Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
Kwiecień 26, 2024, 23:13:38

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane

Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja Admin kontakt BLOG
Strony: [1] Do dołu Drukuj
Autor Wątek: Bój pod Ruskim Brodem II  (Przeczytany 7392 razy)
jacek0846
Młodszy chorąży
***

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 62


: Luty 23, 2015, 10:55:46

Witam.
Jak kiedyś zaznaczyłem, jestem początkujący na tym forum. Pochodzę z Janowa. Chciałbym tym wpisem uzupełnić obraz bitwy pod Ruskim Brodem. Czytałem niektóre wpisy ale nie przedstawiają one pełnego obrazu tych walk. ,, Spośród związków operacyjnych, rozpoczynających natarcie z przyczółka puławskiego, główne zadanie otrzymała 69. Armia gen. Władimira Kołpakczi. Jej celem było przełamanie obrony nad Wisłą i natarcie na kierunku: Zwoleń – Radom – Tomaszów Mazowiecki – Łódź. Na południe od 69 Armii nacierać miała 33. Armia gen. Wiaczesława Cwietajewa, wykonująca główne uderzenie w kierunku na Szydłowiec i Skarżysko-Kamienne''.
Już od wczesnych godzin rannych 15 stycznia 1945 r. drogą z Borkowic w kierunku Końskich pojawiły się pojazdy Niemieckie. Jako piersi pokazali się motocykliści, samochody z piechotą, a za nimi wozy sztabowe, furmanki, kuchnie polowe, oraz wojsko idące pieszo. Z opowieści rodziców wiem że w tej rejteradzie panował porządek, i nie było widać oznak paniki. Co jakiś czas nad kolumną pojawiał się samolot,,kukuryźnik'' który ostrzeliwał Niemców a nawet zrzucił  bombę która zrzuciła do rowu wóz sztabowy w wiosce Wymysłów, który bardzo szybko został wyciągnięty.  Wioska Janów położona jest na skrzyżowaniu dróg, Końskie - Borkowice, Końskie - Przysucha, oraz odchodzi  jeszcze droga leśna Janów - Zapniów - Kupimierz. Aż do wieczora 15 stycznia drogą na Końskie do Ruskiego Brodu, i drogą leśną ,,bez ciężkiego sprzętu'' na Kupimierz, Niemcy wycofywali swoje oddziały. Wiem że noc z 15 na 16 stycznia Niemcy spędzili  w tych wioskach gdzie zastała ich noc. W Janowie a to chciałem wymienić  w jednym z domów kwaterowało dwóch Niemców, którzy jechali konną furmanką. Co wieźli na furmance  nie wiem. Rano 16 I jeden z tych Niemców  zaprzągł konie  pojechał w drogą leśną w kierunku Zapniowa, drugi trochę spóźniony ruszył pieszo za towarzyszem. Około godziny 9 rano 16 stycznia drogą od Borkowic do Janowa przyjechał czołg Rosyjski z paroma żołnierzami na pancerzu, a za nim następne które  jechały w kierunku Ruskiego Brodu.Mieszkańcy wioski wybiegli zobaczyć a może i witać ,,wyzwolicieli'', ci zapytali kuda giermańcy. Ktoś wskazał drogę na Zapniów, i czołg natychmiast ruszył w tamtym kierunku. Za niedługi czas słychać było serię z karabinu maszynowego, i  znowu następną serię. Ci dwaj Niemcy  którzy kwaterowali w Janowie zostali zabici i w tej okolicy są pochowani. Jeden na tak zwanym ,,starym piachu '' jego  kości w latach 51 -53 zostały odkopane przy wybieraniu piachu przez mieszkańców,,widziałem ten szkielet'' i powtórnie pochowane w tym samym miejscu, drugi  jest pochowany w lesie tam gdzie zginął. Janów stał się zapleczem frontowym.Tutaj na tak zwane ,,Dołki'' zwozili amunicję a w zabudowaniach gospodarczych Zagdańskiego Józefa był skład środków opatrunkowych.Pilnowały tego składu dwie Rosjanki , jedna o imieniu Wala i Tania oraz dwóch żołnierzy, Grisza i Jura.  Sztab Rosyjski ulokował się w domu Zagdańskiego Jana, w tym domu  mieszkali też moi rodzice z moim starszym rodzeństwem, Kwiecień Bolesław i Zofia,  tam też przesłuchiwano wziętych do niewoli Niemców a przesłuchiwał kapitan ,,z opowieści rodziców wiem że był Gruzinem''. Ta kolumna Rosjan która parła na Ruski Bród została zatrzymana już w wiosce Kuźnica.Tu pierwszy Rosyjski czołg został zniszczony i poległo dużo  żołnierzy. Za gajówką ,,Promień w kierunku Końskich po prawej stronie drogi był tartak hrabiego Dembińskiego z Przysuchy. W tym tartaku dwóch Niemców z radiostacją informowało dowództwo w Ruskim Brodzie o ruchach wojsk Rosyjskich. W końcu wyśledzenie zostali zabici przez Rosjan i wrzuceni do studni.Leżą tam do dzisiaj. Swoich zabitych Rosjanie zbierali i wywozili na cmentarz do Radomia. c.d.n.
Ostatnia zmiana: Luty 23, 2015, 11:10:13 wysłane przez jacek0846 Zapisane
pavelock
MFE detektorysci.pl
Pułkownik
***

