"Witam serdecznie! Przykro mi bardzo,ale nie mogę pomóc.Rozmawialam z Ciocią Bogumilą Piasecką,która obecnie mieszka w Elblągu.Zna koligacje rodzinne. Pamięta,że jej tata często wspominal stryja Alojzego,Który zginąl w 1939 roku gdzieś w okolicach Warszawy.Stryj Alojzy podobno byl kawalerem. Ciocia byla wówczas dzieckiem. Dzisiaj już nie wiele pamięta. Część rodziny Trzcińskich z Rypina po wojnie wyjechala do Stanów Zjednoczonych.Tata mego męża zmarl w 1956 r. Pewności,że to wlaśnie Ten Alojzy Trzciński jest naszą rodziną nie mamy. Być może,że gdzięś tam mieszkali i inni Trzcińscy,którzy nie byli naszą rodziną,ale ciocia nigdy o nich nie slyszala. Mam pytanie, czy jest wiadome jest jak na imię mial ojciec Alojzego? To by nam pomoglo. Pozdrawiam Jadwiga Trzcińska. "
Okazało się, że to ten Trzciński, jednak rodzina daleka, on sam był kawalerem. Umarł bezpotomnie. Idąc na odsiecz Warszawie. Do 2012 roku czekało go zapomnienie. A postać ważna, zwłaszcza dla historii Sulejówka, gdzie mieszkam. Zabytek jednostkowy, to znaczy jedyny znany z wydarzenia niebagatelnego, jakim było zabicie w Cechówce (stara nazwa obecnej dzielnicy Sulejówka) niemieckiego generała.
Podkreślę, bo to ważne, to jedyny znany zabytek związany z 15 września, Sulejówkiem i zabiciem przez oddział kapitana Góralczyka niemieckiego generała Wernera von Fritscha na terenie Cechówki. Jest to nieśmiertelnik odnaleziony w Rembertowie, ukryty prawdopodobnie przez właściciela i zawinięty dokładnie oryginalną aluminiowa nicią używaną przy znakach tożsamości wojskowej tego typu. Bez wątpienia st. sierż. Alojzy Trzciński był podoficerem odpowiedzialnym za tabor w 103 Batalionie Strzelców walczącym m.in. na terenie Cyganki, a później w drodze na Warszawę kwaterującym na terenie Cechówki.
Rodzina przekazała mi jedynie informacje, że "wujek" zginął pod Warszawą. Gdzie jest pochowany? Tego nie udało mi się ustalić, o ile w ogóle posiada swój grób.
Jako piąta osoba w oddziale, zajmująca się taborem, musiał wyjść prawdopodobnie po zamówienie prowiantu wówczas, kiedy ta właśnie grupa lotna natknęła się na Niemców z generałem. Ten wątek z opisem i udziałem Trzcińskiego jest podobno opisany w Tygodniku Demokratycznym z lat 60. Niestety, badacz tej historii nie pamięta, w którym numerze. Przede mną jeszcze dzień czy dwa w Bibliotece Narodowej i sortowanie po kolei numerów tego pisma.
Innego razu byliśmy już o krok od żywego świadka historii. Robert Kobrzak spotkał na grzybach kombatanta z oddziału kap. Góralczyka. Dziadek potwierdził wersje zabicia generała Fritsha. A potem... żona uprała spodnie koledze z adresem do tegoż kombatanta!!!!!! Wtedy z Robim wsiedliśmy w auto i ze trzy wsie obeszliśmy dookoła miejsca w lesie, gdzie dziadek był z wnuczką na spacerze. Chodziliśmy od domu do domu pytając, czy mieszka gdzieś w tej wsi kombatant z rembertowskiego 103 Batalionu... Nawet nas nakarmiono tu i tam, ale nikt nie wiedział o tym starszym panu. Przez jedno pranie spodni straciliśmy świadka historii. No ale wracam do tego nieśmiertelnika z oddziału, który mnie pd dawna pasjonował już przed odkryciem tego wyjątkowego zabytku.
Zacytuję tu cały skład batalionu. "Mój" Alojzy Trzciński wymieniony jest jako piaty (był taborowym):
"103 Batalion Strzelców utworzony został w Rembertowie z rezerwistów aż trzech batalionów (1,2 i 3) i prawie natychmiast po sformowaniu wszedł do akcji. Szeregowcy i oficerowie nie znali się. Utrudniało to próby odtworzenia obsady personalnej Batalionu, jakie zostały podjęte po wojnie. Pomimo tych problemów udało się odtworzyć obsadę Batalionu w formie, jaką podaję.
Obsada personalna 103 Batalionu Strzelców: dowódca Batalionu kpt. piech. sł. st. Stanisław Góralczyk
adiutant i szef sztabu ppor. piech. sł. st. Zygmunt Kielar
szef Batalionu st. ogn. rez. Jan Romańczuk
oficer żywnościowy chor. Stanisław Jankowski
płatnik st. sierż. Antoni Buszta
taborowy st. sierż. Alojzy Trzcińskiszef sł. zdrowia pchor. rez. ? Lik
1 kompania strzelecka:
dowódca kompanii kpt. piech. sł. st. Wacław Baranowski
dowódca I plutonu por. rez. Franciszek Hinz
dowódca II plutonu ppor. rez. Włodzimierz Poraszka
dowódca III plutonu ppor. rez. [Henryk Kazimierz?][4] Malinowski
2 kompania strzelecka:
dowódca kompanii por. rez. Jan [lub Jan Franciszek] Spretke
szef kompanii i sekcji łączności st. sierż. Alojzy Przytarski
dowódca I plutonu ppor. rez. Witeska [lub Stefan Kazimierz Wieteske]
dowódca II plutonu ppor. rez. Alojzy Wendtke [lub Alfons August Wandtke]
dowódca III plutonu ppor. rez. Hipolit Krzyżański
3 kompania strzelecka:
dowódca kompanii por. rez. Leon Czapiewski
dowódca I plutonu ppor. rez. Witold [lub Marian Mikołaj] Jacyna
dowódca II plutonu ppor. rez. Wilhelm [lub Zbigniew] Prabucki
dowódca III plutonu ppor. rez. Paweł Dobke
kompania ckm i broni towarzyszącej:
dowódca kompanii por. piech. sł. st. ? Jakubowski
dowódca I plutonu ppor. rez. Leon (Alojzy) Bruski
dowódca II plutonu ppor. rez. Jan Seredyński
dowódca III plutonu ppor. rez. Paweł Trybul [lub Tribull]
pluton broni towarzyszącej (moździerze):
dowódca plutonu ppor. rez. Franciszek Krzyżanek
dowódca działonu 1 ppor. rez. Czesław Lubiński
obsługa: kpr. Antoni Watkowski
strzelcy: Bernard Gliszczyński
Jan Flach
Aleksander Malko
Marian Kazimierowski
Roman Wiśniewski
Kalikst Bożeszkowski
dowódca działonu 2 ppor. rez. Władysław Biegała
obsługa: kpr. Feliks Błarak
strzelcy: Jan Makowski
Antoni Gus
Józef Staciwa
Jan Osowski
Jan Drabiński
Herszek Czapka
Franciszek Kaczyński
dowódca działonu 3 kpr. Jan Roszkiewicz
obsługa: st. strz. Bolesław Kinas
strzelcy: Józef Kasperowicz
Andrzej Malarek
Icek Wulkiewicz
Jan Kosakowski
Dawid Rak
Mikon Szyszko
Józef Gruźliński
pluton pionierów:
dowódca plutonu por. sł. st. Wacław Wilczyński
zastępca dowódcy plutonu ppor. rez. Leon [lub Leon Dominik] Laska
szef plutonu st. sierż. Stanisław Miszewski
kompania kolarzy:
dowódca kompanii ppor. rez. Kazimierz Zatopiański
zastępca dowódcy kompanii ppor. sł. st. Jan Świeczko"
Świetny artykuł o 15 września w Sulejówku i zabiciu generała:
https://szymonkazimierski.wordpress.com/2010/03/25/general-werner-von-fritsch-okolicznosci-smierci-15-wrzesnia-1939-r/Cześć i Chwała Bohaterom! Tym razem, zwłaszcza tym zapomnianym, których naszą pasją mamy szansę przywrócić Pamięci.