Albo jakiś wyjątkowo apetyczny dla komarzyc jestem, albo autan był przeterminowany...
Wylałem na siebie na ostatnim wypadzie do lasu jakieś pół butelki tego specyfiku. Miałem wrażenie, że komarzyce jeszcze się bardziej podnieciły.
Efekt - wróciłem pogryziony jak cholera a w nocy, pomimo wziętych dwóch pryszniców - dostałem uczulenia od DEETu...Grzesiu, Autan nie zawiera DEETa tylko Bayerpel. Może miałeś przeterminowany czy coś w tym stylu :-)
ja kupiłem dokładnie z tej aukcji i chyba jeszcze dokupię 1:
http://allegro.pl/autan-plus-bariera-100-ml-wyprzedaz-i3307294015.htmlTu masz krótki opis ściągnięty z neta:
Chemiczne repelenty:
Najskuteczniejszy syntetyczny repelent to DEET (diethyl toluamide lub N,N-diethyl-meta-toluamide), który blokuje receptory węchu komara. Równie skuteczny jest opatentowany przez firmę Bayer środek o nazwie Bayerpel.
W Polsce można kupić co najmniej kilka preparatów zawierających te składniki, np. Mugga (DEET), Moustidose (DEET) lub Autan (Bayerpel).
Czas działania repelentu zależy od stężenia DEET w preparacie, zwykle należy go nanosić na skórę kilkakrotnie w ciągu doby (co 3-4 godziny).
Siła działania repelentu maleje po spoceniu się i umyciu, należy go nałożyć wtedy po raz kolejny.
Nie wolno nanosić repelentu na skórę zranioną bądź poparzoną.
Używając jednocześnie kremu z filtrem, należy najpierw nanieść krem, a dopiero potem repelent.