Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Poszukiwania skarbów mazowsze

Witam !
Dziś nareszcie  zakupiłem  model  flagowy  firmy  Tesoro - Corteza .
Do  tej  pory  miałem  5  róznych  wykrywaczy   z  tej  stajni i  byłem  bardzo  zadowolony . Zobaczymy  jak  się  sprawdzi  Cortez . Może  są  na  tym  forum  użytkownicy  , którzy  zdradzą  lub  doradzą słabostki i  dobre  ustawienia . Z  góry  dziękuję  za  wszelkie  podpowiedzi .

Dzisiaj  wyskoczyłem  pierwszy  raz  z  nowym  Cortezem w  miejsce  poprzednio  przeze  mnie  przeszukane . I  niespodzianka . W  ciągu   godzinki  trafiłem  2  monetki , 2 guziczki i  parę  łuseczek . Jak  na  razie  jestem  zadowolony . 

Po  dwóch  latach  , wróciłem  jednak  do  Tesoro  . Z  powrotem  nabyłem  Cortesa i  jestem  znów  zadowolony  . Doszły  mnie jakoś  niedawno  głosy  o  pewnych  zabiegach  tunningowych  , które  można  przeprowadzić  na  tym  wykrywaczu .
Usłyszałem  gdzieś  , że  można  zrobić  tunning  tego  sprzętu  i  dołożyć  Cortesowi  głębokości  Tejona . Jeśli  się nie  mylę  to  Jacek111 robił  już  coś  takiego  . Proszę  o  opinie  na  ten  temat , czy  warto  grzebać  w  sprzęcie  na  gwarancji , co  zyskujemy itd. Za  wszelkie  informacje  i  sugestie  będę  wdzięczny .

a co e trackiem? jakiś czas temu mówiłeś, że jesteś z niego zadowolony. zostawiasz go sobie?

poszedł , stwierdziłem  , że  nie  wykorzystuje  go  nawet  w  40%  jego  możliwości . No  i  czegoś  mi  brakowało  . Po  powrocie  do  Tesoro  , znów  byłem  szczęśliwy  . Nie  wiem  co  w  tym  jest  , ale  ilekroć  próbuję  zmieniać  wykrywacz  na  inną  firmę  , i  tak  wracam  po  jakimś  czasie  do Tesoro .
Przecież  to  nasze  hobby  ma  sprawiać  przyjemność  .

pavelock: po przeczytaniu twoich postów na temat tesoro coraz bardziej utwierdzam się przy myślach, że to będzie moja kolejna wykrywka. Ale czy na początku nie będzie ona zbyt trudna do opanowania? Spotkałem się z opiniami, że tesoraków trzeba się długo uczyć i łatwo się znoiechęcić do nich, prawda to? Ewentualnie podpowiedz od jakiego modelu zacząć przygodę z nimi, aby się spokojnie oswoić z tą marką.

To  wierutna  bzdura . Tesoro  to  jeden  z  prostszych  w  obsłudze  marek . Owszem Tejon wymaga  trochę  wprawy i  osłuchania  ( w  przypadku  gdy  się  przechodzi  z  innego  sprzętu ) . Jednak  wystarczy  przeczytać  instrukcję i  wykonywać  wszystko  zgodnie  z  zapisami  . Na  początek  jeśli masz  słuch  to  poleciłbym  Cibolę , jeśli  nie  masz  słuchu  De Leona .

Tesoro mają jedną wadę, którą można w łatwy i drogi sposób zlikwidować; mają małą cewkę w standardzie i trzeba sobie kupić jakąś większą (np. nelowską). :)

Do takiego wniosku doszliśmy wspólnie z Roadrunnerem.

Tesoro są bardzo proste w obsłudze. Początkującemu problem może stwarzać ręczne strojenie do gruntu (nie wszystkie Tesoro mają tę funkcję), ale można to szybko opanować. Kwestia wprawy.

Co do małych cewek to nie wiem czy to taki problem.Sam posiadam At Golda z standardową cewką 5"-8",i muszę powiedzieć,że się sprawdza w wielu przypadkach.Wiele razy jak chodzimy w grupie to jestem nie raz wołany aby pomóc z dołkiem.W lesie też łatwiej mi się chodzi niż innym.Wiadomo,że jeżeli chodzi o pole,czy ugory to z mniejszą cewką trzeba się nalatać i dokładniej machać.Ale czy to aż taki duży problem?

Kolego, jedno magiczne słowo: zasięg. :)

No tak,z tym argumentem nie da się wygrać [gafa].Chociaż dla mnie,to i tak w niektórych warunkach mała cewka góruje nad większą.;)