Pomógł 51
Offline Offline

Wiadomości: 1425


prawdziwy patriota zna historię własnego kraju


Odpowiedz #1 : Marzec 01, 2015, 12:30:16

Eksplorowałem  tę  studnię  do  dna  jakieś  15 lat  temu  .  Oprócz  zwłok  gadów  i  płazów  nie  było  tam  szczątków  ludzkich  . Na  podstawie  relacji  naocznych  świadków wydarzeń  z  okresu  kotła  Ruskobrodzkiego  , namierzyliśmy  zbiorową  mogiłę  w  pobliżu  ruin  tartaku  .  Niestety  nie  można  było  przeprowadzić  ekshumacji  ze  względu  na  brak  zgody  właściciela  gruntu  .  Ogólnie  fajnie  , że  zajmujesz  się  bliskim  mi  terenem  , ale  proszę  nie  podważaj  badań  innych  .  Ile  ludzi  , tyle  charakterów  i  opinii  .  Opisy  dotyczące  tych  wydarzeń  powstały  na  bazie  badań  archiwów  ( bezpośrednio  w  Niemczech  ) , oraz  relacji  naocznych  świadków  , których  było  jeszcze  wiele  w  latach 1988-2005 .
Oczywiście  pisz  dalej  bo  to  ciekawe i  możesz  uzupełniać  brakujące  elementy  tej  lokalnej  historii .    
Jeszcze  jedno , jeśli  zakładasz  wątek  "Ruski  Bród  " , pisz  kolejno  posty  w  jednym  ciągu  wątku  . 
Ostatnia zmiana: Marzec 01, 2015, 12:31:59 wysłane przez pavelock Zapisane

prawdziwy patriota zna historię  własnego kraju
jacek0846
Młodszy chorąży
***

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 62


Odpowiedz #2 : Marzec 01, 2015, 13:27:55

Witaj .Jak wcześniej zaznaczyłem jestem tutaj nowy.Powiem szczerze że nawet nie wiem jak wpisać powitanie.Co do podważania  cudzych spostrzeżeń czy badań.Chodzi Tobie o ostatni wpis  i artykuł który wkleiłem. Tam nie zgadzają się daty walk w Ruskim Brodzie, bo pierwsze walki zaczęły się 16 a zakończyły z 19 na 20 stycznia. Innych uwag nie miałem.
_________________________________________________________________________________________

,,Jeszcze  jedno , jeśli  zakładasz  wątek  "Ruski  Bród  " , pisz  kolejno  posty  w  jednym  ciągu  wątku''

Naprawdę nie wiem jak to się robi. Muszę wnuczka poprosić by mnie trochę poduczył.Pozdrawiam . 
Zapisane
jacek0846
Młodszy chorąży
***

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 62


Odpowiedz #3 : Marzec 01, 2015, 13:34:10

Eksplorowałem  tę  studnię  do  dna  jakieś  15 lat  temu  .  Oprócz  zwłok  gadów  i  płazów  nie  było  tam  szczątków  ludzkich  . Na  podstawie  relacji  naocznych  świadków wydarzeń  z  okresu  kotła  Ruskobrodzkiego  , namierzyliśmy  zbiorową  mogiłę  w  pobliżu  ruin  tartaku  .  Niestety  nie  można  było  przeprowadzić  ekshumacji  ze  względu  na  brak  zgody  właściciela  gruntu  .  Ogólnie  fajnie  , że  zajmujesz  się  bliskim  mi  terenem  , ale  proszę  nie  podważaj  badań  innych  .  Ile  ludzi  , tyle  charakterów  i  opinii  .  Opisy  dotyczące  tych  wydarzeń  powstały  na  bazie  badań  archiwów  ( bezpośrednio  w  Niemczech  ) , oraz  relacji  naocznych  świadków  , których  było  jeszcze  wiele  w  latach 1988-2005 .
Oczywiście  pisz  dalej  bo  to  ciekawe i  możesz  uzupełniać  brakujące  elementy  tej  lokalnej  historii .    
Jeszcze  jedno , jeśli  zakładasz  wątek  "Ruski  Bród  " , pisz  kolejno  posty  w  jednym  ciągu  wątku  . 


Nie wiem czemu ale nie widzę trzeciego odcinka. Czy tam było coś co spowodowało jego usunięcie. Tylko pytam
Zapisane
pavelock
MFE detektorysci.pl
Pułkownik
***

Pomógł 51
Offline Offline

Wiadomości: 1425


prawdziwy patriota zna historię własnego kraju


Odpowiedz #4 : Marzec 01, 2015, 13:50:53

III odcinek  wstawiłeś  w  innym  dziale  .  A  daty  potwierdzają  się  w  archiwum  państwowym  oraz  jak  juz  wspominałem  w  relacjach  świadków  . W  Ruskim  Brodzie  obecnie  żyją  2  osoby  , które  brały w tym  udział  jako  kilkunastoletnie  dzieci  . To  , że  oddziały  niemieckie  pojawiły  się  już  15-16.01.1945 r nie  znaczy  iż  rozpoczęła  się  bitwa  .  Samą  akcję  w  kotle  datuje  się  na  18-22 .01.1945 .  Walki  rozpoczęły  się  od  przypadkowego  wjazdu  ciężarówki  radzieckiej  prosto  w  dzisiejszą  ulicę  Armii Krajowej  , koło  mostu  18.01.1945 r  w  okolicach  godz. 15-16.
Zapisane

prawdziwy patriota zna historię  własnego kraju
jacek0846
Młodszy chorąży
***

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 62


Odpowiedz #5 : Marzec 02, 2015, 11:47:53

III odcinek  wstawiłeś  w  innym  dziale  .  A  daty  potwierdzają  się  w  archiwum  państwowym  oraz  jak  juz  wspominałem  w  relacjach  świadków  . W  Ruskim  Brodzie  obecnie  żyją  2  osoby  , które  brały w tym  udział  jako  kilkunastoletnie  dzieci  . To  , że  oddziały  niemieckie  pojawiły  się  już  15-16.01.1945 r nie  znaczy  iż  rozpoczęła  się  bitwa  .  Samą  akcję  w  kotle  datuje  się  na  18-22 .01.1945 .  Walki  rozpoczęły  się  od  przypadkowego  wjazdu  ciężarówki  radzieckiej  prosto  w  dzisiejszą  ulicę  Armii Krajowej  , koło  mostu  18.01.1945 r  w  okolicach  godz. 15-16.
Witam.
Coś mi tutaj nie pasuje.
,, Walki  rozpoczęły  się  od  przypadkowego  wjazdu  ciężarówki  radzieckiej  prosto  w  dzisiejszą  ulicę  Armii Krajowej  , koło  mostu  18.01.1945 r  w  okolicach  godz. 15-16.''

Czy to jest data rozpoczęcia bitwy w Stąporkowie czy w Ruskim Brodzie. Most w Ruskim Brodzie jest na końcu wioski w kierunku Końskich, tuż przy  leśnej drodze do Bokowa. Naprawdę nie wiem czy ta droga nazywa się ulicą Armii Krajowej. Od kościoła gdzie jest krzyżówka  do Długiej Brzeziny do tego mostu jest blisko dwa kilometry. Czy nie wydaje się Tobie dziwne że wycofujący się Niemcy nie zabezpieczyli tyłów. W Ruskim Brodzie o ile kiedyś tam będziesz, popytaj mieszkańca  z tej wioski, Bieleckiego, który właśnie mieszka w ostatnim domu przy tym moście . Chyba jeszcze żyje. Nie będę już pisał więcej o tej bitwie. Teraz tylko napiszę że 19 stycznia rano trzy czołgi przerwały okrążenie i jechały drogą w kierunku Przysuchy. Rosjanie w popłochu uciekali, Tania ta Rosjanka która w Janowie pełniła służbę wartowniczą , gdy dowiedziała się o czołgach,  to  na  Krasnej Górze,,dzisiaj Janów'' zza budynku Gawrońskiego chciała rzucić wiązkę granatów, ale skoszona serią z czołgu zginęła. Była pochowana na tak zwanym ,, wysokim placu'' później przeniesiono jej zwłoki na cmentarz do Radomia. Jeden z tych czołgów Rosjanie z armaty spalili  w Przysusze, drugi pojechał leśną drogą w kierunku Gródka  ,, wioska wysiedlona'' i tam jego Niemcy sami spalili, a trzeci Rosjanie zdobyli, i tym z kierowcą Niemieckim ale z Rosjanami na pancerzu jechali w kierunku Ruskiego Brodu.Na Gwarku Niemiec coś uszkodził , czołg przestał jechać za to został zabity. Ci Niemcy którzy spalili w lesie swój pojazd nocą wrócili do wioski Drutarnia i tam w domu Jankowskiego położyli się spać. Właściciel wiedział że sztab Rosyjski jest w Janowie, i rano przyszedł i powiedział o tym. Jacyna zabrał dwóch Rosyjskich  żołnierzy i przyprowadził tych Niemców do Janowa. Z opowieści rodziców wiem że podczas rewizji z kieszeni jednego z nich który  był oficerem i miał opaskę bo nie miał jednego oka, wypadło zdjęcie kobiety z dwoma dziewczynkami. Niemiec schylił się i chciał to zdjęcie podnieść ale Rosjanin przydepnął butem jego rękę. Po przesłuchaniu wyprowadzono ich na łąki między Janowem i Drutarnią i tam rozstrzelano. Są pochowani i  do dziś  leżą razem z tymi z brygad stworzonych z jeńców Rosyjskich. Zawsze myślałem o tym że te jego dzieci mogą  poszukiwać grobu ojca. Z opowieści ojca , który był po bitwie zobaczyć pobojowisko wiem że na samochodzie który miał spalone opony była trumna ze zwłokami Niemca , który musiał być wysokiej rangi bo był już ubrany w mundur wyjściowy ze wszystkimi orderami do niego przypiętymi. Mógł to być ten generał wymieniony w jednym z opisów wklejonych  przeze mnie.który zginął ale czy w Ruskim Brodzie czy może był transportowany razem z wycofującym się wojskiem. Bój według opowiadań rodziców, zakończył się w nocy z 19 na 20 styczeń gdy z okolic Borkowic katiusze biły nieustannie na tereny wioski Ruski Bród, podobno było jasno jak w dzień taka  była nawała ogniowa. Co do tej studni na tartaku. Ta studnia była głęboka na dobre sześć metrów.Dwa lata temu byłem przy niej i jej głębokość się nie zmieniła. Z opowieści wiem,  może prawda może nie, że  do niej też była wrzucona maszyna parowa , która poruszała ten tartak. Na Januchcie mieszka facet który mi to mówił. Pozdrawiam  
Ostatnia zmiana: Marzec 02, 2015, 11:53:11 wysłane przez jacek0846 Zapisane
jacek0846
Młodszy chorąży
***

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 62


Odpowiedz #6 : Marzec 02, 2015, 17:48:53

III odcinek  wstawiłeś  w  innym  dziale  .  A  daty  potwierdzają  się  w  archiwum  państwowym  oraz  jak  juz  wspominałem  w  relacjach  świadków  . W  Ruskim  Brodzie  obecnie  żyją  2  osoby  , które  brały w tym  udział  jako  kilkunastoletnie  dzieci  . To  , że  oddziały  niemieckie  pojawiły  się  już  15-16.01.1945 r nie  znaczy  iż  rozpoczęła  się  bitwa  .  Samą  akcję  w  kotle  datuje  się  na  18-22 .01.1945 .  Walki  rozpoczęły  się  od  przypadkowego  wjazdu  ciężarówki  radzieckiej  prosto  w  dzisiejszą  ulicę  Armii Krajowej  , koło  mostu  18.01.1945 r  w  okolicach  godz. 15-16.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

17 stycznia były dużym sukcesem operacyjnym i doprowadziły do likwidacji dwóch zgrupowań nieprzyjacielskich. Rozbiciu uległo pięć związków taktycznych wojsk niemieckich. Wykorzystując odniesione zwycięstwo jednostki korpusu gen. Jaszczuka do godz. 16.00 sforsowały Drzewiczkę w Zameczku oraz w Opocznie i nie napotykając oporu ze strony nieprzyjaciela dotarły na podejścia do Pilicy w rejonie Tomaszowa Maz. Po drodze wyzwolone zostały kolejne miejscowości powiatu opoczyńskiego. W późnych godzinach wieczornych 65 BPanc. opanowała Brzustów, a 36 BPanc. osiągnęła Kamień, zaś 12 BPZmot. dotarła do Bukowca Opoczyńskiego. Odwody, artyleria i jednostki tyłowe przesunęły się w tym czasie do rejonu Opoczna. Wcześniej, bo już w godzinach popołudniowo-wieczornych do Opoczna wkroczyły jednostki 7 Korpusu Kawalerii Gwardii, a 9 KPanc. zajął Paradyż oraz Białaczów i ruszył w kierunku Sulejowa. Chociaż wojska 11 KPanc. Osiągnęły, po całodziennych działaniach, wielki sukces (rozwinięcie pościgu na głębokości około 60 km), nie zdołały jednak wykonać głównego zadania, jakim było sforsowanie Pilicy i przełamanie armijnej rubieży obrony przeciwnika. Spowodowane zostało to m. in. nadmiernym rozciągnięciem wojsk korpusu oraz pogorszeniem warunków pogodowych w trakcie podchodzenia w rejon Pilicy (zamieć śnieżna). W nocy z 17 na 18 stycznia dowództwo l l KPanc. podjęło decyzję o sforsowaniu Pilicy równoczesnym uderzeniem trzech brygad pancernych. Zgodnie z. tymi wytycznymi 20 BPanc., po przegrupowaniu z. rejonu Pieca, miała uderzyć na prawym skrzydle, a po sforsowaniu rzeki, z kierunku północnego, nacierać na Tomaszów Maz. Natomiast 36 BPanc. otrzymała zadanie bezpośredniego ataku na miasto, zaś 65 BPanc. dostała rozkaz sforsowania Pilicy.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W górnym wpisie czytamy że,, 17 stycznia były dużym sukcesem operacyjnym i doprowadziły do likwidacji dwóch zgrupowań nieprzyjacielskich. Rozbiciu uległo pięć związków taktycznych wojsk niemieckich. Wykorzystując odniesione zwycięstwo jednostki korpusu gen. Jaszczuka do godz. 16.00 sforsowały Drzewiczkę w Zameczku oraz w Opocznie i nie napotykając oporu ze strony nieprzyjaciela dotarły na podejścia do Pilicy w rejonie Tomaszowa Maz.''
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
To właśnie na most w Zameczku  spieszyły oddziały Niemieckie,  z kotła Rusobrodzkiego i tam zostali  drugi raz rozbici .''

Witam.
Coś mi tutaj nie pasuje.
,, Walki  rozpoczęły  się  od  przypadkowego  wjazdu  ciężarówki  radzieckiej  prosto  w  dzisiejszą  ulicę  Armii Krajowej  , koło  mostu  18.01.1945 r  w  okolicach  godz. 15-16.''

Czy to jest data rozpoczęcia bitwy w Stąporkowie czy w Ruskim Brodzie.
Most w Ruskim Brodzie jest na końcu wioski w kierunku Końskich, tuż przy  leśnej drodze do Bokowa. Naprawdę nie wiem czy ta droga nazywa się ulicą Armii Krajowej. Od kościoła gdzie jest krzyżówka  do Długiej Brzeziny do tego mostu jest blisko dwa kilometry. Czy nie wydaje się Tobie dziwne że wycofujący się Niemcy nie zabezpieczyli tyłów. W Ruskim Brodzie o ile kiedyś tam będziesz, popytaj mieszkańca  z tej wioski, Bieleckiego, który właśnie mieszka w ostatnim domu przy tym moście . Chyba jeszcze żyje. Nie będę już pisał więcej o tej bitwie. Teraz tylko napiszę że 19 stycznia rano trzy czołgi przerwały okrążenie i jechały drogą w kierunku Przysuchy. Rosjanie w popłochu uciekali, Tania ta Rosjanka która w Janowie pełniła służbę wartowniczą , gdy dowiedziała się o czołgach,  to  na  Krasnej Górze,,dzisiaj Janów'' zza budynku Gawrońskiego chciała rzucić wiązkę granatów, ale skoszona serią z czołgu zginęła. Była pochowana na tak zwanym ,, wysokim placu'' później przeniesiono jej zwłoki na cmentarz do Radomia. Jeden z tych czołgów Rosjanie z armaty spalili  w Przysusze, drugi pojechał leśną drogą w kierunku Gródka  ,, wioska wysiedlona'' i tam jego Niemcy sami spalili, a trzeci Rosjanie zdobyli, i tym z kierowcą Niemieckim ale z Rosjanami na pancerzu jechali w kierunku Ruskiego Brodu.Na Gwarku Niemiec coś uszkodził , czołg przestał jechać za to został zabity. Ci Niemcy którzy spalili w lesie swój pojazd nocą wrócili do wioski Drutarnia i tam w domu Jankowskiego położyli się spać. Właściciel wiedział że sztab Rosyjski jest w Janowie, i rano przyszedł i powiedział o tym. Jacyna zabrał dwóch Rosyjskich  żołnierzy i przyprowadził tych Niemców do Janowa. Z opowieści rodziców wiem że podczas rewizji z kieszeni jednego z nich który  był oficerem i miał opaskę bo nie miał jednego oka, wypadło zdjęcie kobiety z dwoma dziewczynkami. Niemiec schylił się i chciał to zdjęcie podnieść ale Rosjanin przydepnął butem jego rękę. Po przesłuchaniu wyprowadzono ich na łąki między Janowem i Drutarnią i tam rozstrzelano. Są pochowani i  do dziś  leżą razem z tymi z brygad stworzonych z jeńców Rosyjskich. Zawsze myślałem o tym że te jego dzieci mogą  poszukiwać grobu ojca. Z opowieści ojca , który był po bitwie zobaczyć pobojowisko wiem że na samochodzie który miał spalone opony była trumna ze zwłokami Niemca , który musiał być wysokiej rangi bo był już ubrany w mundur wyjściowy ze wszystkimi orderami do niego przypiętymi. Mógł to być ten generał wymieniony w jednym z opisów wklejonych  przeze mnie.który zginął ale czy w Ruskim Brodzie czy może był transportowany razem z wycofującym się wojskiem. Bój według opowiadań rodziców, zakończył się w nocy z 19 na 20 styczeń gdy z okolic Borkowic katiusze biły nieustannie na tereny wioski Ruski Bród, podobno było jasno jak w dzień taka  była nawała ogniowa. Co do tej studni na tartaku. Ta studnia była głęboka na dobre sześć metrów.Dwa lata temu byłem przy niej i jej głębokość się nie zmieniła. Z opowieści wiem,  może prawda może nie, że  do niej też była wrzucona maszyna parowa , która poruszała ten tartak. Na Januchcie mieszka facet który mi to mówił. Pozdrawiam  

Zapisane
pavelock
MFE detektorysci.pl
Pułkownik
***

Pomógł 51
Offline Offline

Wiadomości: 1425


prawdziwy patriota zna historię własnego kraju


Odpowiedz #7 : Marzec 02, 2015, 17:52:41

Jak  zwykle  wiele  jest  opowieści  na  ten  sam  temat  . Wszystko  zależy  od  punktu  widzenia  i  jak  to  widziała  dana  osoba .  Jeśli  chodzi  o  most  , to  nie  chodziło  mi  o  ten  przy  Bieleckim , ale  o  most  w  ul.AK. Pierwotny  most  znajdował  się  bliżej  drogi  głównej  . Podczas  robót  przy  kopaniu  wodociągu  odkryliśmy  jego  resztki  .  Relacja  z  ciężarówką  potwierdzona  przez  co najmniej  4  osoby . Trzeba  by  było  cofnąć  się  do  tamtych  dni  , aby  zorientować  się  , że  było  wiele  dróg  gruntowych  prowadzących  do  RB  .  Właśnie  jedna  z  nich  nadjechał  radziecki  samochód . Badania  terenowe  naszej  grupy  zamykały  się  na  Kuźnicy  , więc  o  Gródku czy  Janowie  niewiele  mogę  powiedzieć  . Rzuć  okiem  na  mapę  z  1938 roku  na  ten  rejon . Jeśli  chodzi  o  wpisy  o  rozbiciu  wojsk  niemieckich  17.01.1945 , to  nie  wyklucza  sytuacji  w  kotle .  Zauważ  dlaczego  Niemcy  przeprawiali  się  właśnie  tamtędy ?  Zameczek  , Opoczno  są  położone  równolegle  do  trasy  ucieczki  .  Grupa  z  RB  , przeprawiała  się  przez  Stużno , Gowarczów , Skrzyszów  w  stronę  Sulejowa  .  Nie  wyklucza  to  innych  grup  niemieckich  , które  przechodziły  przez  rejon  Opoczyński .
Ostatnia zmiana: Marzec 02, 2015, 18:10:57 wysłane przez pavelock Zapisane

prawdziwy patriota zna historię  własnego kraju
jacek0846
Młodszy chorąży
***

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 62


Odpowiedz #8 : Marzec 02, 2015, 18:45:16

Jak  zwykle  wiele  jest  opowieści  na  ten  sam  temat  . Wszystko  zależy  od  punktu  widzenia  i  jak  to  widziała  dana  osoba .  Jeśli  chodzi  o  most  , to  nie  chodziło  mi  o  ten  przy  Bieleckim , ale  o  most  w  ul.AK. Pierwotny  most  znajdował  się  bliżej  drogi  głównej  . Podczas  robót  przy  kopaniu  wodociągu  odkryliśmy  jego  resztki  .  Relacja  z  ciężarówką  potwierdzona  przez  co najmniej  4  osoby . Trzeba  by  było  cofnąć  się  do  tamtych  dni  , aby  zorientować  się  , że  było  wiele  dróg  gruntowych  prowadzących  do  RB  .  Właśnie  jedna  z  nich  nadjechał  radziecki  samochód . Badania  terenowe  naszej  grupy  zamykały  się  na  Kuźnicy  , więc  o  Gródku czy  Janowie  niewiele  mogę  powiedzieć  . Rzuć  okiem  na  mapę  z  1938 roku  na  ten  rejon .

Jak wcześniej pisałem, urodziłem się na Janowie i tam zamieszkiwałem. Znam te wioski bo tam chodziliśmy na tak zwane pograjki taneczne. Most był na rzece Radomce w Janowie,  w Kuźnicy,,droga do Zapniowa'' tam był młyn chyba Wieczorka. W Ruskim Brodzie pierwszy  mostek był na drodze do Kacprowa, Orginiowa, Zapniowa i dalej na Kupimierz z tej mapy wychodzi że to,, ulica strażacka'', mapa w linku
http://www.fotokresy.pl/m24156,Ruski_Brod.html?s=&c=24&t=atrakcje&showonly=yes  

 i ten ostatni most już przy drodze Ruski Bród , Boków, chociaż już za wioską w kierunku Końskich były i są betonowe mostki . A teraz sprawa dat,,Ruski Bród – wieś w Polsce położona w województwie mazowieckim, w powiecie przysuskim, w gminie Przysucha.
 W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa radomskiego.
 Położony jest 9 km na pd.zach. od Przysuchy, w dolinie niewielkiego potoku uchodzącego do Radomki. Przez wieś przebiega droga wojewódzka nr 749.
 W czasie II wojny światowej w okolicach Ruskiego Brodu operowało wiele grup partyzanckich; działali tu żołnierze majora Hubala, a później oddziały AK, GL i NSZ. Między 17 a 19 stycznia 1945 r. stoczono tu największą w ofensywie styczniowej bitwę na terenie Kielecczyzny (tzw. Kocioł pod Ruskim Brodem). Szacuje się,że w kotle znalazło się około 60000 tysięcy żołnierzy niemieckich i ich sojuszników''
Co do mogił żołnierzy Niemieckich możesz zasięgnąć informacji w wiosce Hucisko. Znam mieszkańca który wie gdzie są pochowani.
Pozdrawiam.
Ostatnia zmiana: Marzec 02, 2015, 18:48:20 wysłane przez jacek0846 Zapisane
pavelock
MFE detektorysci.pl
Pułkownik
***

Pomógł 51
Offline Offline

Wiadomości: 1425


prawdziwy patriota zna historię własnego kraju


Odpowiedz #9 : Marzec 02, 2015, 22:27:08

Rzeczywiście  chodzi  tu  o  ulicę  Strażacką  ( nie  wiem  co  mi  się  ubzdurało  z  tą  ul.AK ) . A  daty  ?  Według  opisów  i  relacji  mieszkańców  , podają  oni  datę  22.01.1945 r, jako  zakończenie  bitwy  w  kotle  .  Ostatnie  większe  grupy  przedarły  się  przez  okrążenie  pod  Orginiowem .  Myślę  , że  obie  strony  mają  rację  , gdyż  wielu  żołnierzy  jeszcze  długo  po  tym  terminie  błąkało  się  po  lasach  .
Zapisane

prawdziwy patriota zna historię  własnego kraju
Strony: [1] Do góry Drukuj 
Skocz do:  

Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Firma archeologiczna
Pozycjonowanie z agencją z Warszawy Skuteczni.pl

Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines