Mazowieckie forum poszukiwaczy skarbów. Poszukiwania skarbów mazowsze

Witam serdecznie mam pytanie może ktoś z Was  [kopie] w okolicach Wieliszewa ? Tak dokładnie interesuję mnie najbardziej tzw. przedpole Warszawy stary niemiecki cmentarz w Wieliszewie i historia z nim związana dotycząca II wojny światowej. Z tego co wiem podobno we wrześniu 44 roku bronił się tam oddział SS Wiking w sile 300 żołnierzy.Jak donosi historia doszło tam do masakry powyższych żołnierzy. Ja sam trochę  [kopie] przedpola tego cmentarza natrafiając na zaledwie jedną łuskę od mausera, za to amunicji do pepeszy jest tam co niemiara i to kompletnej. Za wszelkie informację z góry dziękuje.

No, tak na cmentarzu trochę kiepsko kopać....

Spóźniłeś się kolego niestety jakieś 20 lat :)
Bardzo wyeksplorowany teren w bliższej i dalszej odległości od cmentarza. Niegdyś cuda, dziś już niewiele zostało, o ile nie nic :)

Tak myślę że kiedys zapewne ten teren krył niesamowite rzeczy a teraz masz rację dołki juz niestety prawie puste.

Bylem ostatnio w tych okolicach. Oczywiście 100 m we wte czy we wte to różnica. Jeden pasek pola to kilo łusek i jakieś moniaki hitlerowskie a drugi obok to pustka. Ale trafiłem tez carskie sreberko i grosze kongresowe. Reguła jest jedna: kiedyś było lepiej :-)

Ja tam łażę od prawie 40 lat...Wcześniej na grzyby a teraz dla zdrowia i dla "skarbów".W weekend odwiedziłem stare okopy w Skrzeszewie i Kałuszynie.Za kilka lat będą już niewidoczne.Nic interesującego nie znalazłem.Trzeba by było chyba kopać metrowe dołki żeby się dostać do dna okopów.Za leniwy jestem.Świeżych dołków też nie stwierdziłem.Teren wyeksploatowany..

Dlatego wolę pola. Po każdej orce jest szansa na nowe fanty. Mniejsza bo mniejsza ale bez porownania z raz przkopanym ugorem czy innym nieużytkiem typu okop, ktory chociaż zawsze może dać coś nowego, to prawdopodobieństwo jest dużo duzo mniejsze.

Ja wspomagam się jeszcze starymi mapami,ale nawet bardzo obiecująca stara droga leśna sprzed 100 lat pokryta jest wieloma warstwami żużla i innych utwardzaczy.

http://http://hgis.cartomatic.pl/#2319495.7199404524,6882926.149951334,13,kdr_gb,47,100

Co do okopów w Skrzeszewie to też byłem parę razy i powiem Ci że wychodzi tam dużo łusek i odziwo większośc z I wojny światowej. A ja trafiłem za to na jakieś mocno przekopane okopy.

Często dziki ryją bardzo duże doły,nor lisich też jest dużo.Ja chodzę tylko z małą łopatką Garetta. At pro jest na tyle dokładny że kopię tylko dołek o średnicy 10cm.Unikam rozległych "żelaznych"sygnałów bo wiem co tam może być...

To może trzeba się kiedyś umówic i pójdziemy razem zobaczymy co tam dołki jeszcze mają  :D

Z chęcią bym się przyłączył jakbyście cos organizowali.
Pozdrawiam Brodkasz.

Jak na razie trwają rozmowy  :D Ale wstępnym terminem będzie 16/17.05 jak dogramy termin to zapraszamy.

Ja ostatnio byłem tak w połowie drogi między Wieliszewem a zaporą w Dębem po prawej stronie. Okopy oczywiści są,pokazują się łuski od pepeszek, 1 monetka 10 feningów i łuska iłówka to w ciągu 3 godzin.

Witam, ma ktoś ochotę na wspólne  wykopki w okolicach Legionowa? Myślę o jakichś polanach, laskach polach na monetki i drobnicę. Jestem z okolicy.