Rosjanie także mają swój "złoty pociąg". Jak twierdzi pewien rosyjski inżynier, znalazł on skarb zaginiony w czasach II wojny światowej. Są to ciężarówki wypełnione złotem, srebrem oraz biżuterią. Prasa donosi, że znalezisko udało się zlokalizować dzięki wykrywaczowi metali. Na razie są to jednak tylko medialne doniesienia, w żaden sposób niepotwierdzone.W początkowej fazie operacji Barbarossa, w czerwcu 1941 roku, sowieci chcieli ukryć kosztowności z Banku w Smoleńsku. Jednak ciężarówki wypakowane kosztownościami znalazły się pod niemieckim obstrzałem w momencie, kiedy próbowały przekroczyć rzekę Dniepr. Pewne jest to, że jeden z samochodów został od razu zniszczony przez wojska niemieckie.Na pokładzie ciężarówek było 100 ton złota, które ukryto w dwóch szybach na głębokości około 17 metrów. Mężczyzna, który odnalazł skarb, chce udowodnić jego istnienie w najbliższych dniach. Niestety przedstawienie dowodów oraz uzyskanie ewentualnego znaleźnego może być trudne, albowiem nad terenem kontrolę przejęły rosyjskie służby specjalne.
Na podstawie
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/rosjanie-szukaja-skarbu-z-czasow-ii-wojny-swiatowej/cjcz97