Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
Kwiecień 17, 2024, 00:24:32

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane

Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja Admin kontakt BLOG
Strony: [1] 2 3 ... 6 Do dołu Drukuj
Autor Wątek: Nasze pojazdy do eksploracji.  (Przeczytany 73670 razy)
piotr777
Moderator Globalny
Pułkownik
*****

Pomógł 57
Offline Offline

Wiadomości: 1091


MINELAB X-Terra XP-deus


: Wrzesień 03, 2010, 08:38:25

U mnie nie ma rewelacji jak jadę gdzieś dalej to autem Mitsubishi Carisma   jak kręcę się w okolicy to rower.
Autko dosyć niskie więc w teren się nie nadaje przeważnie zostawiam u kogoś i dalej marsz..
Zastanawiam się nad zakupem nowego samochodu za rok
Stawiam na suzuki grand vitara
Lub Kia Sorento
Tylko z silnikiem Diesla
Zapisane

Pamiętaj,że jesteś poszukiwaczem, a nie barbarzyńcą a twoje postępowanie kształtuje opinię o wszystkich poszukiwaczach.
emes
MFE detektorysci.pl
Pułkownik
***

Pomógł 30
Offline Offline

Wiadomości: 1144



Odpowiedz #1 : Wrzesień 03, 2010, 13:00:10

Ja mam usportowionego fiata bravo-samochodu mniej nadającego się do eksploracyjnych wypraw raczej nie znajdziecie Duży uśmiech,wystarczy droga lekko pofałdowana(o gruntowej to nawet nie wpomnę)i już tłukę podwoziem.Zastanawiam się nad kupnem jakiegoś parcha,którego można by obijać po lasach i polach...pozdr
Zapisane

"Całemu oddziałowi wojska złożono najserdeczniejsze życzenia ekshumacji" (anonimowy uczeń)
pawel888
Moderator Globalny
Pułkownik
*****

Pomógł 53
Offline Offline

Wiadomości: 1041


MTWiC


Odpowiedz #2 : Wrzesień 03, 2010, 14:30:15

Moim jedynym środkiem transportu jest rower, dobry na szerokich oponach 2.50.Wszędzie wiedzie, w każdym terenie daje radę. Tak do 20km w jedną stronę spokojnie można śmigać.
Ewentualnie ktoś podjedzie i zabierze samochodem, ale to na prawdę rzadko się zdarza Uśmiech
<pozdro
Zapisane

Kto nie pamięta historii skazany jest na jej ponowne przeżycie...
pavelock
MFE detektorysci.pl
Pułkownik
***

Pomógł 51
Offline Offline

Wiadomości: 1425


prawdziwy patriota zna historię własnego kraju


Odpowiedz #3 : Wrzesień 03, 2010, 15:26:01

Większość  wypadów  robię  służbowymi Hyundaiami H-100 , lub  Citroenem  Jumperem . Ale  niekiedy  jadę  prywatną  Hondą  Shuttle .
Zapisane

prawdziwy patriota zna historię  własnego kraju
Roadrunner
Major
****

Pomógł 25
Offline Offline

Wiadomości: 658


Chrzęszczyrzewoszyce, powiat Łękołody


WWW
Odpowiedz #4 : Wrzesień 03, 2010, 17:11:58

Ford Focus kombi 1,8 TDCI - 2003r Uśmiech
-i też mam problem z niskim zawieszeniem.
Zapisane

Tesoro Tejon

AMOR PATRIAE NOSTRA LEX
Tomallo
Gość
Odpowiedz #5 : Wrzesień 03, 2010, 19:24:00

ja oplem Astrą. też mam nisko zawieszony. raz się zakopałem i dwa razy zawisłem, ostatnio w byłą niedzielę. uratował mnie lewarek, którym podniosłem auto i wepchnąłem pod koła deski. w trudnym terenie lipa Zły
Zapisane
viviparus
Starszy chorąży sztabowy
***

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 102



WWW
Odpowiedz #6 : Wrzesień 03, 2010, 22:37:22

Zastanawiam się nad kupnem jakiegoś parcha,którego można by obijać po lasach i polach...pozdr
Polecam stare wartburgi, w lesie są nie do zajechania
Zapisane
kokesh
Moderator Globalny
Pułkownik
*****

Pomógł 31
Offline Offline

Wiadomości: 1299



Odpowiedz #7 : Wrzesień 03, 2010, 22:46:29

Wartburgi, to już raczej tylko na żółtych tablicach można zobaczyć  Uśmiech W lesie nie do zajechania , Chichot , ale najpierw do tego lasu trzeba jakoś dojechać  Duży uśmiech
Zapisane
SirHenry
Starszy chorąży sztabowy
***

Pomógł 9
Offline Offline

Wiadomości: 138


Odpowiedz #8 : Wrzesień 04, 2010, 16:43:49

Samochód żony czyli Honda Civic Aerodeck (kombi) ,daje radę na polnych drogach ale na większe wertepy się nie nadaje niestety, za to mało pali i jest zagazowana więc ekonomicznie można się przemieszczać na dalsze miescówki, a na dach można w razie czego rower zabrać. No i bagażnik duży w razie gdyby coś większego się trafiło Uśmiech Do niedawna miałem jeszcze Kia Sportage  w tej bardziej " terenowej" wersji czyli I generacja, ale niestety wzięła się i rozbiła, sama oczywiście Uśmiech  Autko godne polecenia na wertepy, wbrew pozorom świetnie daje sobie radę nawet w średnio ciężkim terenie ( na terenowych oponach) i potrafi mile zaskoczyć Uśmiech wadą jest niestety wysokie spalanie ( poniżej 14-15 litrów gazu nigdy nie udało mi się zejść ).
Zapisane

XP GMP
viviparus
Starszy chorąży sztabowy
***

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 102



WWW
Odpowiedz #9 : Wrzesień 04, 2010, 16:51:28

W lesie nie do zajechania , Chichot , ale najpierw do tego lasu trzeba jakoś dojechać  Duży uśmiech

nie jest tak źle. Znajomy myśliwy przez wiele lat dojeżdżał warczyburem z Warszawy w swój rewir pod Tomaszowem Mazowieckim. Obecnie do lasu jeździ passatem ale na miejscu czeka gotowy do dalszej drogi wartburg. żeby było śmieszniej miejscowy leśniczy też rozbija się po lesie wartburgiem (wjedzie nie mal wszędzie, nie szkoda lakieru, i jak się go zostawia pod lasem to jakoś nie ma na niego chętnych więc jest do czego wracać).
Zapisane
cpt. Nemo
R.I.P.
Pułkownik
*

Pomógł 27
Offline Offline

Wiadomości: 1032



Odpowiedz #10 : Wrzesień 04, 2010, 18:18:59

wadą jest niestety wysokie spalanie ( poniżej 14-15 litrów gazu nigdy nie udało mi się zejść ).
Opel Vectra kombi 2.00l tez podobnie spala gaz Uśmiech
Na gladkiej trasie troszke moze mniej jak nie obciazony, ale jak troszke szutru i nawet lekki teren to spalanie tez troche rosnie.
Zapisane

R.I.P
Estachos
Starszy chorąży sztabowy
***

Pomógł 3
Offline Offline

Wiadomości: 122



Odpowiedz #11 : Wrzesień 04, 2010, 19:00:42

Moim pięknym samochodem jest służbowy VW "bestel" czyli transporter 2,5 D. z przejazdami w trudnym terenie nie było puki co problemu daje radę.
W razie nagłych opadów deszczu można się większa ekipa schować
Zapisane
Melfi
Major
****

Pomógł 11
Offline Offline

Wiadomości: 616



Odpowiedz #12 : Wrzesień 04, 2010, 21:48:10

Melfusiowe Nogi, Rocznik 1993.
W sumie wszędzie wjadą, czasami się zakopią jeżeli większe błotko.
Podwozie dość wysoko, czasami dach zaczepia o gałęzie.
Napęd na Dwa koła, z lewej strony klepany.
A palą tyle co się im wleje Uśmiech
Ostatnia zmiana: Wrzesień 04, 2010, 21:53:47 wysłane przez Melfi Zapisane
Joana18
Starszy sierżant
**

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 47


munduru nie zdejmę ....


Odpowiedz #13 : Wrzesień 05, 2010, 09:20:29

Jeżdżę  najczęściej  z  tatą , czasem  podrzuca  mnie  brat , a  niekiedy  rowerek . 
Zapisane

Munduru  nie  zdejmę .....
slo_mo
Chorąży
***

Pomógł 1
Offline Offline

Wiadomości: 83



Odpowiedz #14 : Wrzesień 06, 2010, 13:42:48

Ja ostatnio testuję motocykl enduro Yamaha DT125 - wjeżdżam wszędzie, nawet tam gdzie terenowe auta wymiękają, a nawet rów melioracyjny nie jest dla niego przeszkodą. Nie ma problemu z parkowaniem, a jedyny minus to jazda z większym plecakiem w którym siedzi wykrywa. W tym sezonie planuję jeszcze zmianę tłumik na cichszy i będzie już całkiem OK.
Normalnie jednak rozbijam się Mitsubishi Space Star i muszę powiedzieć, że nie miałem nigdy problemów z dojazdem tam gdzie chcę - szkoda mi jednak auta jak wjeżdżam w ciężki teren.
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 6 Do góry Drukuj 
Skocz do:  

Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Firma archeologiczna
Pozycjonowanie z agencją z Warszawy Skuteczni.pl

Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines