Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
Kwiecień 18, 2024, 19:57:45

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane

Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja Admin kontakt BLOG
Strony: [1] 2 3 ... 7 Do dołu Drukuj
Autor Wątek: Saperki  (Przeczytany 49537 razy)
cpt. Nemo
R.I.P.
Pułkownik
*

Pomógł 27
Offline Offline

Wiadomości: 1032



: Sierpień 24, 2010, 16:29:57

Wiemy, ze Fiskarsa najlepsze, choc trudno powiedziec ze najlzejsze Uśmiech
Ja mam taki cwany szpadelek Fiskarsa, ale na codzien uzywam malej bardzo lekkiej lopatki innego producenta.
Natomiast tu chcialem sie podzielic pewnymi refleksjami na temat ostrza. Otoz na pola wole ostrze z czubkiem, takie troszke w ksztalcie trojkata, ktore samo wchodzi w ziemie, ale do lasu lub na mocno ukorzenione tereny bardziej sprawdza mi sie lopatka o poziomym ostrzu. Po prostu lepiej tnie korzenie nie zeslizgujac sie po nich. Dlugosc trzonka na pola mogla by byc dosc pokazna, bo sie mniej schylac przychodzi ale za to trudniej przewozic wiec na razie uzywam krotkiego, w terenach zalesionych chyba wole krotki trzonek.
W piaszczystych gruntach przydaje mi sie fiskarsowa plastykowa ogrodnicza lopatka, z koleii na twarda trawiasta lub zmarznieta troszeczke ziemie chetnie uzywam metalowego noza do kopania / diggera/ ktory ostro wycina kepke trawy lub dobrze rozbija twarde grudy gleby.
Ciekaw jestem jakie Wy macie doswiadczenia i przemyslenia na temat lopatek ?
Zapisane

R.I.P
sobiepan
Starszy chorąży
***

Pomógł 2
Offline Offline

Wiadomości: 90



Odpowiedz #1 : Sierpień 24, 2010, 17:04:42

Moja faworyta to węgierska łopatka piechoty. Lekka, prosta, niezawodna. Skręcany trzonek z wytrzymałego tworzywa gwarantuje, że łopatka nie klekocze [w przeciwieństwie do ukochanego przez niektórych modelu Niemcy/USA], jest też lżejsza i mniejsza od używanej przeze mnie wcześniej saperki fiskarsa. Ma też to czego fiskarsowi brakowało - głownię zakończoną w szpic. Mam ją dopiero jeden sezon, ale jak do tej pory radzi sobie bardzo dobrze.
Zapisane
kokesh
Moderator Globalny
Pułkownik
*****

Pomógł 31
Offline Offline

Wiadomości: 1299



Odpowiedz #2 : Sierpień 24, 2010, 21:57:59

Ja swoją saperkę znalazłem parę lat temu,  w starym opuszczonym domu koło Popowa nad Bugiem . Przygarnąłem ją i od tamtej pory kopiemy razem . Uśmiech
Zapisane
pavelock
MFE detektorysci.pl
Pułkownik
***

Pomógł 51
Offline Offline

Wiadomości: 1425


prawdziwy patriota zna historię własnego kraju


Odpowiedz #3 : Sierpień 25, 2010, 06:16:17

Może  trudno  w  to  uwierzyć  , ale  używam  bardzo  starej  harcerskiej  saperki . Mam  ją  już  jakieś  30 lat . Nie  zawsze  biorę  ją  na  wykopki , używam często  mini  mercedesa od  Romaniuka .
Zapisane

prawdziwy patriota zna historię  własnego kraju
borsuk
Major
****

Pomógł 7
Offline Offline

Wiadomości: 549


דאַקס


Odpowiedz #4 : Sierpień 25, 2010, 07:57:12

Ja używam tylko Fiskarsa - wojskowe i harcerskie saperki są ze zbyt miękkiej stali, na Mazowszu dają jeszcze radę, ale u mnie w lubelskiej ziemi nie ma jak hartowane ostrze.
Zapisane
piotr777
Moderator Globalny
Pułkownik
*****

Pomógł 57
Offline Offline

Wiadomości: 1091


MINELAB X-Terra XP-deus


Odpowiedz #5 : Sierpień 25, 2010, 10:30:28

Ja też używam tylko Fiskarsa  tyle że zwęziłem ją po obu stronach o 1.5 cm i jest idealna mogła by być  nieco lżejsza
Zapisane

Pamiętaj,że jesteś poszukiwaczem, a nie barbarzyńcą a twoje postępowanie kształtuje opinię o wszystkich poszukiwaczach.
borsuk
Major
****

Pomógł 7
Offline Offline

Wiadomości: 549


דאַקס


Odpowiedz #6 : Sierpień 25, 2010, 12:12:28

Gratuluję uporu - stal w Fiskarsie jest tak twarda, że samo naostrzenie go nie jest proste, a co dopiero obcięcie. Mi osobiście waga Fiskarsa nie przeszkadza, czasami nawet pomaga, np. przy rąbaniu korzeni.
Zapisane
piotr777
Moderator Globalny
Pułkownik
*****

Pomógł 57
Offline Offline

Wiadomości: 1091


MINELAB X-Terra XP-deus


Odpowiedz #7 : Sierpień 25, 2010, 12:32:38

Niebyło łatwo ale odpowiednie narzędzia i po sprawie, co do korzeni to zaostrzyłem lewy bok i działa jak siekiera
Zapisane

Pamiętaj,że jesteś poszukiwaczem, a nie barbarzyńcą a twoje postępowanie kształtuje opinię o wszystkich poszukiwaczach.
cpt. Nemo
R.I.P.
Pułkownik
*

Pomógł 27
Offline Offline

Wiadomości: 1032



Odpowiedz #8 : Sierpień 25, 2010, 13:09:15

No coz powiedziec - Fiskarsy fajne sa bo to solidna polska robota., choc ze szwedzkiej blaszki Uśmiech
Zapisane

R.I.P
SirHenry
Starszy chorąży sztabowy
***

Pomógł 9
Offline Offline

Wiadomości: 138


Odpowiedz #9 : Sierpień 27, 2010, 15:09:19

Ja długi czas używałem takiej saperki z castoramy, sun garden się chyba nazywała, z trzonkiem z tworzywa, musze przyznac że na pola w zupełności wystarczała, w dodatku była lekka i miała całkiem długi trzonek.
Teraz biegam od jakiegoś czasu z fiskarsem i jest o niebo lepszy, Uśmiech
Zapisane

XP GMP
slo_mo
Chorąży
***

Pomógł 1
Offline Offline

Wiadomości: 83



Odpowiedz #10 : Sierpień 27, 2010, 15:20:50

Ja w swojej krótkiej "karierze" zdążyłem już połamać 2 saperki - obydwie były tanimi chińczykami, więc mocno nie płakałem. 
Teraz latam z solidną łopatką ogrodową - mała, poręczna i spokojnie daje radę. 
Planuję też zakup Fiskarsa na wykopki w cięższym terenie.
Zapisane
cpt. Nemo
R.I.P.
Pułkownik
*

Pomógł 27
Offline Offline

Wiadomości: 1032



Odpowiedz #11 : Sierpień 27, 2010, 15:26:57

Sun Garden tez mam w swojej kolekcji juz drugi rok, polamac sie nie chce, stal ma niezla i dlugo trzyma naostrzenie a dodatkowo leciutka i na pola ja lubie. Jak na razie jestem z niej brdzo zadowolony Uśmiech
Mam tez nieco mniejsza prostokatna lopatke Fiskarsa ale brak mi tej trojkatnej raczki na szczycie - raczke juz zamowilem wiec tez bedzie OK z tym ze najlepiej na ukorzenione tereny i lasy Uśmiech
Zapisane

R.I.P
pawel888
Moderator Globalny
Pułkownik
*****

Pomógł 53
Offline Offline

Wiadomości: 1041


MTWiC


Odpowiedz #12 : Sierpień 28, 2010, 20:02:23

Przez ponad 5 lat używałem saperki WP z lat 80. Połamała się w Lelowie Uśmiech
Dziś na reko w Mławie zakupiłem taką samą, myślę że starczy na następne kilka latek.
<pozdro
Zapisane

Kto nie pamięta historii skazany jest na jej ponowne przeżycie...
motylanoga
MFE detektorysci.pl
Major
***

Pomógł 38
Offline Offline

Wiadomości: 691



Odpowiedz #13 : Sierpień 30, 2010, 23:06:21

Dorzucając swój głos - w cięższym terenie oczywiście klasyczny fiskars. Niestety jego wadą jest spora waga. Natomiast na pole używam wynalazku o nazwie FISPO. Jest to jakaś pochodna fiskarsa, z tym że jest mniejsza, węższa, prawie płaska i posiada drewniany trzonek. Jest bardzo poręczna i wygodna w użyciu. W związku z tym, że ów drewniany trzonek nie jest zakończony klasycznym uchwytem, fajnie się ją trzyma w jednym ręku i w razie jakby co, można się wygodnie zamachnąć:)
Zapisane

"(...)to ewidentnie jest parówka!"
Danilos
Starszy strzelec
*

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 12


Odpowiedz #14 : Wrzesień 01, 2010, 14:19:20

Wcześniej używałem saperki z demo armii słowackiej ale słabe trzonki miała (2 sztuki poszły) a w końcu trafiłem polską z wybitą datą 1953 i jak do tej pory jest nie do zajechania, oczywiście drewniany trzonek jest mocny - jedyna wada to taka, że ma płaskie ostrze jak szpadel.
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 7 Do góry Drukuj 
Skocz do:  

Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Firma archeologiczna
Pozycjonowanie z agencją z Warszawy Skuteczni.pl

Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines