Kleszcze dawniej....

Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
Kwiecień 20, 2024, 02:22:22

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane

Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja Admin kontakt BLOG
Strony: [1] 2 Do dołu Drukuj
Autor WÄ…tek: Kleszcze dawniej....  (Przeczytany 12234 razy)
adek
Administrator
Pułkownik
**

Pomógł 34
Offline Offline

Wiadomości: 1893



WWW
« : SierpieÅ„ 05, 2011, 15:13:01 »

tak ostatnio się zastanawiałem (trzeźwy bylem Mrugnięcie ), ludzie od wieków podróżowali konno, pieszo, spali po lasach, łąkach, w czasie wojny itp. Czytalem sporo biografii, opisów takiej codziennej martyrologii jednostek no ale kurcze o ile wszyscy narzekali od wieków na wszy, komary o tyle o kleszczach nigdzie nie wyczytalem zeby byly one dolegliwością np 100 czy 200 lat temu. Zastanawiam się z czego to moze wynikać. Czy to faktycznie jakies gówno cywilizacyjne czy moze kiedys nie przejmowali sie małym pajęczakiem wbitym w skóre nieświadomi konsekwencji... Zapraszam do dyskusji Uśmiech
Zapisane

Nie znać własnej historii znaczy na zawsze pozostać dzieckiem- Cyceron
janusz88mj
Kapral
*

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 29

Odpowiednia mapa to podstawa.


« Odpowiedz #1 : SierpieÅ„ 05, 2011, 15:39:03 »

Kiedyś było mniej chorób przenoszonych przez kleszcze dlatego ludzie mniej się nimi przejmowali ale np. plemiona Indian w ameryce południowej bardzo dbały o wyciąganie kleszczy, było to ich codzienną rutyną ponieważ znali konsekwencje. A że mieszkali w dżungli i nie mieli ubrań to trochę kleszczy im się zbierało. W europie ludzie mieli ubrania, a to że znajdywali później małe pajączki wydawało im się tak oczywiste że nie godne wspomnienia. Wydaje mi się jeszcze że wtedy była mniejsza populacja i mniej mutacji kleszczy ale co do tego nie mam pewności.
Zapisane
kokesh
Moderator Globalny
Pułkownik
*****

Pomógł 31
Offline Offline

Wiadomości: 1299



« Odpowiedz #2 : SierpieÅ„ 05, 2011, 16:52:28 »

Przede wszystkim ludzie żyli w mniej sterylnych warunkach , brud a w nim ; bakterie , grzyby i wszelkie drobnoustroje stanowiÅ‚y najlepszÄ… szczepionkÄ™,  którÄ… czÅ‚owiek przyjmowaÅ‚ od pierwszych chwil swego życia . Do tego naturalna selekcja pozwalajÄ…ca utrzymać siÄ™ przy życiu tylko najbardziej silnym i odpornym egzemplarzom , od i caÅ‚a prawda .
Zapisane
pavelock
MFE detektorysci.pl
Pułkownik
***

Pomógł 51
Offline Offline

Wiadomości: 1425


prawdziwy patriota zna historię własnego kraju


« Odpowiedz #3 : SierpieÅ„ 05, 2011, 17:50:23 »

A  ja  nie  wiem  co  to  kleszcz  . Na  tyle  lat  Å‚ażenia  po  krzakulcach , lasach i Å‚Ä…kach , jeszcze  nigdy  nie  zÅ‚apaÅ‚em  gada na  siebie . Może  to  uzależnione  jest  od  zapachu , grupy  krwi czy  jeszcze  czegoÅ›  innego ?
Zapisane

prawdziwy patriota zna historiÄ™  wÅ‚asnego kraju
janusz88mj
Kapral
*

Pomógł 0
Offline Offline

Wiadomości: 29

Odpowiednia mapa to podstawa.


« Odpowiedz #4 : SierpieÅ„ 05, 2011, 19:17:25 »

To zależy od miejsc w których się chodzi, kleszcze zazwyczaj występują w miejscach najczęściej uczęszczanych przez żywicieli czyli są na wąskich drogach itp. a nie znajdzie się ich np. w środku lasu gdzie chodzi jedna osoba na 2 lata.
Zapisane
raf65
Starszy chorąży
***

Pomógł 1
Offline Offline

Wiadomości: 88


« Odpowiedz #5 : SierpieÅ„ 05, 2011, 23:25:22 »

