Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
Kwiecień 29, 2024, 02:35:03

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane

Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja Admin kontakt BLOG
Strony: [1] Do dołu Drukuj
Autor Wątek: Chodził po polu, znalazł skarb sprzed 3 tysięcy lat. "Zobaczyłem wystające z zie  (Przeczytany 3948 razy)
RobinHood
Gość
: Czerwiec 11, 2015, 19:48:25

Więcej pod linkiem który znajduje się na samym dole.

Niezwykłego odkrycia dokonał rolnik spod Jasła. Mężczyzna oglądał swoje zboża, kiedy zauważył wystające z ziemi złote druty. Okazało się, że są to bransolety, najprawdopodobniej z epoki brązu. 31-latek swoje znalezisko przekazał w czwartek do muzeum w Krośnie.
Znalazłem je podczas lustracji pola, pewnie wyszły podczas upraw - relacjonuje znalazca.

Bransoletki pokazał złotnikowi, który potwierdził, że są zrobione ze szlachetnego kruszcu. Zaproponował mu za biżuterię 8 tys. zł, jednak 31-latek się nie zgodził.

- Poczytałem w internecie, że to trzeba zgłosić i że jest możliwa jakaś nagroda - mówi.

Jan Gancarski, dyrektor Muzeum Podkarpackiego w Krośnie, docenia postawę mężczyzny. Nazywa ją "unikatem na skalę ogólnopolską". - Temu panu z pewnością należy się pochwała za to, że przekazał znalezisko do odpowiedniej instytucji - podkreśla.

Historyk wstępnie datuje bransoletki na epokę brązu. - Są to trzy bransolety, dwie wykonane z dość grubego drutu złotego i jedna z podwójnego, znacznie cieńszego. Możliwe, że mają pochodzenie południowe, zakarpackie, ale to jeszcze trzeba ustalić - zapowiada Gancarski.
Znajdą kolejne skarby?

Dyrektor Muzeum Podkarpackiego zaznacza, że w miejscu znalezienia bransoletek może znajdować się więcej pozostałości po dawnych mieszkańcach tych rejonów.

- Jeszcze nie wiemy, jaki charakter ma to znalezisko. Możliwe, że ktoś je tam zgubił albo że gdzieś w pobliżu znajduje się miejsce pochówku - tłumaczy Gancarski.

Niewykluczone, że w najbliższych miesiącach muzeum rozpocznie prace poszukiwawcze na wskazanym obszarze. Same bransoletki po przebadaniu przez ekspertów trafią na ekspozycję archeologiczną krośnieńskiego muzeum. Jak podaje dyrektor placówki, stanie się to najprawdopodobniej jeszcze w te wakacje.

Źródło : www.tvn24.pl

Link : http://www.tvn24.pl/chodzil-po-polu-znalazl-skarb-zlotnik-mowil-ze-maja-18-karatow,550461,s.html


* aa3ca787-7bef-47de-8b95-42913ca66daa.jpg (90.44 KB, 640x360 - wyświetlony 377 razy.)

* e92cbcf9-980e-4200-a2b2-77de65647c55.jpg (41.51 KB, 640x360 - wyświetlony 374 razy.)
Zapisane
Ajlowiu
Pułkownik
*****

Pomógł 124
Offline Offline

Wiadomości: 1155


Szukajmy a znajdziemy.


Odpowiedz #1 : Czerwiec 11, 2015, 22:31:44

Pogratulować "pochwały". Uśmiech
Zapisane

white's xlt e - series ---> garrett euro ace + nel tornado
stokier
MFE detektorysci.pl
Porucznik
***

Pomógł 23
Offline Offline

Wiadomości: 348


Odpowiedz #2 : Styczeń 18, 2016, 16:13:23

Na polu znalazł bezcenne bransolety, dostał 50 tys. zł z ministerstwa

Rolnik z Jasła, który na swoim polu znalazł złote bransolety z epoki brązu, dostał z ministerstwa kultury 50 tys. zł nagrody

Pan Łukasz na decyzję ministerstwa czekał od czerwca minionego roku. To wtedy mężczyzna dokonał odkrycia. - Znalazłem te bransolety podczas lustracji pola – relacjonował znalazca. Złotnik, któremu pan Łukasz pokazał bransolety, zaproponował mu za nie 8 tys. zł, jednak 31-latek się nie zgodził. - Poczytałem w internecie, że to trzeba zgłosić i że jest możliwa jakaś nagroda - mówi. Zabytek trafił do Muzeum Podkarpackiego w Krośnie. Jan Gancarski, dyrektor muzeum, wstępnie datował bransoletki na epokę brązu. - Są to trzy bransolety, dwie wykonane z dość grubego drutu złotego i jedna z podwójnego, znacznie cieńszego. Możliwe, że mają pochodzenie południowe, zakarpackie, ale to jeszcze trzeba ustalić - zapowiadał Gancarski. Jak dodał dyrektor, postawa znalazcy jest "unikatem na skalę ogólnopolską" i należy ją docenić.
 
Wojewódzka konserwator zabytków w Przemyślu sporządziła wniosek do MKIDN, w którym zgłaszała konieczność przyznania znalazcy rekompensaty za oddane zabytki. Mieszkańcowi Jasła w połowie grudnia wręczono 50 tys. złotych. - Troszeczkę to trwało, ale cieszymy się, że udało się tę sprawę pomyślnie załatwić – podkreśla Grażyna Stojak. Jak dodaje, jej wniosek zatwierdziła jeszcze poprzednia minister kultury, Małgorzata Omilanowska.

Kornelia dostanie stypendium? Konserwator jest przekonana, że postawa pana Łukasza i rozgłos wokół tej sprawy przyczyniły się do zwrotu świadomości mieszkańców Polski. - W październiku miałam okazję sporządzić kolejny taki wniosek. Sprawa jest nietypowa, bo tym razem zabytek znalazła i oddała mała dziewczynka – opowiada Stojak. 10-letnia Kornelia podczas odwiedzin babci pod Przemyślem w wyschniętym potoku znalazła krzemienną siekierkę z okresu neolitu.
- Dziewczynka znalezisko pokazała babci, która co prawda nie wiedziała, co to jest, ale na szczęście tego nie wyrzuciła. Później do nas przyprowadziła Kornelię mama – tłumaczy konserwator. Zabytek trafił do Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej. W miejscu znalezienia siekierki komisja nie znalazła kolejnych zabytków – prawdopodobnie przedmiot został naniesiony przez płynąca wodę. - Wiem, że w przypadku małej dziewczynki kwestia nagrody może być trudniejsza. Może jednak uda się ufundować dla niej na przykład jakieś stypendium – zastanawia się konserwator.

Najwyższa nagroda – 60 tys. zł Zasady przyznawania nagród za amatorskie znaleziska archeologiczne precyzuje rozporządzenie ministra kultury z dnia 1 kwietnia 2004 roku w sprawie nagród za odkrycie lub znalezienie zabytków archeologicznych. Zgodnie z wykazem przedstawionym nam przez ministerstwo kultury w latach 2004-2013 przyznano 36 nagród. Najwyższa z nich wynosiła 60 tys. zł, przyznano ją za "skarb monet wczesnośredniowiecznych". Większość gratyfikacji mieści się jednak w granicach 10-25 tys. zł.

http://www.tvn24.pl/krakow,50/na-polu-znalazl-bezcenne-bransolety-ministerstwo-przyznalo-mu-nagrode,611617.html

Zapisane
mariani13
Kapitan
****

Pomógł 24
Offline Offline

Wiadomości: 433


Odpowiedz #3 : Styczeń 18, 2016, 17:28:00

Jak widać uczciwość popłaca  Uśmiech Pan rolnik przyjął kopertę i pewnie sobie kupi  Detektorek
Zapisane
jacek0846
Młodszy chorąży
***

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 62


Odpowiedz #4 : Styczeń 18, 2016, 18:44:17

Na polu znalazł bezcenne bransolety, dostał 50 tys. zł z ministerstwa

Rolnik z Jasła, który na swoim polu znalazł złote bransolety z epoki brązu, dostał z ministerstwa kultury 50 tys. zł nagrody

Pan Łukasz na decyzję ministerstwa czekał od czerwca minionego roku. To wtedy mężczyzna dokonał odkrycia. - Znalazłem te bransolety podczas lustracji pola – relacjonował znalazca. Złotnik, któremu pan Łukasz pokazał bransolety, zaproponował mu za nie 8 tys. zł, jednak 31-latek się nie zgodził. - Poczytałem w internecie, że to trzeba zgłosić i że jest możliwa jakaś nagroda - mówi. Zabytek trafił do Muzeum Podkarpackiego w Krośnie. Jan Gancarski, dyrektor muzeum, wstępnie datował bransoletki na epokę brązu. - Są to trzy bransolety, dwie wykonane z dość grubego drutu złotego i jedna z podwójnego, znacznie cieńszego. Możliwe, że mają pochodzenie południowe, zakarpackie, ale to jeszcze trzeba ustalić - zapowiadał Gancarski. Jak dodał dyrektor, postawa znalazcy jest "unikatem na skalę ogólnopolską" i należy ją docenić.
 
Wojewódzka konserwator zabytków w Przemyślu sporządziła wniosek do MKIDN, w którym zgłaszała konieczność przyznania znalazcy rekompensaty za oddane zabytki. Mieszkańcowi Jasła w połowie grudnia wręczono 50 tys. złotych. - Troszeczkę to trwało, ale cieszymy się, że udało się tę sprawę pomyślnie załatwić – podkreśla Grażyna Stojak. Jak dodaje, jej wniosek zatwierdziła jeszcze poprzednia minister kultury, Małgorzata Omilanowska.

Kornelia dostanie stypendium? Konserwator jest przekonana, że postawa pana Łukasza i rozgłos wokół tej sprawy przyczyniły się do zwrotu świadomości mieszkańców Polski. - W październiku miałam okazję sporządzić kolejny taki wniosek. Sprawa jest nietypowa, bo tym razem zabytek znalazła i oddała mała dziewczynka – opowiada Stojak. 10-letnia Kornelia podczas odwiedzin babci pod Przemyślem w wyschniętym potoku znalazła krzemienną siekierkę z okresu neolitu.
- Dziewczynka znalezisko pokazała babci, która co prawda nie wiedziała, co to jest, ale na szczęście tego nie wyrzuciła. Później do nas przyprowadziła Kornelię mama – tłumaczy konserwator. Zabytek trafił do Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej. W miejscu znalezienia siekierki komisja nie znalazła kolejnych zabytków – prawdopodobnie przedmiot został naniesiony przez płynąca wodę. - Wiem, że w przypadku małej dziewczynki kwestia nagrody może być trudniejsza. Może jednak uda się ufundować dla niej na przykład jakieś stypendium – zastanawia się konserwator.

Najwyższa nagroda – 60 tys. zł Zasady przyznawania nagród za amatorskie znaleziska archeologiczne precyzuje rozporządzenie ministra kultury z dnia 1 kwietnia 2004 roku w sprawie nagród za odkrycie lub znalezienie zabytków archeologicznych. Zgodnie z wykazem przedstawionym nam przez ministerstwo kultury w latach 2004-2013 przyznano 36 nagród. Najwyższa z nich wynosiła 60 tys. zł, przyznano ją za "skarb monet wczesnośredniowiecznych". Większość gratyfikacji mieści się jednak w granicach 10-25 tys. zł.

http://www.tvn24.pl/krakow,50/na-polu-znalazl-bezcenne-bransolety-ministerstwo-przyznalo-mu-nagrode,611617.html



A jednak  gdzieś w Polsce istnieją prawdziwi urzędnicy  {konserwatorzy zabytków}różniący się od tych z Kielc.
Za to znalezisko  {w linku}gdy nie chciałem oddać bez pokwitowania straszono mnie  w urzędniczym piśmie nasłaniem organów ścigania. Znalezisko oddałem do muzeum w Sandomierzu chociaż mogło zostać w muzeum w Kielcach. Z MKiDN przysłali  nie dyplom a list gratulacyjny zwykła kartka papieru z logo ministerstwa który odesłałem z powrotem na ich adres.

http://kielce.tvp.pl/18215939/cenne-znaleziska-pana-jacka


http://kielce.wyborcza.pl/kielce/1,126461,17016393,_Nogi_sie_pode_mna_ugiely___Noz_sprzed_100_tysiecy.html
Zapisane
jacek0846
Młodszy chorąży
***

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 62


Odpowiedz #5 : Styczeń 18, 2016, 18:49:15

Jak widać uczciwość popłaca  Uśmiech Pan rolnik przyjął kopertę i pewnie sobie kupi  Detektorek

A jednak  gdzieś w Polsce istnieją prawdziwi urzędnicy  {konserwatorzy zabytków}różniący się od tych z Kielc.
Za to znalezisko  {w linku}gdy nie chciałem oddać bez pokwitowania straszono mnie  w urzędniczym piśmie nasłaniem organów ścigania. Znalezisko oddałem do muzeum w Sandomierzu chociaż mogło zostać w muzeum w Kielcach. Z MKiDN przysłali  nie dyplom a list gratulacyjny zwykła kartka papieru z logo ministerstwa który odesłałem z powrotem na ich adres.

http://kielce.tvp.pl/18215939/cenne-znaleziska-pana-jacka


http://kielce.wyborcza.pl/kielce/1,126461,17016393,_Nogi_sie_pode_mna_ugiely___Noz_sprzed_100_tysiecy.html
Zapisane
jacek0846
Młodszy chorąży
***

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 62


Odpowiedz #6 : Styczeń 18, 2016, 18:50:31

Pogratulować "pochwały". Uśmiech

A jednak  gdzieś w Polsce istnieją prawdziwi urzędnicy  {konserwatorzy zabytków}różniący się od tych z Kielc.
Za to znalezisko  {w linku}gdy nie chciałem oddać bez pokwitowania straszono mnie  w urzędniczym piśmie nasłaniem organów ścigania. Znalezisko oddałem do muzeum w Sandomierzu chociaż mogło zostać w muzeum w Kielcach. Z MKiDN przysłali  nie dyplom a list gratulacyjny zwykła kartka papieru z logo ministerstwa który odesłałem z powrotem na ich adres.

http://kielce.tvp.pl/18215939/cenne-znaleziska-pana-jacka


http://kielce.wyborcza.pl/kielce/1,126461,17016393,_Nogi_sie_pode_mna_ugiely___Noz_sprzed_100_tysiecy.html
Zapisane
maro20
MFE detektorysci.pl
Podpułkownik
***

Pomógł 20
Offline Offline

Wiadomości: 959



Odpowiedz #7 : Styczeń 18, 2016, 21:02:19

Podejrzewam że chodził z wykrywką po swoim polu, zorientował sie co znalazł.
Wiedząc że nie ma szans na nagrodę jako poszukiwacz, zgłosił jako rolnik Uśmiech)))
Ktos widział kiedys rolnika doglądającego pole? w zimie???
No proszę!
Zapisane
jacek0846
Młodszy chorąży
***

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 62


Odpowiedz #8 : Styczeń 18, 2016, 21:49:01

Podejrzewam że chodził z wykrywką po swoim polu, zorientował sie co znalazł.
Wiedząc że nie ma szans na nagrodę jako poszukiwacz, zgłosił jako rolnik Uśmiech)))
Ktos widział kiedys rolnika doglądającego pole? w zimie???
No proszę!

Czytaj dokładnie. Znalazł latem. ,,Pan Łukasz na decyzję ministerstwa czekał od czerwca minionego roku''
Ach te skojarzenia.
Zapisane
robertv3
Strzelec
*

Pomógł 1
Offline Offline

Wiadomości: 8


Odpowiedz #9 : Styczeń 18, 2016, 23:15:17

Rolnik tak jak sadownik oglądają swoje pola sady oni z tego żyją
Zapisane
hades 777
Starszy strzelec
*

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 12


Odpowiedz #10 : Styczeń 22, 2016, 01:30:03

ha ha ha a świstak siedzi i zawija w te sreberka zawija i zawija bo lubi zawijać , panowie to przecież dyrdymały , nawet jak znajdzie się taki nawiedzony i jednemu na 1000 coś dadzą to zrobią sobie darmową reklamę by potem setki pobiegło i im zaniosło , nie twierdzę że niema fajnych muzealników ale wiara w docenienie i nagrodę zostawiam dla naiwnych optymistów marzycieli proponuję zimny  Deszcz i ochłonąć , a jeśli ktoś ma za dużo kaski ciąży mu jestem w stanie mu ulżyć chętnie zabiorę nadwyżki hi lol pozdrawiam .
Zapisane
Strony: [1] Do góry Drukuj 
Skocz do:  

Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Firma archeologiczna
Pozycjonowanie z agencją z Warszawy Skuteczni.pl

Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines