SS-manem we WÅ‚odarzu
Reklama pojawiła się na terenie Muzeum Techniki Militarnej Riese-Moltke, które prowadzi Stowarzyszenie "Riese" z Ludwikowic Kłodzkich. Jego założycielem jest Krzysztof Szpakowski, znany obecnie z domniemanego odnalezienia podziemnego hitlerowskiego miasta związanego z kompleksem Riese. Szpakowski jest dzierżawcą jednej z jego części - Włodarza. Raz w roku organizuje tam rekonstrukcje historyczne. Ludzie przebierają się za więźniów obozu Gross-Rosen, hitlerowców, Sowietów i polskich żołnierzy.
Krzysztof Kuśmirski, optyk z Wrocławia, w rekonstrukcjach bierze udział od pięciu lat. Jak mówi Szpakowski, najczęściej gra albo komendanta obozu, albo lekarza obozowego. W zależności od tego zakłada mundur oficera SS lub biały fartuch. W takim też stroju widać go na zdjęciu, które wykorzystano do reklamy jego firmy.
Reklama z SS-manem z trupia czaszką na głowie
Reklama zawisła na płocie podczas niedawnej inscenizacji historycznej. Nie widać na niej wprawdzie symboli SS, ale na czapce jest tzw. totenkopf, czyli trupia czaszka, jaką nosili członkowie tej formacji.
- Ja z tą reklamą nie miałem nic wspólnego - zapewnia Kuśmirski. Mówi, że o materiały do niej poprosił go Szpakowski. Wysłał więc logo zakładu i zdjęcia z poprzednich rekonstrukcji. - Krzysztof gra w naszych rekonstrukcjach bez żadnego wynagrodzenia - tłumaczy Szpakowski. - Pomyślałem, że fajnie byłoby, by reklama jego firmy pojawiła się na imprezie.
Twierdzi, że materiały przekazał grafikowi, który "zrobił to, co zrobił". Dlaczego jednak pozwolono taką reklamę wywiesić? Kuśmirski zapewnia, że sam by takiej reklamy nie zrobił i że zwracał organizatorom rekonstrukcji uwagę, że może być źle odebrana. - Aczkolwiek na zdjęciu nie ma nic, co mogłoby obrażać - utrzymuje Kuśmirski. - To była tylko reklama na potrzeby inscenizacji. Nie chodziło o gloryfikację systemu faszystowskiego.
Szpakowski kwituje: - Tu nie ma propagowania faszyzmu. KtoÅ› bardzo chce sensacji.
Reklama z SS-manem w obozie śmierci
Piotr Lewandowski z Fundacji Thesaurus uważa, że nie można sprawy bagatelizować. - Na zdjęciach widać, że prowadzący zakład optyczny reklamuje się w mundurze zbrodniczej formacji SS. Tymczasem na terenie, na którym zawisła reklama, w czasie wojny był obóz filialny KL Gross-Rosen. Biorąc pod uwagę nieludzkie eksperymenty medyczne prowadzone w obozach koncentracyjnych, taka forma reklamy jest nie tylko nieetyczna, ale naszym zdaniem wyczerpuje znamiona czynu zabronionego - podkreśla.
Anna Tatar ze Stowarzyszenia "Nigdy Więcej", które walczy z rasizmem, ksenofobią i nietolerancją, podkreśla: - Bez względu na kontekst symbolika trupiej czaszki na wojskowej czapce jest ta sama, a w Polsce mamy jasne przepisy w tej kwestii i szerzenie faszyzmu jest zakazane. Taka reklama nie powinna się w ogóle pojawić!
Joanna Grabarczyk ze Stowarzyszenia "Projekt Polska", które realizuje m.in. akcję Hejt Stop, określa wywieszenie reklamy z SS-manem jako obrzydliwe. - Mam nadzieję, że ten pan po takiej reklamie nigdy już nie sprzeda ani jednej pary okularów! Nie wolno rozmydlać mordów i zbrodni!
Pozdrawiam