No wlasnie. Ja tak na codzien  to uzywam wampirkow, a dokladniej to tylko jednej rekawiczki na lewym reku.
Mam jeszcze nieco grubsze bardziej gumowane czarne opisane na wierzchu dloni DRAGON i ogrodowe nakrapiane guma florabest. Ale te inne mam bo mam, natomiast jak wspomnialem wampirki uzywam na codzien. Slyszalem ze niektorzy potrafia sie pokaleczyc, mi sie to na szczescie, jeszcze nigdy w polu nie udalo.

Zdecydowanie DRAGONY, trochę droższe od pospolitych "wampirków", ale o wiele wytrzymalsze. Lepszych nie trzeba - toż to tylko rękawiczki do grzebania w ziemi.

Jak pisalem, mam tez i Dragony, ale ta  guma jakby troche za gruba na malutkie monetki. Jak zimno to ich owszem uzywam bo sa ogolnie solidniejsze i cieplejsze.

Też ostatnio zakupiłem. Zdarzało mi się też kopać (drobnicę oczywiście) w rękawicach w pełni gumowych... Co prawda ręce czyste, ale dłoń poci się niewiarygodnie.

Ja używam rękawic nitrylowych Venitex, leciutkie i mocne, myślę że porównywalne z dragonami pod względem wytrzymałości a dużo cieńsze ( cieńsze nawet niż wampirki) i lżejsze. Jedyną wadą jest to że nowe trochę śmierdzą heh

Ja  używam  rękawiczek  roboczych  z  koziej  skórki , woda , błoto i  ziemia  nie  są  dla nich  straszne . Mam  i  używam  ich  już  ponad  rok .