Panowie i Panie, inaczej miałem zacząć kiedy poczytałem o tych wypowiedziach występowania kleszczy w buszu, itp. po prostu mnie zmierziło. Jeśli ktoś chce wierzyć w to co czasem pewni ludzie tu piszą to ich sprawa. ( z całym szacunkiem dla osób piszących). Sporo informacji znajdziecie http://www.borelioza.org/ ale zastosujcie również filtrowanie przy użyciu mózgu. Moje wypowiedzi nie są tylko teoretyczne, niestety. Przeszedłem boreliozę i nikomu jej nie życzę.
Co mogę poradzić komuś kto już załapał kleszcza ? Jeśli kleszcz jest mały wielkości ucha od igły to proponuję przy pomocy pensety dobrze go uchwycić najbliżej skóry jak się da i wykręcić ruchem obrotowym przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Najważniejsze obserwować czy nie występują objawy: rumień wędrujący (występuje tylko w około 25% przypadków ugryzionych), gorączka, bóle głowy itp. Kleszcze przenoszą rodzaj bakterii z rodzaju kiły. Bakterie pokleszowe rozmnażają się wolno. Potrzebują około 72 godzin. Fakt ugryzienia i braku objawów (szczególnie rumienia) nie oznacza że jesteśmy zdrowi (niestety) Rumień może wystąpić w różnych wielkościach i nie koniecznie w miejscu ugryzienia. Przykładowo ugryzienie było w nogę rumień może wystąpić na plecach, ramieniu, czole itp. Może mieć też różną wielkość. U mnie wystąpił w wielkości 2x pudełko od papierosów. Dla św. spokoju po ugryzieniu najlepiej zrobić badanie krwi na przeciwciała igg i igm. Pozytywny wynik obu jest prawie pewnym że jesteśmy chorzy. Jeśli jeden z nich to najlepiej za jakiś czas np. 3 tyg. powtórzyć badanie i porównać ilości przeciwciał. Przeciwciała mogą zachowywać się różnie, tj. utrzymywać wysoki stan przez kilka miesięcy a nawet lat.
Szczepionki: występują tylko dla odkleszczowego zapalenia mózgu niestety nie od boreliozy. Borelioza podszywa się pod inne choroby i dlatego jest tak trudno wyleczalna bo nie rozpoznawana prawidłowo.
Najlepiej zapobiegać: środki - off choć lepszy dostępny w sklepach wędkarskich mugg. Skąd wzięły się kleszcze w PL ? najprawdopodobniej przyjechały wraz z "kupcami" ze wschodu. Od jednego z weterynarzy uzyskałem informację iż praktycznie na Pomorzu Zach. nie występowały kleszcze jeszcze jakiś czas temu. Najszybciej pojawiły się w okolicach Warszawy a następnie na Mazurach kiedy ludzie z Wawy wyjechali na działki tam położone.
Generalnie faktycznie podróżowanie sprzyja przenoszeniu tych pajęczaków. Niestety ilość i "jakość" chorób przenoszona przez kleszcze wciąż nie jest znana. Leczenie raczej też. Opiera się głównie na podaniu silnego antybiotyku najcześciej przez długi czas (30 dni w moim przypadku). Gdzie kleszcze przebywają ? teraz to już chyba wszędzie. Ja w latach 90 obserwowałem ich zwiększone ilości w skupiskach drzew leszczynowych, paprociach wysokich trawach. Mnie dorwał w lesie brzozowym. Po powrocie z wyprawy warto strzepać ubranie najlepiej na wanną gdzie widać czarne małe ruchome punkty. Pajęczaki potrafią utrzymywać się na ubraniu nawet kilka dni poszukując jedzenia. Jeśli go znajdziemy możemy go pozbawić życia np. położyć na paznokciu i rozgnieść drugim, lub też załatwić go termicznie w ogniu.
Zapisane
waldwein
Kapitan
****

Pomógł 5
Offline Offline

Wiadomości: 411


« Odpowiedz #6 : SierpieÅ„ 06, 2011, 20:31:46 »

Co do kleszczy to mam takie spostrzeżenia, dwanaście lat temu pracowałem w lasach państwowych.
W tamtym okresie nie spotykało się często kleszczy, raz może dwa razy w ciągu roku miałem ''przyjemność ''
spotkać się z tym pajęczakiem.

DziÅ› sytuacja zmieniÅ‚a siÄ™ diametralnie, od jakiÅ› 8 lat wychodzÄ…c wczesnÄ… wiosnÄ… na wykopki, a szczególnie na ugory gdzie trawy sÄ…  stare a źdźbÅ‚a wysokie, potrafiÅ‚em mieć na sobie po kilkanaÅ›cie sztuk dziennie , wystarczyÅ‚o spojrzeć na spodnie i samemu zdecydować czy krÄ™cić siÄ™ tu, czy zmienić miejsce.

Aby uniknąć ukąszenia ja stosuję szczelną odzież, bluza na długi rękaw a w szczególności dopasowane spodnie i wysokie obuwie w cholewie. Oraz szczegółowy przegląd ciała po każdym powrocie do domu, po czym
moje ubrania lądują na dzień do wanny, tak na wszelki wypadek gdyby tam coś chciało wypełzać.

Jeśli już mamy takiego ''nie proszonego gościa'' to wystarczająco opisał przedmówca, jakie mogą być tego
skutki zdrowotne a resztę informacji można znaleźć w necie. Ja mogę dodać jeszcze że kleszcza się;

nie wyrywa
nie polewa spirytusem
nie smarować tłustymi kremami
bo to powoduje większa szanse zakażenia.

Pozwolę sobie dodać jeszcze, że ten sam problem dotyczy żmija zygzakowata- gatunek jadowity.
Jeszcze kilka lat temu żeby spotkać żmiję, musiałem iść w określone miejsce żeby ją zobaczyć, najlepszą porą była wiosna kiedy wychodziły po zimie aby się wygrzewać. Dziś wystarczy wyjść tylko na podwórko
a musowo się rozejrzeć żeby nie było niespodzianki.

To się stało kiedy została wybudowana obwodnica Wyszkowa, moim zdaniem człowiek zbyt ingeruje w ich naturalne środowisko, zmuszając zwierzęta do przemieszczania się i szukania nowych siedlisk.
A tak wyglÄ…dajÄ…;

 

 


* mija.jpeg (35.5 KB, 260x308 - wyÅ›wietlony 720 razy.)
« Ostatnia zmiana: SierpieÅ„ 06, 2011, 20:33:52 wysÅ‚ane przez waldwein » Zapisane
raf65
Starszy chorąży
***

Pomógł 1
Offline Offline

Wiadomości: 88


« Odpowiedz #7 : SierpieÅ„ 08, 2011, 06:54:48 »

Z tymi żmijami że się pojawiły nie posądzałbym aż tak przyczyny w wybudowaniu obwodnicy, choć totalnie tego obalić również nie można. Dodałbym do tego bardziej fakt że coraz mniej jest ludzi uprawiających ziemię w okolicach Wyszkowa. Ci którzy są robią to za pomocą maszyn wykorzystując duże obszary. KIedyś było tak że każdy ha zmiemi był uprawiany jeszcze te 50 lat temu, zatem żmije, zaskrońce itp nie miały się gdzie chować w okolicach skupisk ludzkich. Teraz to się pozmieniało, w większości krzaki, ugory, a jak się taki pełzak pojawi w miejscu gdzie ma spokój to siedzi. Pokazanie się większej ilości żmij nie dotyczyło tylko regionu Wyszkowa. Koło 5 lat temu po przybiciu do przystani na Mazurach przy samej ścieżce do baru były powbijane tabliczki, uwaga żmije.
Chciałbym o występowaniu żmij dodać że chodząc po lesie w słoneczne dni uważajcie nie tylko patrząc pod nogi, ale też na gałęzie. Miałem przypadek że zmija zwisała jak patyk na drzewie. Jeśli chodzicie po lesie z wykrywką to jest o tyle lepiej że za jej pomocą zanim wdepniecie na zygzakowatą to już ją przestraszycie ruszając wykrywką. Oprócz pięknego obrazka szarej odmiany który został tu wstawiony jest też żmija zygzakowata brązowa. Przed zimą żmije zbierają się w większe skupiska po kilkanaście, kilkadziesiąt sztuk i zimują pod ziemią (konary, nory itp) jednak potrafią wychodzić jeszcze z takiego miejsca jesienią na dogrzanie się. Takie spotkanie z wiąkszą ilością żmij może wydzielić trochę adrenaliny.
Większość z beznogich ucieka, nie zabijamy ich, chyba że w obronie własnej, bo żmija potrafi atakować ale to ostateczność. Żmija ma łeb zbliżony kształtem do trójkąta. Jeśli zobaczycie coś co na łbie ma żółte plamy po bokach zostawcie tą jaszczurkę w spokoju. Nie dalej jak w sobotę zobaczyłem w krzakach "psią kupę" która po sekundzie się rozwinęła i uciekła. To była właśnie jaszczurka wygrzewająca się w słońcu.
Zapisane
Greg
Major
****

Pomógł 12
Offline Offline

Wiadomości: 542


« Odpowiedz #8 : Luty 26, 2013, 20:03:42 »

Panowie widać przebÅ‚yski wiosny.Åšniegi topniejÄ… ale do czego zmierzam.Chodzi mi o temat kleszczy. Może nie tych dawniejszych bo 200 lat nie mam Chichot Wiosna to dla nas poszukiwaczy ,,sezon na kleszcza". WedÅ‚ug moich obserwacji które zauważyÅ‚em co do tego gatunku. Kleszcze na wiosnÄ™ siedzÄ… na źdźbÅ‚ach traw.NajwiÄ™cej ich jest na ugorach. WiÄ™ksze prawdopodobieÅ„stwo przeniesienia na spodnie maja jasne kolory.Wiec jeÅ›li już zdecydujemy siÄ™ wejść na nieużytek co kilka minut sprawdzajmy czy ten pajÄ™czak nie chodzi po nogawce.I po powrocie z  Detektorek szybko zrucamy ubranie bo jakiÅ› nieproszony gość może siÄ™ zagubić w kieszeni Szok I podstawa to wypijam 1 bronka Chichot taki odstraszacz na kleszcza.Ja osobiÅ›cie ani razu nie zÅ‚apaÅ‚em tego paskudztwa UÅ›miech A chodzi siÄ™  naprawdÄ™ po rożnych krzaczyskach.
Zapisane

,,Kopie wiec jestem"
motylanoga
MFE detektorysci.pl
Major
***

Pomógł 38
Offline Offline

Wiadomości: 691



« Odpowiedz #9 : Luty 26, 2013, 21:45:27 »

A o tym, że ten browar to odstrasza kleszcze to gdzieÅ› wyczytaÅ‚eÅ›, czy to tylko takie maÅ‚e usprawiedliwienie?  ROTFL

No to ja przez całą zimę też prewencyjnie odstraszam co wieczór po robocie kleszcze Chichot
Zapisane

"(...)to ewidentnie jest parówka!"
maro20
MFE detektorysci.pl
Podpułkownik
***

Pomógł 20
Offline Offline

Wiadomości: 959



« Odpowiedz #10 : Luty 26, 2013, 21:52:16 »

szczerze mówiąc zauważyłem że osoby spozywające mało alkoholu łapia więcej kleszczy Duży uśmiech coś w tym jest
Zapisane
cesar007
Porucznik
****

Pomógł 18
Offline Offline

Wiadomości: 373


Król Explorer II :* + Profinderek


« Odpowiedz #11 : Luty 26, 2013, 22:01:40 »

No to koledzy z okazji zbliżajÄ…cej siÄ™ wiosny, a co za tym idzie, wszechobecnych kleszczy...  Spotkanie barowe  ROTFL
Zapisane

Kto dołki kopie ten znajduje. Tylko potem niech zasypuje!
xen
Gość
« Odpowiedz #12 : Luty 27, 2013, 00:06:00 »

A ja podtrzymam wersjÄ™ pavelock'a.

W sezonie 2012 na prawdę spędziłem w lesie bardzo dużo czasu, i jedyne co mnie uw%$^^%$ło to te muszki...
Ale da się z tym żyć...
A jeżeli chodzi o piwko, to widocznie niektórzy za maÅ‚o pijÄ… Chichot Ciekawe co byÅ‚oby po  Kokeshówka
Zapisane
Greg
Major
****

Pomógł 12
Offline Offline

Wiadomości: 542


« Odpowiedz #13 : Marzec 02, 2013, 23:09:57 »

A o tym, że ten browar to odstrasza kleszcze to gdzieÅ› wyczytaÅ‚eÅ›, czy to tylko takie maÅ‚e usprawiedliwienie?  

Motylanoga zauważyÅ‚em to po sobie Duży uÅ›miech Wiec panowie przed uruchomieniem  Detektorek Å‚yk  Kokeshówka lub browarek i do przodu UÅ›miech
Zapisane

,,Kopie wiec jestem"
desmo_sm
Gość
« Odpowiedz #14 : Marzec 03, 2013, 20:27:54 »

Ja sporo pije piwa ale kleszcze raczej mnie lubią przynajmniej raz do roku jestem ukąszony. Uśmiech
Nie raz kończy się to antybiotykami przez 3 tygodnie.
Zapisane
Strony: [1] 2 Do góry Drukuj 
Skocz do:  

Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Firma archeologiczna
Pozycjonowanie z agencjÄ… z Warszawy Skuteczni.pl

Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines