Poszukuje kompana do łażenia
jakos ostatnio samemu nie mam weny. Może z kimś będę mieć więcej szczęścia do miejscowek i wkoncu więcej monetek wpadnie bo póki co moje miejscówki na pałe darzą łuskami od mausera i zapalnikami od szrapneli eh. Ew jakieś spotkanie przy piwku:)